ostatnio włączyłem tvp 2 z nudów, a tam jakiś stary film sie zaczyna (uwielbiam stare filmy :D <3 ) no i leci port lotniczy. całkiem niezły jak na film sprzed 40 lat :) no i sobie myśle, że jakiś taki zwykły film wgl nie znany... a tu oglądam... ale cool film wgl akcja... ;D patrze na filmweb a tu aż 14 nagród no no ;)) niestety nie widziałem całego. skończyłem na wybuchu bomby w toalecie i jak ta stewardessa co miała romans z pilotem co była z nim w ciąży straciła przytumność... no szkoda : ( film jest super :D
W ostatniej chwili genialny mechanik (Joe Kennedy) jednak zdołał uruchomić samolot, który na początku filmu zarył dziobem w zaspę i blokował pas startowy. Choć manager portu lotniczego (Burt Lancaster) już był gotów rozwalić ów kosztowny sprzęt latający choćby nawet buldożerami, byle tylko oczyścić ów dłuższy runway.
Dzięki odblokowaniu pasa, dwóm pilotom Boeinga 707 ("najlepszego samolotu pasażerskiego na świecie", jak skromnie mówią bohaterowie) udało się go - pomimo sporych uszkodzeń spowodowanych przez wybuch bomby - bezpiecznie usadzić na ziemi. Stewardessa będąca w ciąży z pilotem (Jacqueline Bisset & Dean Martin) mogła zostać odwieziona do szpitala, z nadzieją na happy end w przyszłości. Co prawda, happy end tych dwojga oznaczał automatycznie coś wręcz przeciwnego dla kochającej żony Deana Martina, która oto zobaczyła, że po tym wyskoku mąż do niej już nie wróci.
W równoległym wątku, Burt Lancaster też się rozstał, acz w obopólnej zgodzie, ze swoją małżonką, gdy ta wyznała mu, że właśnie znalazła sobie nowego pocieszyciela na okoliczność iż tenże Lancaster jako swoją żonę numer jeden traktował pracę. Co prawda w pracy co chwila natykał się na piękną Jean Seberg z linii lotniczych Trans Global.
A oszalała wdowa po bombowcu-samobójcy, biegała łkając i przekonując - nieomal przed chwilą uśmierconych przez męża - współpasażerów, że "on nie chciał".
Natomiast babcia-notoryczna pasażerka na gapę otrzymała dożywotni darmowy bilet na wszystkie przeloty i bardzo jej to odpowiadało (akurat tu, zasłużony Oscar za rolę drugoplanową).
Autopoprawka: ów główny mechanik to aktor GEORGE Kennedy (w filmie: "Joe Patroni").
W tłumaczeniu na TVP2 sporo błędów merytorycznych np. oznaczenia pasów startowych podaje się wymawiając każdą cyfrę oddzielnie np. pas dwa, dwa (22) a nie dwadzieścia dwa...
Ja ma kopię z właśnie TVP2 i tam jest tak jak powinno. Widać widocznie to poprawili.