Postrach nocy
Fright Night
2011
który płonął przez około 2 minuty i nie miał nawet lekkiego oparzenia ale poza tym nie było
źle. 5/10
...ale dopiero gdybym miał go podpinać pod parodie i komedie. Przez ponad połowę nic zbyt
się nie działo oprócz obserwacji z Edem, ale potem już tylko oglądałem napływ akcji. Mi tam
się podobał :p
...ale uwielbiam Farrella i jeżeli ktoś również lubi oglądać go na ekranie to polecam. Reszta może sobie ten film odpuścić bo nic nowego i ciekawego reżyser w nim nie pokazał. A nawet lekko przynudza ;)
ORYGINAŁ JEST LEPSZY... CHYBA NIKT TU SIĘ NIE SPODZIEWAŁ CZEGOŚ W STYLU
WYWIADU Z WAMPIREM?! PAMIĘTAJMY JEDNAK, ŻE TO KOMEDIA / HORROR - FILM JEST
TAKI JAK SIĘ SPODZIEWAŁEM. SZKODA TYLKO, ŻE JEGO POTENCJAŁ NIE ZOSTAŁ
LEPIEJ WYKORZYSTANY...
Moim zdaniem, i nie wiem jak to jest możliwe, ale pierwowzór z bodajże 1985 miał lepsze efekty specjalne o klimacie i fabule nie wspomnę,
Moim zdaniem film musi obejrzeć każdy fan wampirów, fajna akcja, ciekawa fabuła (choć
przewidywalna) i ładne efekty. Ci co lubią filmy o wszelkich nadludziach, obejrzeć.
Wszystko było by w porządku jak za zrobienie tego filmu zabrał by się inny kontynent niż Ameryka Północna i ich Hollywood. Po raz trzeci czy czwarty (z rzędu) oglądam dobre kino rozrywkowe które nie grzeszy inteligencją... mało tego zaczynam myśleć że amerykanie są d3bilami i im nie przeszkadza że robi się z nich...
Według mnie film świetny polecam każdemu kto lubi się bać oraz oraz od czasu do czasu uśmiechnąć pozdrawiam
Całkiem fajne,może trochę naciągane? ale taki miał być pewnie w założeniu? i kilka
naprawdę oryginalnych i śmiesznych scen, (rura z gazem w ogródku,'to tak jak na pierwszej
randce,jak mnie spijesz zrobię wszystko',czy ten sztylet św Piotra,po którym odwraca się
metamorfoza) da się przy przy piwie,oglądnąć.5/10
Może gra aktorska nie jest powalająca (w tej kwestii chyba tylko Tennant się wyróżnił), ale z odpowiednim podejściem całkiem przyjemnie się oglądało. Efekty specjalne też całkiem przyzwoite. Nie widziałem wersji z 1985 roku, ale zasłużone 7.
Nie widziałem nigdy oryginału, toteż nie będę uciekał się do porównań i polemik na temat tego jak horror, operując tym samym materiałem, zmienił się, w ciągu ostatnich 25 lat.
Wiem tylko to, że film Gillespiego ma prawo się podobać, stając się nie tylko świetną, odtrutką na wampirze parodie w stylu „Zmierzchu”...
Zle nie bylo szczegolnie jak ktos wampiry lubi. Swoja droga calkiem fajnie zrobione przeobrazone do konca te stworzenia.
Pierwsza ocena dotyczy całokształtu i ogółem tego filmu..jest to 5..
A druga ocena jest dlatego, bo ten remake to chyba pomyłka..jest poniżej oczekiwań..no dobra zasługuje na 4, ale nie więcej!
Jeśli chodzi o fabułę, to całkiem pokręcili...ja rozumiem, że remake nie koniecznie jest taki sam jak oryginał..ale żeby aż...