Nie moge powiedziec nic zlego o filmie, moze tylko z jednym wyjatkiem, a mianowicie scena koncowa z helikopterem - dosc prymitywne... Odpowiedzialni za produkcje mogli sobie darowac takie badziewie i zakonczyc ja w bardziej oryginalny sposob. Ale ogolnie naprawde warto zobaczyc, tym bardziej, ze film trzyma caly czas w...
więcej
Film raczej słaby, niemal od samego początku wiadomo było kto wygra, chaotyczne ujęcia walk (kamera lata jak oszalała - zbędny zabieg), dualizm postaciowy (dobrzy/źli), no i happy-end.
Zawiodłem się, ale raz można obejrzeć.
IMHO powinno być "Potępieni", bo jest ich więcej: wszyscy skazańcy, ekipa filmowa, nawet agencja, dla której pracował Conrad.
ATSD, to mi ten film skojarzył się z "10 małymi Murzynkami". Ale może trochę nie z tej epoki jestem.
Gdyby nie Vinnie Jones, to nie wytrzymałbym do końca seansu. Skoro film miał pokazać nam okrutną przemoc i fakt, iż dziś każdy chce ją oglądać, a wszelkie wartości moralne i człowieczeństwo zostały odstawione do lamusa, to równie dobrze mógł nie kończyć się dennym happy endem i postać kreowana przez Jonesa mogła okazać...
więcejjest jeszcze jeden film tego typu, pochodzi on z Japonii. W kraju padają obyczaje. W szkołach rządzą uczniowie, niekiedy napadjąc na nauczycieli, dlatego rząd typuje jedną klasę ze wszyskich szkół i leci ona na wyspe z której wrócić może tylko jedna osoba. dostają bomby, losują broń itd. To już można uznać za hardcore,...
więcejgdyby pokazali w nim jeno mordobicie...ale nie... próbowali jeszcze w skrajnie nieudolny sposób dopieprzyć rozterki moralne różnych śmiesznych typów... no i bohater - oczywiście niesłusznie, przypadkowo trafiający do całej zabawy...łza się w oku kreci...a na koniec z odsieczą przybywa kawaleria tfu...marynarka hłehłe
więcej
Naprawdę dobre kino akcji. Spodziewałem się czegoś gorszego. Pozytywnie mnie zaskoczył. No i fabuła ciekawa. Jeżeli lubisz kino akcji, to na pewno ten film Ci się spodoba.
7/10 - polecam.
Ciekawe nie ma co . Film dobrej akcji nie ma co , Dzieje sie bija sie strzelaja kombinuja itd . Polecam naprawde warto
W takim sensie, że jest grupa ludzi, którzy muszą się wytępić i są oglądani?
Oprócz tego filmu znam jeszcze "The Tournament" z 2009.
watek milosny.. a jakos film nie przypadl mi do gustu swoja sztucznoscia jest przebajerowany :)ot tyle obejrzlem jak bejeczke na dobranoc
więcej nie mogę dać, po prostu nie zasłużył, film nie jest zły ale mam już wyrobione zdanie w związku z oceną, poza tym słowo jakie mi przychodzi mi jedynie do głowy po obejrzeniu filmu to krwawa jadka, bywały owszem jeszcze gorsze ale ten zalicza się do ich grona i swoją treścią nic nie wnosi! nawet relax średni!
Scena, kiedy koleś wpada z bronią do studia i rozwala wszystkich jest tragiczna, ale dla mnie to GODZIWA ZAPŁATA dla nich właśnie, dla tych medialnych hien. Koleś krzyczy - chcieliście mieć prawdziwe reality show? No to macie !!! Brawo! I jeszcze w tle muzyka The Prodigy ...
Fabułę kultowego japońskiego filmu Scott Viper przenosi na tereny kina akcji i trzeba przyznać że dość zgrabnie mu to wyszło. Oczywiście, ładunek emocjonalny, napięcie, nakreślone postacie wypadają gorzej niż w filmie Fukasaku, ale nie o to tu chodzi. Historia jest tłem dla widowiskowych potyczek skazańców walczących...
więcej