Prawdziwa historia
The World's Fastest Indian
2005
Bardzo dobry film z ciekawą oprawą dzwiękową. Można tu także znaleść elementy humorystyczne. Hopkins zagrał jak zwykle bardzo dobrze. Polecam ten fim.
Postać którą gra Hopkins jest naprawdę interesująca. Wyczyn jakiego dokonał ten miłośnik starych motorów jest imponujący.
Co to za piosenka z trailera??!?!??!? Pleaska powiedzcie!!!!
( Zwiastun 2, Wersja QuickTime (.mov) ) pls pls : - )
film jest poniekąd jak dla mnie ewenementem, bo miał premierę światową tak dawno temu, występuje w nim taka gwiazda, jak Anthony Hopkins, reżyserem jest Donaldson znany z takich hitów na skalę świata jak Trzynaście Dni z Costnerem, Cocktail z Cruisem, czy chociażby Bounty z Gibsonem
Otrzymujemy jakby nową wersję...
Śmiałem się przez łzy.Genialna rola Hopkinsa. Dawno już tak nie wczuwałem się w los głównego bohatera..
Wzruszajaca opowiesc o czlowieku, pasjonacie motoryzacji realizujacym swoje marzenia. Film pokazuje, ze mimo, ciaglych niepowodzen i zycowych "klod pod nogami" mozna, pomimo braku pieniedzy bardzo wiele osiagnac - wystarczy dobre serce, zyczliwosc wobec innych i wiara.
Goraco polecam ten film jako obowiazkowa...
Film ten tak jak w przypadku przytoczonego wcześniej obrazu opowiada o zdeterminowanym starym człowieku który bez grosza przy duszy, ale obdarzony niezwykłą życzliwością wyrusza w daleką podróż. W obu filmach mamy wrażenie że jest to ostatnia wędrówka "starego słonia na cmentarzysko gdzie położy swoje stare kości"......
więcej
Super film dzienniki motocyklowe przy tym sie chowaja, naprawde super kino dla kazdego no i na dodatek na faktach !!
Jezeli komus podobal sie film pt. Dzienniki motocyklowe - to jest film dla nich. Moim skromnym zdaniem Fastest Indian jest troche lepszy. Swietna gra Hopkinsa i ciekawe krajobrazy.
może nie dla każdego i nie o każdej porze, ale o takich marzeniach i uporze można tylko ..pomarzyć. dla mnie świetnie spędzone 2 godziny-polecam!
Film nudny. Postacie niczym nie przyciągają. Zapomina się o nich już w kolejnej scenie. Hopkins świetny aktor, ale tutaj bardziej sprawiał wrażenie jakby zaraz miał się przewrócić niż pobić jakikolwiek rekord. Poruszał się gorzej jak mój 90 letni dziadek. Niedosłyszał, na jedno oko chyba ledwo widział, tak mu opadała...
więcejprzede wszystkim nie aspirują do wielkich dzieł, przez co są w jakiś sposób szczere. bez fajerwerków, prosto - jak dobre śniadanie z twarożkiem. Normalny film obyczajowo-biograficzny - takie też muszą być kręcone... ale podejrzewam, że za tą prostotą jednak kryje się duża forsa na zrobienie takiego filmu. Reżyser,...
Mało to jednak przeszkadza, człowiek czasem potrzebuje takiego przyjemnego, poprawiającego nastrój filmu.
Film o starym chłopcu, tematyka czysto męska, głupie sentencje (typu "nie spełniasz marzeń, nie żyjesz"). Nudny i nie nudny zarazem. Dziwi mnie tak wysoka ocena. Spodziewałam się czegoś lepszego. .
