Jestem oburzony ułomnością większości użytkowników tego portalu, poziom debilizmu ludzi korzystających z FilmWebu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Widać, że dzieci po obejrzeniu Predators dorwali się do klasyki i walą 1/10. Co to w ogóle za jaja?
ten film to arcydzieło z lat 80. Zajebiście sie go oglądało dawno temu :) .. już nie pamiętam jak dakładnie to było ale wszyscy zgineli oprócz dutcha? wie ktoś jak było właśnie z anną, jak zgineła.. uratowała sie?
Ostatnio obejrzałem sobie po raz kolejny wszystkie części Predatora i zastanawia mnie jedno... Kiedy Predzio w 1 części jest zakumuflowany zostaje ranny... i tak naprawde nie wiadomo czy tylko ten strzał trafił celu a sierżant Mac resztę magazynku wywalił w powietrze , pudłując czy też jakimś cudem tylko ten zranił...
Hahah, widział ktos? wrzucam, coby kazdy docenił i podyskutował. dla mnie bomba, nie obrobione, spontaniczne, ciekawe i pomysłowe :D
Szczególnie to zamknięcie oczu gdy po ramieniu łażą mu mrówki :D Myslałem ze padne ;). widac predatora przeskakującego w "kamuflarzu" bez komputerowego efektu - sam redsuit
Poźniej...
W scenie tej widać, że Blain dostaje krwawym puddingiem w twarz, a potem, wiadomo, Predator robi mu w brzuchu dziurkę. Ale czemu go najpierw opluł?
Najpierw predek, systematycznie, po kolei wykańcza, oddżiał ludzkich
maszyn do zabijaania, który jest uzbrojony po zęby, a póżniej boski Arni
samotnie gania predka, uzbrojony w pochodnę i cos ala oszczep, kilka
pułapek własnej produkcji, "granatooślepiaczy" własnej produkcji, a gdy
predka już dopadnie, to predek...
Co tu dużo mówić, o tym filmie zostało już powiedziane chyba wszystko. Schwarzenegger w najlepszej formie życiowej, akcja prawie non stop, super muzyka i tytułowy Predator - chyba najciekawsza postać z filmów science-fiction, jakie dotąd nakręcono.
Dzisiaj postanowiłem obejrzeć ten film po raz kolejny (już nie liczę...
Tego filmu nic nie przebije, nawet nadchodzący Predators, ten film jest po prostu genialny, Arnold i jego wyczyny w tym filmie zostaną zapamiętane na długo :P. 10/10 bez dwóch zdań.
Coś fantastycznego nawet Predator musi się poddać stając twarzą w twarz z Arnoldem
koniec przewidywalny ale film klasyk;)
dawno temu oglądałem film z którego pamiętam kilka scen jak przez mgłę. Myślałem że to predator ale sie pomyliłem ;)
Sceny(mniej więcej):
1)Jakaś kosmita przyleciał na ziemie i wysysał z ludzi energią wystrzeliwując jakiś kolorowy gumowy wąż, który się wił i był "silny"
2) jest scena bodajże w barze gdzie na miejsce...
Ten film to kolejna pozycja na mojej liście 'ukochanych filmów' :),obok 'Obcego' czy 'Terminatora' :)Film z cyklu 'wstyd nie obejrzeć' :)
Pamiętam, jak byłem mały i tato nagrał ten film na kasete VHS, bo był późno w nocy (czyt. 23.00) albo coś takiego. Miałem zaledwie 10 lat albo mniej. I tak bardzo chciałem ten film oglądac choc mi rodzice zabraniali, az w koncu ojciec sie zgodzil. Bylem bardzo podekscytowany, tego filmu nie mozna nie objerzec.