PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259945}

Prestiż

The Prestige
2006
8,1 406 tys. ocen
8,1 10 1 405775
7,6 75 krytyków
Prestiż
powrót do forum filmu Prestiż

Ogólnie film mi się podobał,np.: miał ciekawy klimat i trzymał w napięciu, ale... to zakończenie to jest jakieś nieporozumienie. Miałem wrażenie, że reżyser w trakcie kręcenia tego filmu nie zastanawiał się nad zakończeniem i tak się pogubił, że nie wiedział jak go ''domknąć'' i wymyślił coś na poczekaniu. Film bardzo dobry, ale za brak pomysłu na zakończenie oceniam go na 6/10. Pozdrawiam

geiko1985

Angier natomiast nie byl owladniety obsesja stworzenia lepszego numeru od rywala. On chcial sie zemscic za smierc zony i zniszczenie tego co bylo inne od iluzji, prawdziwe. Ta odskocznie jaka miala byc jego zona i ta namiastka nirmalnosci w swiecie iluzji. To zycie ta zazdrosc o to co osiagnal jego rywal stala sie jego obsesja i agonia. Co do klonow. Na scenie byl zawsze klon ktory sie znowu klonowal. stary model szedl do wody nowy wyskakiwal ponad glowami wszystkich. Angier nie pozwolilby, zeby klon mogl widziec upadek i koniec rywala zamiast niego samego. Poprostu po pierwszej probie uzycia maszyny na wlasna reke zabil pierwszego klona, ale mysle ze mogl stworzyc na raz dwa, pozniej dzialac z ukrycia tokiem wydarzen pod jego prawdziwym nazwiskiem, a klony dalej zabijaly klony. Jedynie patrzenie z boku na ta powielana sekwencje umierajacych klonow mogla zniesmaczac Algiera, ale zagluszal glos sumienia swoja obsesja. Dopiero na samym koncu ginie oryginal a ostatni klon znajduje sie w wodzie, martwy.

ocenił(a) film na 8
martial88

Wszyscy to odbierają jak jakieś mega-fantastyczne zakończenie. Tymczasem dla ludzi, którzy żyli w tym czasie wszystkie nowe wynalazki (telefon czy cokolwiek innego) były zagadką i tajemnicą tak samo jak z ich punktu widzenia przenoszenie ciała. Dla nas irracjonalne, bo z punktu widzenia tego co mamy wiemy, że takie rzeczy z elektrycznością są niemożliwe. Kiedyś było pełno różnych fantastycznych teorii. Ja to sobie tak tłumaczę i zakończenie mnie nie raziło. Zresztą wszystko do tego zmierzało. Ciekawe było też to jak w ciągu całego filmu zmieniały się oblicza bohaterów. Nie da się jednoznacznie ocenic kto był zły, kto dobry. Obydwaj byli za to na pewno tajemniczy.

ocenił(a) film na 10
martial88

To ja jeszcze doleję oliwy do ognia;) Po obejrzeniu Prestiżu (który bardzo mi się podobał i skłonił do myślenia oraz gorących i nieustającuch dyskusji z koleżanką, z którą go oglądałam) postanowiłam sięgnąć po książkę, na podstawie której film powstał. Naiwnie myślałam, że coś mi rozjaśni, czy ci bliźniacy to na pewno bliźniacy, a nie kolejne zapętlenie w stylu Nolana. Książka równe zakręcona jak film, zdarzenia pokazywane są z perspektywy różnych bohaterów historii (przede wszystkim pamiętniki Angiera i Bordena). Może spragnionym wyjaśnień pomoże: Christopher Priest "Prestiż" :)

ocenił(a) film na 8
martial88

Mam podobne odczucia co do końcówki , troche to zbyt skomplikowane i nierealne .