Robi wrazenie. To nwiazanie do komunizmu. Walka spisana z góry na niepowodzenie. Jest jakby snem. Tak nie realnym lecz prawdziwym. Bohater staje się opentany manią procesu, od ktorego nie sposob się uwolnic. Tak jak w koszmarze, dostaje na glowe, męczy sie. DUSI
\Rodzimy się z wyrokiem. Lecz pytanie czy chcemy sobie to uswiadomic? Po co? I czy jest sens z tym walczyc?
co o tym myslicie?