Gniot totalny. Uważałem, że jest to film niepotrzebny bo obcy był świetną serią, pełną i zamknietą. Ale nie spodziewałem sie, że producenci zaserwuja nam coś tak okropnego. Kaszankę. Kaszankę za 150 milionów dolarów. Brak słów, w tym filmie nie ma obsolutnie nic. Nic go nie ratuje. Jest sztuczny, nielogiczny, a druga polowa to największe nudy jakie przeżyłem w kinie, a przeżyłem wiele. Nie wiem, no może nie 1, ale nie więcej niz 2.
Słowo sie rzekło 2/10
No i protagonista filmu stracił bezpowrotnie szanse na moją sympatię, paląc żywcem bezbronne dzieci obcych z uśmiechem na ustach. Przez tę scenę, to co się z nim działo w filmie w ogóle mnie nie obchodziło.
Bohater filmu może być różnoraki: głupi, okrutny, odrażający- ale jednak istnieje pewna granica, po której przekroczeniu taka postać nic mnie nie obchodzi i tu została przekroczona.
gdzieś na początku filmu, jak łażą po tym obozie i eksmitują tych kosmitów, w jednej z "chat" znajdują nielegalne niemowlaki obcych czy coś takiego...
Aaa pamiętam. No ale przecież o to tam własnie chodziło, że koleś był zły dla kosmitów, a jak stał się jednym z nich, to oni okazali mu więcej dobroci niż ludzie.
tragedii nie ma, ale film się nie umywa do Obcy 1 lub Obcy 2, ogólna ocena jest mniej więcej miarodajna
pozdrawiam
Nie tworzy żadnego klimatu. Avatar>>>>>>>>>>Prometeusz. Zaskakujące że produkcja Camerona wygrywa w każdym aspekcie oprócz aktorstwa.
Każdy ma inny gust dotyczący klimatu, jak dla mnie w avatarze nie było go prawie wcale, zaś w prometeuszu był on kształtowany czymś innym oprócz efektów specjalnych.
Klimat to nie tylko mrok (promek tego nawet nie posiada). Avatar ma baśniowy klimat i oprócz tego jest rewolucją pod względem efektów przez co zapisał się w historii, a o "dziełku" Scotta niedługo będą pamiętać tylko wyznawcy bo to nawet jak na letni blockbuster jest poniżej przeciętnej.
Nad Avatarem także nie wzdychalem z zachwytu, ale nie był poniżej pewnego poziomu. Prometeusz niestety jest i obraża mnie jako widza.
Yyyyy masz na myśli te niebieskie potworki ? Dla mnie to domowe przedszkole nastawione na zjadaczy popcornu
Racja. Prometeusz to wcale nie debilny blockbuster. Już Avatar inteligentniejszy. Przynajmniej logiczny.
Ale co inteligentnego jest w Avatarze? Litości.. Cameron nakręcił banalną historyjkę ze smętnym happy endem jakmzawsze za długą. Zawsze kręci takie filmy - Titanic, nawet Obcy 2 (dobry film ale od jedynki wg mnie gorszy) . Za dlugie i proste fabularnie. Prometeusz to próba tworzenia czegoś nowego po długiem przerwie, odświeżenie serii i skierowanie jej ponownie na inteligentne tory, moim zdaniem reżyser stczył udaną walkę.
Nie bronię w żadnym wypadku avatara, moim zdaniem zasłużyl na ocenę nie większą niż 4, ale i tak był przyjemniejszy. To że film nie jest inteligentny nie znaczy że wolno mu obrażać inteligencję widza, a to właśnie czyni Prometeusz.
Ej tam, za ostro moim zdaniem. Mnie obraził Avatar, gdzie po 10 latach czekania zobaczyłem Shreków pomalowanych na niebiesko z fabułą rodem z filmów Disneya. Prometeusz wzbogacił uniwersum obcego no i przede wszystkim usunął Predatorów do ich świata :)
Haha, jasne jasne. To smutne co tu wypisujesz i tyle. Twoja recenzja filmu to pokaz braku argumentów i nieznajomość serii o Obcym. Zasadniczo nie pisz więcej o Prometeuszu.
Ja nie dawałem recenzji. Dziwi mnie że zestawiasz filmy dla dzieci z filmami dla dorosłych. Smutne jest też, że używasz brzydkich słów.
Ja też nie pisalem zadnej recenzji więc nie wiem o co ci chodzi kolego. Po drugie o co ci chodzi ? Gdzie ja zestawiałem filmy dla dzieci z filmami dla doroslych? Coś musialo ci się pomieszać.
To co zostało napisane 9 dni temu nazwałbym mini-recenzją (te "gnioty totalne", "kaszanki" etc.) Prometeusza- to po pierwsze.
Po drugie nie bardzo rozumiem słowa "kolego" użyte przez Ciebie.
Koleś, 3 linijki tekstu nazywasz recenzją? Nie ośmieszaj się, bo za chwilę będziesz żałosny. A jak nie rozumiesz słow prostych to juz nie zrozumiesz kolego. Aż dziw bierze że 3 dni temu zgodziłeś się ze mna w kwesii tego, że każdy ma prawo do własnego zdania. Ja piszę o filmie a ty robisz presonalne wycieszki. Błaznenada.
No i nadal się zgadzam. Mam też prawo kwestionować to co piszesz. Twoje słowa są już raczej prostackie. Gdybym był złośliwy napisałbym, czego można się spodziewać po kimś, kto zestawia telettubisie pomalowane farbką na niebiesko z poważnym filmem sc-fi, ale tego oczywiście nie zrobię :-)
No wobec takiego autorytetu wypada mi tylko ustąpić. Pozdrowienia ode mnie i od mojej matki :)
Klimat z Predators to nic w porównaniu do klimatu z Prometeusza, ale tak czy tak - oba tytuły to świetne kontynuacje kultowych serii.
qrwa czy ja musze wszędzie dostrzegać twoje debilne posty
ręce opadają
Predators to nie żadna "kontynuacja serii" tylko troche rozbudowany w treści remake pierwszego Predatora
Film jak na S.F. w 2012 roku bardzo dobry bo pozbawiony konkurencji , niestety nowy Batman jeszcze gorszy .
Nowy Batman, pomimo iż jest najsłabszym z Batmanów Nolana, według mnie jest dużo lepszym filmem od Prometeusza.