niezły film, ale nie jest to nic nadzwyczajnego, kino w spokojnym klimacie, nie nudzi i nie zachwyca; mając do dyspozycji taką obsadą na pewno da się wyrzeźbić coś lepszego, czuć niedosyt
Moja ocena: 6/10
i bardzo subtelny. Taki niedopowiedziany. nie podaje wszystkiego na talerzu. Wspaniała gra aktorów. Cudowna Robin Wright a rola Winony Ryder to prawdziwa perełka. Polecam ludziom myślącym
Boże, co za beznadziejna recenzja! Gatunkowo recenzja powinna zarysować kontekst fabularny i ogólną problematykę, za żadne skarby nie zdradzając zakończenia, tu natomiast jest odwrotnie - zakończenie uczynione zostało głównym zdarzeniem, któremu niby podporządkowana jest ta opowieść. Tymczasem powodem załamania jest...
więcej...Ale na litość..Usuńcie ten spojlerujący i jeszcze na dodtaek mylący opis..Sprzedaje film na starcie. To raz. Dwa; to nie jest zaden melodramat.. Predzej niż melodramatem nazwalbym go komedio-dramatem-romansem..Ewentualnie obyczajowką z dodakiem specyficznego klimatu.
Film polecam. CIakawy,dobry,madry. Dobra...
Po takiej świetnej obsadzie spodziewałem się o wiele lepszego filmu,tymczasem film ten jest przegadany i po prostu przynudza.Jak na melodramat czy tam dramat zdecydowanie za mało tu emocji.Można zobaczyć,ale nie ma się co nastawiać na "wybitne dzieło".
inteligentne, ale bezpretensjonalne; kameralne, a na najwyższym poziomie; gorzkie, a zarazem pełne subtelnego humoru. A do tego cała plejada utalentowanych i pięknych aktorek! Czysta przyjemność. Oby jak najwięcej takich filmów. Szkoda tylko, że tak rzadko trafiają one na nasze polskie ekrany - czego przykładem...
Miałam go obejrzeć już dano ale jakoś nie wychodziło. Aż tu nagle przyszła sesja i
stwierdziłam żeby odwlec naukę należy coś obejrzeć. Padło na "Private Lives of Pippa
Lee". Widziałam tylko zwiastun i to jakieś pół roku temu tak więc nie miałam zielonego
pojęcia o czym będzie ten film i szczerze myślałam, że to...
wiedziałam, że stać ją na wiele i tym filmem to udowodniła. Robin Wright Penn nie umywa się tutaj do niej. Film sam w sobie średnio mi się podobał, tak trochę o wszystkim i niczym, a historia opowiedziani przez główną bohaterkę nie sprawiała, że potrafiłam się wczuć w jej sytuację- a ona w nagrodę dostała...
Zachęciła mnie głównie dobra obsada, m.in Keanu i Bellucci ( Bellucci na ekranie jest może z max 5min ) ale sam film mimo że życiowy to raczej nie moje klimaty ( film zdecydowanie bardziej dla kobiet ) zmęczyły mnie problemy zawarte w filmie ( jakby człowiek własnych nie miał ) i dlatego raczej nie przepadam za takimi...
więcej(te wszystkie wątki i motywy - odkrywanie siebie jako kobiety na nowo, a wcześniej życie życiem
mężczyzny, związek z mentorem, toksyczna relacja z matką, lesbijskie doświadczenia, chaotyczny
seks, udomowienie i życie życiem przykładnej pani domu, ale ciągle czyimś życiem, nieswoim,
poświecenie i chęć ucieczki, i...