to duża różnica przecież. W westernach nie ma okrucieństwa i dobro wygrywa, a śmierć pokazana
jest jako pif-paf i koniec, w antywesternach jest inaczej.

Tysięczny film, który oceniłem na Filmweb i cieszę się, że padło właśnie na niego, ponieważ jest fenomenalny!!!

Sporo dialogów jak na western, w dodatku bardzo dobrze napisanych. Sporo jak na western typowo aktorskich granych scenek (Brando i Nicholson tutaj niesamowicie wymiatają - ich role nadają sie na oscary).
Idźmy dalej: pojawiają się zabawne dialogi przeplatające sie z pokazaniem dość szokujących scen (typu...

Western który tak bardzo różni się od typowych przedstawicieli swego gatunku w dodatku w takiej obsadzie musi się podobać.

Dla miłośników klasycznego westernu nie ma tu niczego ciekawego. Podstawowa zasada : dobry kontra zły jest tu całkowicie rozmyta. Tu każdy jest ubabrany, nie znalazłem wyjątku. Stracone dwie godziny...

Koniokrad umiejący jednak odróżnić dobro od zła w odróżnieniu od narcystycznego łowcy głów. To
mi się podoba. Jacek pokazał w tym filmie charyzmę. Wzniósł się ponad graną przez siebie postać.
Poza tym fajne zakończenie, za dnia, a nie jak w "Bez przebaczenia", w ciemnościach.

Ostatnich 20 - 30 minut po prostu było dla mnie nie do przebrnięcia. Film jest nudny, prostacki, wręcz kiczowaty. Postaci przejaskrawione, a gra aktorów też nie rzuca na kolana. Nie żałuję, że nie obejżałam do końca. (Choć przyznam, że zdarza mi się to niezwykle rzadko)

Czy ktoś posiada ten film, nigdzie nie mogę go dostać, a bardzo mi na nim zależy.. byłbym wdzięczny za pomoc w jego zdobyciu :D

Są bardzo ładne zdjęcia, niezła muzyka, parę świetnych scen (np. początkowa), no i są Nicholson i Brando - obydwaj w formie niekiepskiej, ale poniżej swych możliwości. Jednak film mnie nie wciągnął, scenariusz jest dziurawy, a klimat średni. Nie obejrzę drugi raz.

ten obraz to taki pogrzeb westernu
wszystko tu zostało powywracane do góry kopytkami
demitologizacja gatunku spływa brudem, zepsuciem i odwrócenie wszystkiego
a w zasadzie sprowadzeniem do dna gdzie przyzwoitość jakiekolwiek reguły czy zwykłe prawo nie mają tu już nic do powiedzenia....
mnie zemdlił z kilka...

ale film trochę nudny.

Pod koniec lat 60 i w latach 70. to były westerny!
Nie było terroru happy endów. W kinie liczyła sie prawda, nawet najbardziej bolesna. Kontrkultura choć w życiu dogasała, w kinie na dobre przejęła kontrolę. I nie pozwalała sobie na żadne kompromisy. To były piękne czasy dla kina!

"ZAWODOWCY" Richarda Brooksa z...

Andrzej Wajda - "Człowieka z marmuru" , Roman Polański - "Lokatora" , Alan J. Pakula - "WSZYSTKICH LUDZI PREZYDENTA" , Sidney Lumet - "SIEĆ" , John Schlesinger - "MARATOŃCZYKA", Richard Donner - "OMEN", Brian De Palma - "CARRIE", Martin Scorsese - "TAKSÓWKARZA", Carlos Saura - "NAKARMIĆ KRUKI", John Carpenter - "ATAK...