Tu się udało!
Jest to komedia z niezwykłą finezją i ciepłem.
Film ukazuje matkę głównego bohatera jako zatroskaną tradycjonalistkę którą przeraża zainteresowanie syna "nie-żydowskim światem" .
Ojciec jest tu przedstawiony jako bardziej wyluzowany i wspierający .
Dziewczyna podsuwana przez matkę zdaje się się być w podobnej sytuacji co Motti i razem decydują się udawać dobrze zaczynający związek.
Jedynie mogę się przyczepić do przedstawiania postaci tzw gojki, czy jak mówią a tym filmie "siksy", dziewczyna jest przedstawiona jedynie jako zadziorna imprezowiczka .
Domyślam się że taki miał być zamysł twórców ,ze względu na to że głębsze ukazanie postaci mogło by zaburzy. komediowy charakter filmu i zmienić film w krytykę społeczności ortodoksyjnych żydów a to znając obecne czasy było by stąpaniem po kruchym lodzie.
Zresztą ciężko by było o obiektywne zakończenie .
Co prawda film jest oficjalnie klasyfikowany jako komediodramat, jednak niestety lub stety , jego potencjał po stronie dramatu nie został w pełni wykorzystany .
Ale bardzo cenię "jasną" stronę filmu !
Polecam