Siemanko
Ogólnie film niezły,dobra gra aktorska....
Zastanawia mnie tylko czy aby pracować z takimi dziećmi trzeba przechodzić jakieś testy psychiczne.Przecież główna bohaterka nie jest jest do końca zrównoważona - ma pocięte nogi,w złości bije lampę,wkrada się do domu obcego mężczyzny i chce go potraktować bejsbolem ,następnie rozwalając mu szybę w samochodzie...
SPOILERY, SPOILERY, SPOILERY
Ma pocięte nogi z tego względu, że sama była w latach młodzieńczych obiektem przemoc w domu przez co skazany został na więzienie jej ojciec. Zapewne to jest jej główna motywacja do pracy w takim ośrodku - chce pomagać ludziom podobnym do niej. Czy przeszła jakieś testy psychologiczne? Zapewne tak, ale trzeba też zwrócić uwagę na to, że ona nie jest tam jakąś terapeutką czy psychologiem. Ona jest po prostu opiekunką tych dzieciaków, również dobrze może być wolontariuszką.
Ostatnie sceny jednak to już bardziej pobudki osobiste, do których zostaje zmuszona przez bierność właśnie tych terapeutów. Nie chce żeby Jayden cierpiała tak jak ona, chce jej pomóc za wszelką cenę.