Słyszałem, ze HBO usuneło ten film bo niby rasistowski. Oglądałem niedawno i nie wiem o co im chodzi. Film jak film.
Może wstyd się przyznać, ale film "Przeminęło z wiatrem" obejrzałam po raz pierwszy dopiero teraz. Dużo o nim słyszałam i w końcu stwierdziłam, że ja też muszę go zobaczyć i wyrobić sobie opinię. Fantastyczna historia, poruszyła moje serce. Pewnie jak większość Pań byłam zachwycona piękną historią miłosną Scarlett...
Do filmu podchodziłam sceptycznie, ponieważ książka jakoś do mnie nie przemówiła ( próbowałam 3 razy doczytać ją do końca, niestety bezskutecznie). Film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i 4 godz. minęły niepostrzeżenie. Jest to dla mnie nieliczny wyjątek, gdy film jest lepszy od swojego papierowego pierwowzoru (choć...
więcej
ale nie mogę ścierpieć tego ohydnego plakatu, takie same są do prawie wszystkich filmów
Chaplina, słabe, brzydkie i bez pomysłu. Koszmar
Powiedzieć o Vivien Leigh i Clarku Gable, że byli utalentowani to jak nazwać huragan wiaterkiem. Dali popis, taki, że proszę siadać!
...posiadaczka niewolników, której rodzina dorobiła się z posiadania,hodowania, wyzysku i handlu ludźmi niczym bydłem.
Biedna, biedna Scarlett, tak niesprawiedliwie dotknięta przez okrutny los! Jak to jest, Scarlett, stracić dom i rodzinę i zostać zmuszonym do ciężkiej, fizycznej pracy bez wynagrodzenia? I musieć...
Pytanie wydaje się być retoryczne, ponieważ film nadal cieszy się zainteresowaniem i świetnie się sprzedaje. Wyprodukowany za 4 mln dolarów przyniósł miliardowe zyski. Z uwzględnieniem inflacji jest najbardziej dochodowym filmem, przed produkcjami takimi jak: "Avatar", "Titanic", "Gwiezdne wojny". W Hollywood...
To raczej temat lekki i przyjemny na poprawę humoru.
W którym momencie filmu Scarlett była najpiękniejsza? Mój typ to pożegnanie z Ashleyem w czasie wojny u ciotki.
Jeszcze pół roku temu ten wzruszający melodramat był na 44 pozycji i tak gwałtownie spadł? Nie zgadzam się z wykopaniem go poza TOP 100 ŚWIAT. Według mnie to jest brak szacunku dla legendy. Jest ktoś, kto się ze mną zgodzi?
Ciężko w krótkiej recenzji opisać o czym jest film i jakie niesamowite treści przekazuje.
Film w zasadzie znam na pamięć, bo na serio oglądałam go już milion razy. Jednak nigdy nie dotarł do mnie tak dobitnie jak teraz. Tyle emocji, co on we mnie wywołał... W końcu go w pełni zrozumiałam, ale do tego trzeba było...
Ogólnie film fajny, chociaż trochę irytujące te napisy informujące o przebiegu wojny. Rhett był cudny, taki ciepły zimny drań, ale co on w tej Scarlett widział?! Jedyne co ją podniecało to nowe czepki i Ashley, który wyglądał jak jeden wielki przeszczep!
Mistrzostwo! Film tak długi a nie nuży ani przez chwilę. Rhett Butler Clarka Gable'a to jedna z najlepszych ról jakie zostały zagrane. Stare dobre Hollywood.