Jezus Chrystus jest Prawdziwy i Fantastyczny. Nikt mu nie dorówna. Umysł ludzki jest zbyt ograniczony, aby to zrozumieć.
Harry Potter ma znacznie lepsze czary. Taka prawda. Diluj z tym. Ze wszystkich mitologii Jezus jednym ze słabszych bogów. Pomyśl co potrafił taki Zeus.
Nikt Ci nie broni wierzyć w mity. Masz wolną wolę . Możesz w mitycznego zeusa wierzyć , czy w bardziej wspolczesnego bajkowego Harry Pottera :) Ja wierzę w historycznego Jezusa Chrystusa, który swoją boskość potwierdził chodząc autentycznie po ziemi. Został uśmiercony i zmartwychwstał. A gdy do Niego zawołałem, zmienił moje życie. Powodzenia.
Ty wierzysz w mitologie, i parę miliardów innych ludzi też. Jedni w judeochrześcijańską, inni w islamską która de facto jest wzorowana na tej judeochrześcijańskiej i też zalicza się do grupy abrahamowych, kiedyś ludzie wierzyli w rzymską czy grecką. Niech każdy robi co chce.
Problem w tym że historyczny Jezus istniał równie prawdziwie jak historyczny Herakles, czy Prometeusz.
ps. nie przeszkadza ci, że życiorys Jezus bardzo bardzo mocno przypomina życiorysy wcześniejszych bogów? Nie widzisz tutaj czegoś podejrzanego?
Ej, ty zdajesz sobie sprawę z tego że czas liczymy od Chrystusa? To historyczna postać, i mówienie że jest inaczej jest nienaukowe.
A to kiedy on się w końcu urodził? Skoro liczymy od jego urodzin, to pewnie było to 1 stycznia. Dlaczego więc jego narodziny obchodzimy 25 grudnia, w zimowe przesilenie które było bardzo ważne dla większości kultów, no poza pierwszymi chrześcijanami którzy boże narodzenie obchodzili koło 6-10 stycznia? A teraz wasi katoliccy naukowcy twierdzą że nie dość że nie urodził się zimą, to był to 4-10 rpne. Więc nie liczymy na zachodzie czasu od urodzin Jezusa, tylko od umownej daty i tyle.
Tak więc biblijny Jezus to postać fikcyjna, i mówienie że jest prawdziwy to kpienie z faktów i nauki.
Nie rozumiem, w czym masz problem? Udowodniłem ci, że twój kult który powstał w okolicy 4 wieku nie dość że przejmował cudze tradycje, pomysły i mity, to i narzucił innym swoją miarę czasu, i liczenie od umownego czasu narodzin ich proroka lub zbawiciela?
a gdzież ten dowód?
ja nie mam żadnego tutaj problemu, to raczej ty masz problem z zaakceptowaniem faktów. :)
Wyżej już dostałeś, w dodatku go wtedy zaakceptowałeś. Teraz udajesz że było inaczej? Mam ci uwierzyć i zapomnieć o faktach?
A fakty są takie, że mitologia judeochrześcijańska jest równie prawdziwa co grecka, a Jezus za parę dekad będzie już przez wszystkich tak samo traktowany jak dziś np Zeus, czy Ra.
chłopcze, dokształć się, chrześcijaństwo zostało stworzone przez żydów, którzy uznali że już pora ogłosić że zbawiciel już nadszedł, i tym sposobem koło 4 wieku powstało chrześcijaństwo.
Chłopczę, nawet nie znasz historii swojego kultu, mitologii i tego do jakiej grupy się ten kult nazywa. Wiesz chciaż że islam powstał z chrześcijaństwa, tak samo jak chrzescijaństwo z judaizmu?
Judaizm opiera się na Talmudzie, prawdopodobnie mylisz go z mozaizmem, opierającym się na Starym Testamencie.
co? Dziecko drogie, piszemy o pochodzeniu chrześcijaństwa, i o tym że powstało w oparciu o judaizm. Dlaczego teraz udajesz że tego nie wiesz i zmieniasz temat nieuku?
Chrześcijaństwo nie mogło powstać w oparciu o judaizm, skoro ten wynika z Talmudu, napisanego ok. 400 roku po Chrystusie. :D
Ech matołku, że tez ja poświęcam ci swój czas. Ale to już ostatni raz.
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/judaizm;3918448.html
Możesz mnie obrażać, ale to nic nie da - i tak nie przestanę cię kochać. :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mozaizm
No fajnie, ale co to ma do rzeczy? Wyżej wkleiłem ci linka z historią powstania Judaizmu. Ty mi wklejasz jakąś krótką notkę. Super.
Napisałeś: "piszemy o pochodzeniu chrześcijaństwa, i o tym że powstało w oparciu o judaizm".
To nie jest prawda. Część poszła za Chrystusem - i nazywamy ich chrześcijanami, część go odrzuciła. Ci, którzy byli wierni Bogu (mozaiści), a nie poszli za Chrystusem, tkwili w swej herezji (prawdziwym 'nowym Izraelem' jest Kościół Katolicki), następnie część z tej części napisała Talmud i inne rasistowskie księgi, i tak powstał judaizm.
Tych, którzy nie poszli za Chrystusem, ale nie uznają Talmudu, i twierdzą iż opierają się wyłącznie na Torze, jest bardzo ale to bardzo mało.
Jezus maria dziecko, część JUDAISTÓW poszła i stworzyła na podstawie swojej mitologii kolejną, w 5 wieku został uznany kanon pisma świętego i tak zostało dopięte stworzenie chrześcijaństwa.
Skoro chrześcijaństwo nie powstało w oparciu o judaizm, to dlaczego stary testament to także święta księga żydów?
Człowieku masz płytką wiedzę opartą na kilku głupawych krzykliwych hasłach a pozujesz na wszechwiedzącego uczonego odpuść sobie te swoje niespójne dyrdymały i skup na wierze w mit własnej osoby
Chłopaku. przeczytałem biblię, koran, mam wiedzę na temat przeróżnych mitologii. Więc proszę, używaj argumentów, opieraj się na faktach, a nie kwicz jak świnka która wpadła do błotka. Z twojej strony płyną jedynie obelgi.
Nie odbieram nikomu wierzyć w te dyrdymały, każdy może wybierać za siebie, nie zmienia to jednak faktu, że także ja mam prawo do własnego zdania i krytycznej oceny chociażby biblijnych bogów.
Pozdrawiam
Po pierwsze skoro mój nick to aniteczka44 to raczej nie jestem chłopakiem...po drugie chyba nie rozumiesz co oznacza słowo obelga skoro uważasz, że w mojej wypowiedzi są same obelgi...wydaje mi się, że raczej są to stwierdzenia oparte na twoich nonsensach...a po trzecie to ty, nie mając argumentów, uciekasz się do obrażania, kwiczeć jak świnka może ty kwiczysz, bo tylko na tyle cię stać...i wreszcie po czwarte to , że rzekomo przeczytałeś Koran, Biblię i różne mitologie nie znaczy, że zrobiłeś to ze zrozumieniem i fakt ten nie sprawia, że czyni cię to mądrzejszym od innych...zatem mam nadzieję, że będziesz na przyszłość mniej napastliwy i zrozumiały, a twoje wypowiedzi będą bardziej merytoryczne...kończąc życzę sobie i innym, abyś już zamilkł i przestał popisywać się pseudowiedzą i brakiem kultury, co oznacza, że więcej nie napiszesz
Po pierwsze przestań już z tą waszą ideologią gender. Uważasz się za kobietę OK, twój wybór.
Po drugie każdy punkt zaczyna sie od nowej linii. Inaczej komentarz jest nieczytelny.
Po trzecie, patrz jak się dużo uczysz ode mnie.
Po czwarte, to nie moja wina, że dla ciebie cytaty z biblii to nie argumenty.
Po piąte, kwi kwi, dopiero w połowie przechodzisz do rzeczy. Nie bądź taka emocjonalna jak baba.
Po szóste skoro znam różne mitologię, to powołuje się na nie we wcześniejszych komentarzach. Proponuje przeczytać.
Po siódme wcale nie przechodzisz do rzeczy, nie podajesz ani jednego argumentu. Co za żal. Aż wstyd że ci odpowiadam.
A kończę i mam nadzieje że ty wykażesz się odrobiną kultury, i nie będziesz marnować mojego czasu na swoje jękliwe wywody i płacz jaki to ja jestem zły, nie podając żadnych argumentów w głównej dyskusji.
Czas na specjalistę i to nie jednego, a kilku...gdybym miała uczyć się od ciebie, to nie władałabym poprawnie językiem ojczystm...doskonale radzisz sobie ze świńskim zatem nie mogę wymagać znajomości polskiego...i jak widać masz spore braki z biologi skoro uważasz, że dziewczyna to chłopak...a tak poza tym to czas skończyć dyskusję z idiotą bo może cię pokonać swoim doświadczeniem
Tak, czas na to by waszą stronę zaczął reprezentować jakiś specjalista, albo ktoś kto posiada argumenty.
No i jezus maria, ktoś kto nie potrafi pisać po polsku, nie daje znaków interpunkcyjnych, a cały post napisał jednym zdaniem, wytyka mi że źle władam polskim. Ogarnij się dzieciaku.
Czy więc uważasz że chrześcijaństwo nie powstało z kultury żydowskiej, która wg twojego poprzednika jest młodsza od chrześcijaństwa, a stary testament nie ma nic wspólnego z żydowską torą?
znasz to z autopsji??? wiesz co to mózg? mnie ciebie nie żal, bo na głupotę i chamstwo nie ma lekarstwa
Urojony jest punkt osobliwości początkowej fluktuacji kwantowych z niczego, z próżni. Duchy faktem. Słyszenie głosów, widzenie postaci też. Duch, dusza są. Gdyby nie zjawiska paranormalne nic by nie było. Nadprzyrodzone to ponad prawami natury, sfera wiary, religijna, duchowa. Paranormalne to trudne, sprzeczne ze znanymi prawami fizyki lub niemożliwe do wyjaśnienia. Niegdyś piorun kulisty i intuicja do czasu wyjaśnienia. Wszystko jest falą, drganiem, energią, wibracją i nie ginie zgodnie z zasadami zachowania masy i energii Einsteina, teorią względności w tym szczególną teorią względności dla układów izolowanych, jak np. mózg. Nie ma nicości ani niebytu. Prawdziwa nicość nie istnieje. Stan sprzed narodzin nie jest żadnym dowodem. Pokazuje tylko, że jeszcze nas nie było, a mieliśmy już zadatek. Fluktuacje kwantowe są wszędzie nawet w próżni, nie ma zakamarka nicości, wirtualne cząstki są wszędzie.
Energia jest stała. Promieniowanie mikrofalowe tła i elektromagnetyczne jest wieczne, do dziś mamy sygnały z Wielkiego Wybuchu. Całą materię ożywioną i nieożywioną otacza to promieniowanie, które opuszcza w momencie śmierci organizm i otacza wszystko. Wspomnienia i doświadczenia prawdopodobnie są kasowane ale nie jest pewne jakie informacje wiążą się z tą falą elektromagnetyczną, energią kwantową, to nie ma związku z religią, bajką, niebem, piekłem, tylko prawami fizyki kwantowej. Z samej energii nie może powstać materia, materia nie jest stała, energia już tak, jest wieczna, czy to świadczy o zyciu po śmierci, według mnie bardziej wskazuje na reinkarnacje ale to nic pewnego, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż dostrzegamy to gołym wzrokiem. Świadomość jest jak sygnał transmisyjny z telewizora. Telewizor wyłączony, zepsuty, sygnał dalej jest. Śmierć nic nie kończy oprocz calosci ciała fizycznego.