Żałośni są reż. tych polskich filmów które zakładają że każdy Polak powinien gawari po rusku bo jesteśmy republiką rosyjską czy jak Nie dość że ten mizgoniczny z reż. ma kompleks na punkcie kobiet, to jeszcze na punkcie Rosji, przy czym stawia wszystkich Polaków razem z sobą w rzędzie kunktatorów który mają obowiązek znać język swoich panów.