Racja. Wszak w każdej z nas jest odrobina takiej Cecilii i tak jak ona pragniemy być podziwiane i adorowane przez mężczyzn ;)

SPOILER:
Dodatkowo łapiemy się (zbyt ławo) na czułe słówka i obietnice, odrzucamy marzenia dla "realizmu" i tym "realizmem" dostajemy potem po tyłku, czasem baaardzo mocno :( Mimo, że nie jestem bardzo młoda nabrałam się i uwierzyłam temu aktorzynie, dlatego film mnie tak poraził. Pominąwszy całą resztę, która jest świetna, końcówka po prostu mnie zmiażdżyła...

too ja musze byc potworna realistką , bo od razu wiedziałam że robi to po to żeby Cecilia namówiła Toma żeby wrócił do ekranu ... ;)
niezły film ;)

To ja jestem chyba bardziej naiwna niż mi się zdawało ;)

Piękne, po raz kolejny oglądane!

też jestem naiwna. koncowka pozostawila mnie w psychicznym dyskomforcie:/