Za mało gada pokazali. Na szczęście historyjka nie jest najgorsza, a odtwórcy głównych ról (Michael Moriarty i David Carradine) spisali się dobrze. Jako amerykański monster movie klasy B inspirowany japońskimi filmami, "Q" wypada nie najgorzej (nie licząc tego, że latającego gada było trochę za mało). Można obejrzeć.