Kosmo (Aaron Altaras) wycofał się z życia DJ-a i spędza czas w studiu nagraniowym. Jednak jest spłukany i staje przed wyzwaniem, jak związać koniec z końcem, a wciąż podążać za swoją miłością do muzyki. Stawia wszystko na jedną kartę — chce przekazać swoją płytę na imprezie swojemu idolowi, DJ-owi Troyowi (Jamal Moss), licząc, że ten będzie pod wrażeniem. Plan jednak szybko się komplikuje. W trakcie imprezy Kosmo gubi swoją płytę. Wydaje się, że wszystkie jego starania poszły na marne…