PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9136}

Requiem dla snu

Requiem for a Dream
2000
7,8 684 tys. ocen
7,8 10 1 684208
7,6 75 krytyków
Requiem dla snu
powrót do forum filmu Requiem dla snu

Witam! Chciałabym poznać waszą opinie( wraz z uzasadnieniem)kto z czwórki bohaterów wg.Was skończył najgorzej?Sara Goldfarb ,Harry Goldfarb ,Marion Silver czy może Tyrone C.Love? Bardzo ciekawia mnie Wasze opinie i ich uzasadnienie ;-D

ocenił(a) film na 10
mgielka007

Wg mnie Marion- uzasadnię to tym, ze jestem kobietą -to chyba wystarczy. Coś strasznego!!!

ocenił(a) film na 9
mgielka007

Moim zdaniem Sara, bo nie była w pełni świadoma tego, co robi, więc nie mogła się nawet domyśleć efektu swoich poczynań

yoreciv4444

Moim zdaniem Sara najgorzej.

mrs robinson

Na drugim miejscu stawiam Marion.

ocenił(a) film na 8
mgielka007

ciezko stwierdzic, moralnie najgorzej upadla Marion, ale najgorzej skonczyla Sara, bo caly czas tkwi w nieswiadomosci, reszta ma szanse na powrot do normalnego zycia

ocenił(a) film na 10
dzejkob07

Zgadzam się w zupełności. Inni przecież mogli doprowadzić się jakoś do ładu i żyć całkiem normalnie...Sara natomiast była już "zepsuta" psychicznie , że tak to ujmę.

użytkownik usunięty
mgielka007

Najgorzej to wg mnie Sara Goldfarb- mieć taki wyprany mózg może już do końca życia to nie za fajna sprawa jest- więc wiadomość ode mnie- nie łykajcie psychotropów a telewizję oglądać z umiarem:P

użytkownik usunięty
mgielka007

Dopiszę jeszcze że inni też tragicznie skończyli-Marion to na końcu totalna demoralizacja i zeszmacenie, ale wyjść z tego da się jakoś, a Harry w więzieniu już sobie w żyłę chyba nie da:)Swoją drogą w więzieniu bez ręki to chyba przerąbane. tyle z mojej srony.

ocenił(a) film na 10

Dziękuje za Wasze ciekawe opinie i zachęcam innych do wyrażenia własnych! Pozdrawiam!:-D

ocenił(a) film na 10
mgielka007

obejrzałam ten film na zajęciach z patologii społecznych - na zaocznym licencjacie. mimo niesprzyjających warunków - rozpraszania uwagi itp. film mną bardzo poruszył. tak pomyślałam sobie, że gdybym oglądała go sama, wieczorem to na pewno wyłączyłabym ten obraz. problematyka była bardzo, bardzo drastycznie pokazana i reżyser miał na pewno na celu wywołanie wstrząsu u odbiorców, myślę że również w celach poznawczych tj. przybliżenie odczuć jakie towarzyszą omamom, głodowi narkotycznemu itd. wspaniale służyły temu zdjęcia - ich charakter, jak i muzyka. uważam, że film ten powinien być emitowany w ramach edukacji, profilaktyki, czy prewencji wśród młodych. śmieszy mnie fakt, że ma ograniczenia wiekowe, ze względu na zbliżenie tej pary. toż tego typu scen "ci u nas dostatek", więc to chyba bez sensu.
sorki za mój elaborat, ale chciałam przelać tu to wszystko, co czułam oglądając to "Requiem ...".
jeśli chodzi o to, kto skończył najgorzej, myślę że najbardziej dotknęło to wszystko Harr'ego. to on miał marzenia i stracił wszystko. był dobrym człowiekiem, kochał Marion i z nią wiązał swe nadzieje na przyszłość. kochał też swoją matkę, chciał jej pomóc i uchronić ją od konsekwencji używania prochów. zdawał sobie sprawę ze straty na wszystkich polach i to jest dla niego najtragiczniejsze. Sara, jego matka nie ma poczucia takiego nieszczęścia, jak Harry i to nie sprawiło jej aż takiego bólu egzystencjalnego, a poza tym to już i tak jest u kresu swojego życia.
pozdrawiam :)))

ocenił(a) film na 8
MalaMi57

Ja z kolei nie wyobrażam sobie oglądania "Requeim..." w dzień w sali pełnej ludzi. Jakaś potworna scena która domniemanie miała wywołać coś na kształt obrzydzenia ze strachem a tu nagle śmiech słyszę za uchem. Psuje klimat! ;)

ocenił(a) film na 8
mgielka007

Według mnie, najgorzej skończyła Sara. To najtragiczniejszy koniec - nawet będąc w psychiatryku nie była świadoma, że już po wszystkim, dalej wyobrażała sobie, jak wypadnie w programie, myślała o spotkaniu syna, który w tym czasie leżał gdzieś daleko z amputowaną ręką, oraz męża, który od dawna nie żył, podczas gdy w realnym świecie tkwiła samotnie w miejscu, gdzie każdy miał ją za obłąkaną...

ocenił(a) film na 9
freaxx

chyba Sara.. moim zdaniem po prostu potrzebowała trochę miłości ze strony syna i to wszystko wywołało takie tragiczne efekty,a jej tok myślenia nie zmienił się.

ocenił(a) film na 9
sy6la

To właśnie najstraszniejsze- wszyscy skończyli źle. Najgorzej Marion- moralnie, duchowo, dodatkowo jest sama, musi żyć ze świadomością kim się stała, a kiedy jest naćpana to o tym nie myśli, więc będzie brała- błędne koło. Tyrone C.Love wyszedł chyba najlepiej- jego historia może potoczyć się inaczej, przecież w więzieniu może przejść odwyk, a potem wyjść i jakoś żyć. Potem jest Sara, ona nie jest niczego w sumie świadoma(i to chyba lepiej), to nie jest Sara która poznajemy na początku, ona żyje w bajce, którą sobie wymyśliła- już sama nie wiem czy to lepiej czy gorzej.(znaczy w porównaniu z Marion czy Harrym) Biedny Harry, to był w sumie największy marzyciel, chyba najsłabszy( jeżeli chodzi o tych młodszych), no ale w sumie ma tego przyjaciela w więzieniu, nie jest sam. Ogólnie ryczałam na końcu jak bóbr.

Bisexidryna

Według mnie najgorzej skonczył Harry. Chłopak miał marzenia, planował wspólną przyszłosść z Marion i sczśliwe życie. A jak się skończyło? Dragi zabiły ich miłość, pozbawiły Harry'ego ręki, kumpla wolności a o matce to juz w ogóle lepiej nie wspominać.. I co najważniejsze - z całej trójki tylko Harry miał pełna świadomosć tego co się stało i dlaczego. Z pewnoscią czuł się winny za stan każdego z nich,
I na żadne nich liczyc już nie mógł ( no, moze z wyjątkiem Tyrone'a)
Matka ześwirowała
Dziewczyna została "panienką do towarzystwa"
Kumpel w pace.

Popatrzcie: matka Harry'ego i tak nie ma już, żadnego poczucia rzeczywistości. Zyję iluzją, naiwnymi mrzonkami, i chyba jej dobrze w tej utopii. Poza tym i tak niebawem umrze.

Tyrone po wyjsciu na wolność może pójść na odwyk, znależć pracę i jakośtam sobie życie ułozy. On tkwił w tym bagnie najpłycej, był najsilniejszy zarówno psychicznie jak i fizycznie.

Marion wyzbyła się całkowicie godności, moralności, hamulców. Dla dragów zrobi wszystko z każdym i każdemu. A jak juz zaćpa to tak jak napisał ktoś wyżej, nie ma świadomosci jak nisko upadła. A zaćpać musi, bo po pierwsze dreczy ją głód, a po drugie na trzezwo jest zbyt świadoma swojego zeszmacenia.
Takie błędne koło.

Natomiast Harry został zupełnie sam ze świadomością swoje winy i problemu. Nikt nie poda mu pomocnej dłoni, bo każdy dosięgnął już dna.
I TO jest tragiczne

ocenił(a) film na 9
Alex_Molly

Ja też uważam,że najgożej skończył Harry.On naprawde kochał Marion.Chciał z nią żyć,ale niestety nie zdążył.Zgadzam się z Alex_Molly zupełnie.Żył ze świadomością,że jest winny i to wszystko co się stało jest przez niego.
Chociaz pozostała trójka też miała smutne zakończenie.

użytkownik usunięty
plistek43

no cóż ja całkowicie zgadzam się z Alex_Molly. Najgorzej skończył Harry miał marzenia, chciał dobrze ale niestety wszystko poszło nie tak jak powinno było, jego matki też szkoda bo w sumie kobieta niczemu winna nie była chciała po prostu być piękną i kochaną, chciała by ktoś ją zauważył a niestety dzięki życzliwym koleżankom skończyła na dnie, dla Marion nie ma już większej nadziei, bo dla prochów zrobi wszystko i tak już się zeszmaciła więc będzie robić to dalej, ale trzeba niestety z przykrością stwierdzić, że częściowo odpowiedzialny jest za to Harry, co do Tyrone'a ten najlepiej skończył, to co się z nim działo w końcówce filmu to efekt odstawienia dragów jeśli przetrzyma to psychicznie, a przetrzyma to wszystko będzie ok, z ich trójki on najmniej był uzależniony bądź też po prostu miał najsilniejszą psychikę. Jak już pisałam najgorzej ma Harry, bo on odpowiada za to co się stało z jego matką i dziewczyną, am tego świadomość z która będzie musiał żyć do końca.

ocenił(a) film na 7
Alex_Molly

zgadzam się, że Harry najgorzej. Nie tylko dlatego, że ręka już mu raczej nie odrośnie (podobnie jak Sarze nie "odrośnie" zdrowie psychiczne po takich jazdach, tylko ,że mi jest jej mniej szkoda, bo jednak miała życie już za sobą, a nie przed sobą jak Harry). Oprócz ręki, miłość jego życia stała się dziewczynką puszczającą się za dragi. Nie wyobrażam sobie jak on musiał się czuć winny, że podał jej numer telefonu do "faceta lubiącego brunetki". Kumpel poza tym w więzieniu, do którego z resztą pewnie i on trafi (w końcu zostali razem zatrzymani). Bardzo szokujący film, coś takiego zapada w pamięć na długo.

użytkownik usunięty
Alex_Molly

ja powiedziałabym że ta ich "miłość" to właśnie polegała na dragach... była tam nawet taka scena, jak byli "trzeźwi" i cały czas się kłócili...

ocenił(a) film na 8
mgielka007

Harry najgorzej:( bo przyjaciel w więzieniu, mama w psychiatryku a ukochana dziewczyna oddaje siebie za narkotyki :(:(:(

ocenił(a) film na 10
gwozdziu1017

Z wielkim zaciekawieniem czytam wasze wywody i opinie. Przyznam ,że są bardzo ciekawe. Cieszę się, żę mój post spotkał się z Wasząym zainteresowaniem ;)

ocenił(a) film na 1
mgielka007

najgorzej skończył widz,który musiał oglądać to badziewie.

ocenił(a) film na 10
llama77

żaden "widz" jeśli nie chciał to nie musiał oglądać tego filmu. współczuję z powodu braku wrażliwości

użytkownik usunięty
imony

Nie słuchaj IIlamy- on ma problemy psychiczne i egzystencjonalne- wiem coś o tym :)

llama77

widocznie nie znasz na na dobrym kinie

mgielka007

WIDZ!

ocenił(a) film na 9
mgielka007

Moim zdaniem Harry, bo stracił wolność, rękę, matkę i jak się domyślam również dziewczynę. Marion wpadła w straszliwe uzależnienie i upadła bardzo nisko, ale ma na kim się oprzeć (rodzice), może z tego wyjść. Co do Sary, wylądowała w psychiatryku, ale wyszła z uzależnienia, więc gorzej już na pewno nie będzie, Z drugiej strony jeżeli Marion dalej bierze i sprzedaje się za prochy, a nie próbuje się leczyć to kto wie co ją jeszcze czeka...

ocenił(a) film na 10
K0za

Witam!
Temat jest bardzo ciekawy,choć ciężko stwierdzić, kto skończył najgorzej. Każdy upadł bardzo nisko....
Wydaje mi się jednak, że najgorzej skończyła Sara... ciągle ma te same "urojenia", w jej glowie wszystko sie powtarza i dzieje sie caly czas w kółko... Ona już nie wróci do wcześniejszego "stanu",a inni... hmmm... mają jakieś szanse, wystarczy tylko troche checi.

Jednak najbardziej żal jest mi Harrego... Głownie dla tego, że chłopak był najczęściej pokazywany, można było poznać jego marzenia, pragnienia, chęci... Był ambitny, miał plany na dalsze życie,dziewczynę ...Ale to już napisał ktoś wyżej

pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
tomek1313

Według mnie warto zwrócić uwagę na to, że Harry raczej nie wiedział jak skończyła jego matka( przynajmniej rozpatrując to tylko według tego co zostało pokazane w filmie).
A co do Tyrona to jego problem tkwi w tym ze jest uwięziony w swojej przeszłości. Było niewiele scen o jego matce ale można z nich wnioskować że strasznie ją kochał i z takiej świadomości, że ją zawiódł będzie miał do siebie długo ogromny żal. Ciężko będzie mu się z tego uwolnić. Wiadomo że z dilera porządnym człowiekiem szybko nie zostanie.
Marion została sama. I to jest jej dramat. Nie wyrwie się z tego bez pomocy kogoś innego, a jednocześnie Harrego raczej juz nie chce znać, z rodziną nie ma juz kontaktu od wielu miesięcy i może już po prostu wstydzić się jej pokazać. W końcu można założyć, że pochodziła z dobrej rodziny.

ocenił(a) film na 10
michalo456

jak dla mnie Marion - taki totalny upadek moralny. zeszmacenie i porzucenie. Została sama w tej beznadziejnej rzeczywistości. Zabrnęła już tak daleko, że trudno byłoby się jej otrząsnąć z tego wszystkiego.
M.a.s.a.k.r.a.

Ale film jest świetny... Choć dołujący.... Pokazuje jakie to wszystko jest posrane i jak łatwo można sobie bezpowrotnie spieprzyć życie.... ;/

ocenił(a) film na 10
mucha_94

much_94 świetne podsumowanie(ostatnie zdanie). Proste a jakże trafne. Tak to już jest. Nieraz kilka nieodpowiednich poznanych osób, pare złych zachowań i błędnych decyzji oraz zabrnięcie w daną sytuacje za daleko a życie może bezpowrotnie sie spie.....Prawdziwe i jakże smutne...

ocenił(a) film na 10
mgielka007

w/g mnie to kazdy znalazl sie w przyslowiowej "dupie" jeden stracil reke, babka ostre pranie mozgu, kolejny w pierdlu a o lasce juz nie wspomne jak sie bawila z dziadkami :D takze w ogolnym rozrachunku jakby nie patrzec kazdy skonczyl tragicznie

ocenił(a) film na 9
mgielka007

Harry... bez ręki i bez miłości. Jego matka wpadła w nałóg a jego dziewczyna, musiała sprzedać swoje ciało dla pieniędzy. Zawiódł też swojego przyjaciela. Przypomnijmy sobie scenę gdy Harry siedzi w więzieniu, dzwoni do Marion i mówi, że wszystko będzie dobrze. Tam na łóżku szpitalnym, bez ręki zdał sobie sprawę, że wszystko "spieprzył", i wtedy nie czas było na wmawianie sobie, że będzie OK. tylko trzeba było ratować siebie i innych. Nie marzyć o pieniądzach i nie zatapiać się dalej w tym bagnie, tylko próbować się wydostać.
Dlaczego nie wybrałam kogoś innego? Z prostej przyczyny- Sara ześwirowała, więc nie miała tych uczuć co Harry. Wydaje mi się, że Marion była już za bardzo pogrążona w nałogu, myślę, że skreśliła wszystkich, nawet siebie "oby mieć kasę". Tyrone... myślę, że jak wyjdzie wróci do dilerki. Na drugim miejscu postawiłabym Marion, na trzecim Sarę i Tyrona.

Jak zapewne widzicie to są tylko moje odczucia co mogli czuć bohaterowie, co mogło się dziać etc. Gdybym miała oceniać to bez przemyśleń i tylko z tego co było pokazane wybrałabym Marion.

ocenił(a) film na 8
mgielka007

Strasznie ciekawe. Kibicuję temu obrazowi od kilku ładnych lat ale nigdy nie spojrzałam na to ze strony kto miał najgorzej. Już na wstępnie pomyślałam od razu o Harrym i to nie tylko dlatego, że gra go Jared Leto (czy on nie może zostać cały i zdrowy chociaż raz?) a dla tego, że dla niego nie było odwrotu. Sara nie była tego tak świadoma, ona egzystowała gdzieś w swojej wyobraźni, ale zastanówcie się: jej życie nie zmieniło się tak bardzo po trafieniu do szpitala. Wcześniej siedziała całe dnie przed telewizją, czując się zapewne strasznie nieszczęśliwie. Nie mówię, że jej to wyszło na dobre, ale na pewno nie dużo miała najgorzej. Tyron trafił do więzienia ale nie powiecie mi że to na ulicy miałby większe szanse na zmianę niż w zakładzie gdzie codziennie ma jedzenie, dach nad głową i pomoc psychologa w każdej chwili. Będzie jeszcze mógł wyjść na prostą. A Harry? On do końca życia będzie mógł spojrzeć w lewo, aby przypomnieć sobie fatalne rezultaty własnych decyzji. Trudno nawet powiedzieć czy to ta odpowiedzialność czy właśnie przyswojenie się do swojego nowego ciała będzie gorsze.

ocenił(a) film na 9
mgielka007

mamuśka bohatera.... Brrrr

ocenił(a) film na 10
marstas09

Nom, ja pier..lę, wbija w ziemię. UWAGA SPOILER poniżej:

Btw ciekawy błąd, że ręka Harrego była prawa, a ucięli mu lewą. Przynajmniej tak zauważyłem, ale szczerze to nie chcę więcej tego filmu oglądać, bo mnie przeraża.

ocenił(a) film na 10
mgielka007

Przepraszam, że to napisze... Co to za pytanie?! Jak można oceniać, kto skończył najgorzej a kto miał ulgi. Każdego wszystko inaczej dotyka, nie znamy przeszłości tych bohaterów, nawet nie wiemy po jakiego grzyba sięgnęli po te dragi. I teraz powiedzcie mi kto skończył najlepiej, kto będzie miał czyste sumienie, kto będzie dalej prowadził życie nie pamiętając o tym co się stało. I jaką różnice zrobi to, że ktoś mógłby mieć gorzej, gdy jest się już na dnie niewielu ludzi obchodzi już to, co dzieje się z innymi.
Sorry za ostrą wyrzutnię... tak mnie to jakoś dotknęło ;)...

ocenił(a) film na 10
Karus

Cieszę się ,że moje pytanie wywołało taką "burzę mózgów". O to mi chodziło .By każdy z nas zatrzymał się na chwilę i pomyślał nad tym jak łatwo jest upaść na samo dno , jak może się to skończyć, do czego doprowadzić. Pytanie specjalnie tak sformułowałam. Masz rację ,że ciężko jest ocenić kto skończył najgorzej. Nie wiemy też jak potoczyły by się ich losy gdyby to były realne postacie. Każdy z nich skończył w inny sposób ale na pewno każdy z nich skończył tragicznie. Chciałam zobaczyć jaki los byłby dla Was najgorszy bo pisząc o postaci zapewne wczuwacie się w jej los i na tej podstawie wybieracie to co byłoby Waszym zdaniem najgorsze. Uważam ,że postacie te mają cień szansy na powrót do normalności i powinniśmy w to wierzyć ,że mogło się im udać. Pytanie to miało na celu zebranie przemyśleń co to tragizmu sytuacji bohaterów. W końcu np Harry mógł powrócić do "normalności " i spróbować odbudować swoje życie. Mógł odbić się od dna. Nie można skreślać ludzi.Dziękuje Karus za Twoją opinię . Nie ma co brać tego do siebie to tylko dyskusja i gdybanie. Myślę ,że lepiej pozostawić energię na życie realne by nie skończyć jak nasi bohaterowie.Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
mgielka007

Dziękuję Ci za odpowiedź, jest dla mnie niezwykle cenna :).
Masz rację i miałaś mądry cel zrealizowania tej "dyskusji". Wiesz co, nie chciałam ich skreślić. Chciałam dla nich szacunku ;).
Ech, dzięki za radę, mam nadzieję, że wejdzie w życie...

ocenił(a) film na 10
Karus

:)

ocenił(a) film na 10
mgielka007

sara. choroba umyslowa to koszmar

ocenił(a) film na 10
mgielka007

Kazdy z tej czwórki moze sie podnieść po tym wszystkim oprócz Sary Goldfarb ponieważ kobieta straciła rozum... oszalała, straciła zmysły. Nigdy nie bedzie taka sama jak kiedys.

mgielka007

wszyscy skonczyli okropnie wiec nie ma co tutaj porównywac, wszystko zakonczyło sie patologicznie. Nikt nie chcialby tak skonczyc . Ćpuny i tyle

ocenił(a) film na 10
astok0

Ostre stwierdzenie. Ćpuny to też ludzie i zasługują na pomoc i zrozumienie. Każdy zasługuje na 2-gą szanse. Nie wiemy czy my kiedyś nie zabrniemy w swych czynach za daleko i wtedy ktoś taki jak Ty nas skreśli..Żal mi takich ludzi ,którzy upadli na dno bo cienka jest granica między poczciwym życiem a stoczeniem się na dno .Wystarczy nieraz jedna zła decyzja. Żal mi ich bo albo sami w końcu zdadzą sobie sprawę ,że są na dnie lub co gorsze będą żyć w złudnym przekonaniu ,że wszystko jest ok. Wierze ,że takim ludziom może się udać odbić od dna i myślę ,że należy w to wierzyć a nie skreślać ludzi. Jeśli choć jedna osoba na 10 podniesie się i ułoży swoje życie to wiara w to nie pójdzie na marne ..

ocenił(a) film na 1
użytkownik usunięty
Thief_

Dobre ;D

ocenił(a) film na 10

Nie on pierwszy to napisał więc nie bylo to twórcze stwierdzenie. Wystarczyło wcześniej przeczytać komentarze ,żeby się nie powtarzać aczkolwiek każdy ma prawo do własnej opinii i możliwości wyrażenia jej ,choć ten temat dotyczył bohaterów a nie widzów //

ocenił(a) film na 10
mgielka007

trudno odpowiedzieć, każdy z nich źle skończył, coś stracił - Sarze telewizja całkowicie wypaczyła rozum, Marion prawdopodobnie straciła szanse na zostanie projektantką, Tyrone C. Love skończył w odwyku, a Harry, miłość i narkotyki doprowadziły do amputacji ręki. myślę, że Sara,skończyła najgorzej. Narkotyki to ciężki nałóg, lecz gdy ktoś chce, może się podnieść i rzucić to, a choroba psychiczna to całkiem inna historia, narkomani przynajmniej mają rozum, a chorzy tacy jak Sara - stracili go.

użytkownik usunięty
buterfly_effect

,,...narkotyki doprowadziły do amputacji ręki...''
Co jest najśmieszniejszym motywem w filmie. Szkoda, ze mu jeszcze nie amputowano jąder albo ch*ja...to dopiero byłoby oryginalne a scenarzyście chyba o to chodziło.;p
Najlepsze jest to, że ludzie łykają takie bzdury...

ocenił(a) film na 10

ja wierzę, że narkotyki mogły do tego doprowadzić. Gdy Harry cały czas "dawał sobie w żyłę" na pewno to mogło uszkodzić, nie wiem żyły czy tętnice i to mogło być przyczyną amputacji. Takie jest moje zdanie ;d