Resident Evil: Degeneracja
Baiohazâdo: Dijenerêshon
2008
Wreszcie ktoś się wziął za zrobienie dobrego filmu z cyklu Resident Evil.Według mnie
animacja komputerowa wygrywa z filmami ,które są wszystkie oprócz jedynki - ''takie sobie''
Nie oszukujmy się ,ale również Degeneracja nie zachwyca ,ot fajnie sie ogląda.Jest sporo
akcji ,przewidywalne momenty i niezniszczalni...
Powiem szczerze, że podszedłem do tego filmu na pewniaka mówiłem sobie, że to na pewno straszna lipa, w końcu to skośny film...
A tutaj wielkie zaskoczenie, akcja się dzieje cały czas, jest ciekawie, rewelacyjna animacja. Nie spodziewałem się. Warto obejrzeć, nawet jeśli się nie lubi tej tematyki, to dla animacji...
Dobrze że jest powiązany z grą a nie robiony ot tak jak to robi Anderson. Były fajne momenty, jak np. rzucenie broni Claire w slow motion, ale czemu nie dał jej tego od razu? Troche postacie laleczkowate, ale ujdzie i szkoda że z Leona zrobili takiego twardziela.
Fajnie obejrzeć film która ma cokolwiek wspólnego z sagą. Wyjaśnia on niektóre elementy. Mogło być nieco więcej akcji. Ogólnie przyjemnie się go ogląda ale ktoś kto nie jest wtajemniczony może nieco narzekać.
Zapraszam do udziału w BITWIE POSTACI Z SAGI RESIDENT EVIL! Walka odbywa się tutaj: http://www.filmweb.pl/videogame/Resident+Evil+4-2005-606960/discussion/BITWA+POS TACI+Z+SAGI+RESIDENT+EVIL%21%21%21,1678873
świetnie wykonana animacja (jak dla mnie to jak dluga zapowiedzi do gry)...
fabularnie na wysokim poziomie polecam najbardziej fanom serii RE...ale pozostałym również
Mnie rozśmieszyło, że jak wczoraj leciało na Polsacie to było podpisane jako "film dla dzieci". A jeżeli chodzi o film to bardzo się ucieszyłem jak zobaczyłem Leona, to moja ulubiona postac z uniwersum Resident Evil.
Obawiam się jednak, że głównie dla osób zaznajomionych ze światem RE ( z naciskiem na część 2/3 ). Osoby nie mające kontaktu z grą mogą poczuć się mocno zagubieni w przedstawionej rzeczywistości, nie mniej jednak jeśli lubią klimaty "zombie" to mogą tę pozycje śmiało atakować. Co do samego filmu... jest on troszkę...
dla uważnych graczy powiniście zauważyć ,że Leon S. Kennedy czyli ten tajny agent jak strzelał do zombiaków to jak w grze musiał stać żeby wycelować
no, ale trzeba przyznać, że ta ekranizacja jest jak na razie najlepsza. Filmy z Millą to tandetne badziewie (mowa o 3 i 4 bo 1 i 2 dało się jeszcze jako tako znieść). Ogólnie to czekam na jakąś nową naprawdę dobrą ekranizacje (najlepiej 3 części gry). Cała nadzieja w japońcach i ich animacjach bo amerykanie pokazali,...
więcej
Całkiem całkiem , ale jak zazwyczaj każdym "filmie" są fajne sceny i są nie fajne sceny .
Zacznę od tych gorszych momentów :)
Ten san potwór przez calutki film :(
Claire się skaleczyła i powinna jej noga krwawić ... brak słów mi po prostu
Tempa drużyna : mieli strzelać w głowy a ta se pobiegła do zombiaczków żeby...
