Jeden z przyjemniejszych westernów jakie miałem okazję obejrzeć. Czuć ten niepowtarzalny klimat, postacie też ciekawe ;)

nawet jak ląduje nisko ;)
W domu co i raz leci z płyty - i wprowadza znakomity nastrój o dowolnej porze.

Moj ukochany western!Klasyk,ktory sie nie nudzi!Uwielbiam scene,gdy spiewaja Ricky Nelson i Dean Martin! A glos tego drugiego...miod na serce!

Western jak western nie był tak dobry jak te z Clinem Estwoodem ale byl sam w sobie bardzo ciekawy i bardzo dobry, Polecam..7/10

Tak, wiem o co chodzi, ale stosując ten prostacki marketingowy trick kolesie strzelają sobie
klasycznego samobója. :) Ale kto wie, jak tak dalej pójdzie, może doczekamy się premiery
Casablanki, Ptaków, Dwunastu Gniewnych Ludzi i innych klasyków światowego kina. Warto czekać!
:)

ten film jest rewelacyjny gdy byłem młodszy kochałem go, była w nim świetna muzyka na którą
zwracałem uwagę tylko w animacjach i westernach, świetną i prostą historie i barwnych, ubranych
na kolorowo bohaterów z których najbardziej lubiłem Stumpyego który kojarzył mi się z bohaterem
innego filmu którego w...

filmweb informuje, że 7 listopada odbędzie się "premiera"tego filmu. Można jakoś sprawdzić, gdzie
będzie grany?

Chyba ideał... Genialny klimat, wspaniała muzyka (zwłaszcza w jednej scenie ;)), ciekawa historia, dynamiczna, pełna zwrotów akcji, a przede wszystkim niesamowite aktorstwo. No właśnie, niesamowite i nieco intrygujące zarazem. Wykreowane przez aktorów postacie mają w większość charakter mocno przerysowany, wręcz...

najlepszy "czysty" western w historii kina. Dude rządzi.

I wish I was a apple hangin' in a tree. And everytime my sweetheart passed. She'd take a bite off me. She told me that she loved me. She called me sugar plum. She threw her arms around me. I thought my time had come...


http://www.youtube.com/watch?v=v2ssbgThljU

W końcu to jeden z najlepszych westernów w historii kina, więc musi też mieć świetny
plakat.

niedzielę, nawet teraz. Tylko ten Wayne; on zdaje się jak się urodził to już miał 60 lat. To mnie właśnie wkurza w niektórych amerykańskich filmidłach; ci 60 - 70 letni amanci. Nie mam nic przeciwko starszym aktorom, ale niech nie grają własnych wnuczków. Oczywiście za wyjątkiem innego wytworu amerykańskiej kultury,...

Ten kawałek to perełka.

Nie sądziłem, że ten akurat western trochę mnie rozczaruje. Klasyka gatunku, słynny reżyser Howard Hawkes, jeszcze słynniejszy John Wayne, typowe motywy - słabi i nieliczni dobrzy kontra bogaci, silni i liczni źli. A jednak tym razem nie poddałem się magii kina i wspomnień. Parę rzeczy mi w tym przeszkadzało. Np. wątki...

Trzeba patrzyć na nie trochę oczami ludzi z tamtych czasów, dla których proste ale niezmienne wartości jak honor, lojalność, prawość itp. były czymś podstawowym w życiu. Dziś te wartości, tudzież ich jaskrawe ukazywanie, czy otwarte przyznawanie się do nich są niemodne - tak na marginesie, trochę szkoda. A o tym, że...

Moje drugie podejście do tego westernu. Za pierwszym razem usnąłem. Za drugim
strasznie się wynudziłem obserwując nerwowo czas do końca filmu. Myśląc sobie kiedy się
wreszcie skończy ;(
Początek obiecujący później wiało nudą i ostatnie 50 minut na dość dobrym poziomie.
Niestety z oceną muszę się wstrzymać...

Mimo, że jest to film uznawany za jeden z najlepszych w historii swojego gatunku, to nie mogę się z tym zgodzić. Owszem, w kategorii klasycznego amerykańskiego westernu, jest to bodaj jeden z lepszych filmów, lecz nie ma on w sobie niczego, co dodawałoby mu oryginalności. Ja jestem fanem raczej mniej klasycznych...

Jeden z najlepszych westernów w historii kina
52r-W samo południe
56r-Searchers
59r-Rio Bravo
60r-7 wspaniałych
62r-Człowiek który widział kto zabił Liberty Valanca
65r-Za kilka dolarów więcej
66r-Dobry zły brzydki
68r-Dawno temu na dzikim zachodzie
69r-Dzika banda
59r-Butch Cassidy & Sundance Kid

najbardziej klasyczny z klasycznych westernow. tutaj jest wszystko co powinno byc w dobrym westernie. zadnych uchybien, wspanialy klimat i wspaniala obsada aktorska sprawia ze mozna ogladac ten film setki razy i nigdy sie nie znudzi

To cała legenda westernu, kwintesencja zarówno tego co zrealizowano wczesniej jak i wszystkiego co było póżniej Obsada genialna. Muzyka Dimitri Tiomkina i reżyseria Hawksa - dla mnie bomba. Wspaniała piosenka śpiewana przez Ricky Nelsona i Deana Martina. PLUS, PLUS, PLUS.