i zarazem debiutancki film Sébastiena Vaniceka, który wykorzystuje powszechną fascynację i strach, jakie budzą pająki, osadzając jednocześnie narrację w klaustrofobicznych wnętrzach zrujnowanego budynku socjalnego na przedmieściach Paryża.
Film porusza także kwestie społeczne, podkreślając dyskryminację, z jaką spotykają się społeczności znajdujące się w niekorzystnej sytuacji na tych obszarach, składające się głównie z imigrantów.
W filmie nie brakuje momentów zapadających w pamięć, jak na przykład pełna napięcia sekwencja w ciemnym korytarzu pełnym śmiercionośnych pająków, przez który bohaterowie muszą przejść, zanim upłynie czas światła.
Brak doświadczenia reżysera ujawnia się w drugiej połowie, gdy fabuła cierpi z powodu niepotrzebnej ekspozycji i pospiesznych przejść narracyjnych, co ostatecznie podważa znaczną część potencjału filmu i skutkuje pośpiesznym i antyklimatycznym zakończeniem.