film zapowiada się dość nietypowo jak na dotychczasowe wyobrażenia filmowców o Robinie. Człowiek w Kapturze jest teraz mniej skryty i coś w stylu Bękartów Wojny Tarantino, zbiera grupę ludzi aby "zabijać" bogatych z zemsty za ucisk na biednych. Zapowiada się na pewno wielkie kino akcji, jeszcze bardziej niż Robin z Costnerem. Ale raczej nie spodziewajcie się kina w stylu serialowego Robina.