Nie wiele lepsze od beznadziejnego Rrrrr.... Ten film jest niemal równie fatalny, w prawdzie gagi są, ale niskich lotów, fabuła jest i nawet się rozwija, ale płytka na tyle, że trudno o jakiś lepszy dowcip z niej wynikający i nudna, aktorzy są, ale beznadziejni - kompletnie nie śmieszny Micheal Cera i spłycający każdy film - Jack Black.
Trzeba mieć naprawdę specyficzne poczucie humoru (może przy wspomaganiu piwka) i być niezwykle mało wymagający , aby dobrze się na tym bawić...