Choć tak naprawdę z treści filmy wynika, że powinna to być raczej oznaka bądź zakon Orła. Generalnie film opiera się na tym, że scout znajduje w lesie przypadkiem tajne dokumenty dotyczące Gwiezdnych Wojen USA, o czym dowiaduje się wywiad, wysyłając grupę pościgową złożoną z zawodowych zabójców.
Dużo losowo upchanych scen, szczególnie na początku (jakiś typ strzela do 3 rednecków, nie ma ich już potem w filmie, policjant goni ziomka, znajduje przy nim narkotyki, także go zbija - żadnego związku z główną fabułą), potem mamy do czynienia głównie z berkiem po lesie. Całkiem znośny klimat, fajne zdjęcia, akcja płynie wartko i nie nudzi. Solidna produkcja AIP