PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491960}

Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

The Twilight Saga: New Moon
5,5 175 264
oceny
5,5 10 1 175264
2,6 16
ocen krytyków
Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Księżyc w nowiu

Mam pytanie po oglądnięciu (przeczytaniu) Harrego Pottera i Zmierzchu zdecydujcie się co wam bardziej podobało?

filmyitylkoto

_____
_____
Harry
40:9
_____
_____

ocenił(a) film na 10
filmyitylkoto

Harry Potter to już chyba "klasyka" ksiązka o wiele lepiej napisana ale historia sama w sobie zmierzchu bardziej dla starszych nastolatków, bardziej realna, wiecej uczuc... robiąc porównanie HP wyprzedził by Zmierzch ale tylko troche :)

ocenił(a) film na 2
annagiex

myślę, że Harry Potter zostawia Zmierzch daleko daleko w tyle, zarówno pod względem artystycznym jak i emocji, które książki wzbudzają podczas czytania. jeśli chodzi o konstrukcję postaci to też bohaterowie Rowling wydają się bardziej z krwi i kości (u Meyer niektórzy mnie po prostu irytowali).
zmierzch to głównie romans, a w HP sercowe problemy bohatera to jeden z wątków. wg mnie jednak ostatnie tomy nadają się głównie dla starszych, są po prostu mroczne, dzielenie duszy itd.
ale to tylko moja opinia :)

filmyitylkoto

Obie książki ogólnie mi sie podobają, ale bardziej pociąga mnie styl pisania pani Rowling. Przede wszystkim ona zakończyła swoją powieść w ciekawy sposób, coś sie przynajmniej działo a nie jak w BD. Spotkali się pogadali i super świetne zakończenie. Nie było zadnej akcji.
I co najważniejsze w HP było więcej tajemnic, niewyjaśnionych spraw, ciagle trzeba było się przy pierwszym czytaniu zastanawiać co będzie dalej. Czy ten Snape okaże się jednak dobry czy zły, kto zginie następny itd.
A w Zmierzchu już wiadomo było kogo wybierze Bella.
Ksiażka- Harry Potter.
Jesli chodzi o film, to i jeden i drugi mnie zawiódł ja wyobrażałam to sobie całkiem inaczej.
Nie powiem w Zmierzchu Roberta świetnie ucharakteryzowali na wampira, w ogóle ich wszystkich, ale natomiast ich charakterystyka w drugiej części nie podobała mi się wcale. Podobało mi się jednak to, ze nie zrobili jakiś zmutowanych wilków, tylko takie normalne. Jak na przykłąd w HP części 3. Ten mnie poprostu rozśmieszał.
Dobra nie rozpisuję się dalej, ogółnie Film- żaden, oglądam z ciekawosci.
Ksiażka- Harry Potter.

filmyitylkoto

43:9
i okazuję się że forum pewnego filmu nie musi być postronne;)

filmyitylkoto

Harry... To gówno, które nazywacie książką nie ma w sobie NIC. Nawet ciekawego zakończenia czy jakiejś puenty. Polecam i ekranizacje (choć gorsze) i książki "Harry Potter" :)

ocenił(a) film na 6
filmyitylkoto

44:9 dla Harry'ego

^
'
'

to mówi samo za siebie :D oczywiście, że seria o Harrym Potterze jest lepsza :)

no to po mojej wypowiedzi 45:9 :P

Mana

Harry Potter, bez dyskusji, te książki potrafią jakoś pobudzić wyobraźnię u człowieka. To nie to samo co te czytadła, bo ciężko to nazwać książkami, Meyer, w których bohaterka przez pół ksiażki bierze przysznicalbo narzeka na śnieg.
46:9

_Emka_

*prysznic albo- tak miało być

_Emka_

to forum Zmierzchu??
niee... napewno nie...
Harry jest zwycięzcą !!!

ocenił(a) film na 4
filmyitylkoto

Obydwie serie bardzo lubię i tu nie potrafię dokonać wyboru, ale jeśli chodzi o ekranizację to zdecydowanie wygrywa Harry. Pewnie dlatego ze nie odstaje tak od oryginału, dlatego ze nie jest tak spłycony, jest lepiej zagrany, ...

agatka20008

47:9 dla Harrego
_________________
_________________

filmyitylkoto

Teraz już 48 :).
Bądżmy szczerzy Tłajlajt Pottera nie przebije xP.
Chociaż " Czytsa krew" i "Nekroskop" ( chrapka dla fanów wampirów, ale takich normalnych, nie brokatowych) są o wiele lepsze od obu tych sag.

Alex_Molly

Po kiego grzyba zakładać kolejny taki temat? Być może Bóg uwziął się na mnie, a może po prostu mam pecha - ostatnio ciągle natrafiam na tematy z serii "Mayer czy Rowling?" Dla mnie bezsensem jest porównywanie tych dwóch sag- obie opowiadają o czymś zupełnie innym, co innego jest w nich ważne, akcja HP skupia się głównie wokół walki dobra ze złem- a w twilight.... nie ma żadnej akcji- wciąż tylko love, love,love. Powtórzę swoja wypowiedz sprzed paru miesięcy na ten sam temat:

Zdecydowanie HP. Tych dwóch serii nie godzi się porównywać. Potter nie jest co prawda arcydziełem, wypada słabo w porównaniu do Mistrza Tollkiena, czy Sapkowskiego, niezaprzeczalnie jest także sagą komercyjną. Niemniej jednak jest o wiele bardziej rozbudowany pod względem fabularnym ( mnóstwo pobocznych wątków składających się stopniowo w miarę spójną całość- jeden wątek; miłość Belli do Edka), świat przedstawiony jest o wiele bogatszy ( Jo wykreawała nowe miejsca, legendy, magiczne zwierzęta i przedmioty- Mayer jedynie unowocześniła stary jak świat wątek wampirów - i to dość nieudolnie, pozbawiła je bowiem całego magnetyzmu i charyzmy), postacie nie są także na siłę upłycane, by zaznaczyć kontrast między nimi ( Bella, na siłę uczynioną szarą myszką, urocza, słodka, bezbronna - Edek, wcielenie cnót, ideał mężczyzny, niezwykła siła, zręczność, dykcja i cholera wie co tam jescze), styl pisania Rowling co prawda jest prosty, jednak różnica między Jo a Mayer jest wyraźnie widoczna :w HP występują pobudzające wyobrażnię opisy magicznych istot, miejsc, przedmiotów. Jo nie używa również wtórnych słów do opisania kilkakrotnie jednej rzeczy, a zasób słownictwa, którym się posługuje znacznie przekracza 200 tys słów ( mniej więcej tyle zna Maeyer; chyba nigdy nie zaglądała do słownika synonimów, wciąż używa tych samych przymiotników). O błędach stylistycznych, których w Twilight było na pęczki nawet nie wspomnę, nie warto strzępić języka.
No i Potter przekazuje ważne wartości, takie jak miłość, wierność, przyjażn, odwaga, altruizm, mówi o błędach rasizmu ( stosunek czarodzejów czystej krwi do mugoli), uczy, że człowieka nie należy oceniać przez pryzmat jego pochodzenia, czy też niezależnych od niego przypadłości ( Lupin, Hagrid, Hermiona, Severus Snape)- liczą się bowiem czyny, nie drzewo genealogiczne), oraz, że powinno się żyć tym co ma miejsce tu i teraz, a nie przeszłymi zdrzeniami ( Zwiercidło Ain Eigrap)
Poza tym postacie- w Zmierzchu wszystkie są prostolinijne, płytkie, pozbawione charakteru, nieskomplikowane - od razu wiadomo kto jest "dobry", a kto "zły". W HP tego nie ma. Dumbledore, Severus Snape, Draco Malfoy- trudno jest jednoznacznie osądzić te postacie aż do ostatniego tomu - wtedy dopiero poznajemy ich prawdziwe pobudki, światopogląd, drugie oblicze. Widząc jak trudne było ich dzieciństwo, ile złego doświadczyli w życiu, zaczynamy analizować psychikę bohaterów. I ta właśnie psychoanaliza pozwala nam zrozumieć działania tych postaci, diamentalnie zmienia się także nasz sposób postrzegania zła - dzięki postaci Snape'a dzieci zdają sobie sprawę że ono nigdy nie bierze się znikąd, zawsze ma jakeiś żródło. Oraz, że nie należy przekleślać człowieka, ani skazywać na stracenie dlatego tylko, że raz zbłądził, popełnił błąd, skrzywdził innych- czasami takie czyny są niemym wołaniem o pomoc. Trochę się rozpisałam w tym akapicie, zboczyłam na moment z tematu, ale po prostu nie potrafiłam inaczej opisać tej ujmy w grafomańskich dziełach Mayer. Resumując: brakowało mi głębi w postaciach, wszystkie były powierzchowne, płytkie, prostolinijne, "dobre", albo "złe". Mayer nie dawała czytelnikowi żadnej możliwości psychoanalizy i wyciągania wniosków z zachowań bohaterów, narzucała swoje zdanie ( Volturi są be, James jest be, Victoria jest be). Bohaterowie nie starali się swoim zachowaniem przekazać czytelnikowi czegokolwiek, nie wzbudzali sympatii czytelnika ( przynajmniej mojej).
We wszystkich tomach Zmierzchu występuje jeden i ten sam schemat: miłość i motylki- o, nie, nie- Ach!- Och, nowy wróg!- wróg pokonany- luz, blues, miłość i zabawa.
Saga po prostu jest nudna, schematyczna, przewidywlna. Potter jest jak ukladanka; każdy kolejny tom jest kolejną jej częścią, która przybliża nas o krok do poznania wszystkich odpowiedzi.
Pottera czytają dzieci, młodzież i dorośli- każdy znajduje coś dl siebie w świecie Rowling. Co prawda zdarzają się dorosłe, inteligentne, osoby, którym przypadł do gustu Twilight, jednakże są one zjawiskiem rzadkim - książka kierowana jest przede wszystkim do nastoletnich dziewcząt.
I jak tu można mówić o jakichkolwiek próbach porównania? Mayer nie dorasta do piet Rowling, teraz trwa "BOOM" na Zmierzch, ale dam sobie rękę uciąć, że za 3-4 lata nikt już nie bedzie o tej książce pamiętał.

filmyitylkoto

Harry Potter był fajny, Zmierzch raczej nie.

ocenił(a) film na 1
filmyitylkoto

Bez sensu jest porównywać Pottera do Zmierzchu. To jakby stawiać na jednej półce świetny film i książkę z nudnawym szmatławcem. Potter zdecydowanie. Zmierzch to chała!

filmyitylkoto

51:9
______
a ja jak zakładałam ten temat myślałam że fankek Zmierzchu jest tak dużo że Zmierzch będzie hoho... przed [lepszym-jak widać] Potterem;)

ocenił(a) film na 10
filmyitylkoto

Ja tam lubie obydwa filmy sa one moimi ullubionymi filmami.Kazdy z nich jest inny jeden opowiada o milosci wampira do czlowieka a drugi o czarodziejach i moim zdaniem ciezko jest ocenic 2 tak rozniace sie od siebie filmy.

paulusiagda_

Hej moim zdaniem nie da się porównać dwóch tak różniących się filmów jak i książek. W Zmierzchu opowiedziana jest historia miłości wampira do człowieka. Książka jest ciekawa, wciąga. Wiadomo nie od dziś, że Meyer jest młodą pisarką i mogła popełnić jakieś gafy. Nie jest to książka okrzyknięta tu mianem "beznadziejnej powieści dla młodzieży tudzież "dorosłych"". Film Zmierzch jak i jego kolejne części może nie zachwycają jakimiś specjalnymi efektami specjalnymi, ale jest w nich coś co przyciąga widza. Z chęcią poszłam do kina na "Zmierzch" i "Księżyc w nowiu". Co do książek "Harry Potter" to w połowie pierwszej części rzuciłam w cholerę bo nie mogłam tego czytać. Kolejne części na pewno lepiej się czyta... Film rewelacja, taki magiczny, przenosi nas w świat magii, czarów, intryg.. "HP i Książę Półkrwi" jako film jest nudny...

Ogólnie rzecz biorąc oba filmy jak dla mnie są extra, książki mniej więcej też z większą przewagą "więcej" dla Sagi "Zmierzch":):*

ocenił(a) film na 2
Kociak_Pinky20

Jak możesz wypowiadać się, że książki z serii HP są "mniej więcej też" jak książki zmierzchu, skoro nie przeczytałaś ani jednej?

filmyitylkoto

52:10
__________________________
__________________________

filmyitylkoto

Nie rozumiem po co liczyć ile jest zwolenników Harry'ego a ile Zmierzchu?;/ jakby to było komuś potrzebne ;/

ocenił(a) film na 2
Kociak_Pinky20

Nie rozumiesz? To siądź i myśl. Możesz przestać dopiero jak zrozumiesz.

Legion_

Do Legion : z książek HP nie przeczytałam tylko pierwszej części, może źle sprecyzowałam to w mojej wypowiedzi, reszta była fajna.. Nie musisz być od razu taki agresywny jakby ci ktoś kanapkę zjadł.. ;/ Masakra;/

ocenił(a) film na 2
Kociak_Pinky20

Kto mi zjadł kanapkę? Jak śmiał? Zginie na miejscu!

Legion_

Zrób sobie drugą brutalu...

A tak wracając do tematu to oba filmy są świetne :)

ocenił(a) film na 6
Kociak_Pinky20

Ja wolę zdecydowanie "Zmierzch".Kiedyś "Harry Potter" mi się nie podobał ale jakoś ze 2 lata temu polubiłam ten film ale i tak wole "Zmierzch" :)

filmyitylkoto

52:11
a kanapke... to ja ostatnio jadłam ale raczej to nie była twoja:D
nikt nie był na niej podpisany xD

ocenił(a) film na 2
filmyitylkoto

Oplułem ją - w ten sposób była zaznaczona.

filmyitylkoto

nieee....
ona była sucha...
to było pieczyo chrupkie....
:D

filmyitylkoto

Biedny ktoś kto zjadł twoje DNA :)







filmyitylkoto

no, biedny...
mógł się zatruć...
:D za krótki

filmyitylkoto

no mógł, mógł...
niektórzy ludzie trują... :)
:) :)

użytkownik usunięty
filmyitylkoto

Gdybym musiała ywbrałabym Zmierzch, ale również nie wyobrażam sobie świata bez HP;]

filmyitylkoto

52:12 dla Harrego...:D
____
_____
tak, niektórzy ludzie mają w sobie substancje trujące...

ocenił(a) film na 2
filmyitylkoto

Ja nie mam.

filmyitylkoto

napewno???
nie byłabym tego taka pewna,...:D

filmyitylkoto

Ha, ha, ha :) xD
Ja też nie byłabym tego taka pewna :)

ocenił(a) film na 2
Kociak_Pinky20

Ale ja mam najlepsze informacje w tej kwestii i to ja wiem, jaka jest prawda.

filmyitylkoto

a masz jakieś dowody??
______________________
nie wierze...:D

ocenił(a) film na 2
filmyitylkoto

Nie potrzebuję dowodów. Wierzę sobie na słowo.

filmyitylkoto

wierzysz sobie na słowo...:D
bardzo madre...:D
ja bym sobie nie wierzyła bo bym się mogła okłamać

ocenił(a) film na 2
filmyitylkoto

Tak to jest, kiedy jest się zmuszonym do przebywania w złym towarzystwie. Ja spędzając chwile w samotności, zawsze wiem, ze mogę ufać sobie, jako towarzyszowi rozmowy i kompanowi do picia.

filmyitylkoto

o ho ho!!
i ty nawet pijesz ze sobą??
to tak jak byś podwójnie pił...:D
musze kiedyś spróbować..xD

ocenił(a) film na 2
filmyitylkoto

Nie próbuj, bo będziesz na towarzystwo narzekać.

Legion_

Harry Potter, nie mówię dlaczego, bo napisałam już wyczerpującą odpowiedź na forum HP7 na bodajże 4 stronie;]

ocenił(a) film na 4
Ookami88

Zdecydowanie Harry Potter;)

.
.
.

ocenił(a) film na 1
WhiteDemon

54:12

Harry wygrywa. Oczywiście też głosuję na Harrego Pottera więc już jest
55:12

filmyitylkoto

do Ookami88 :
chyba chodziło Ci o drugą stronę bo są 3 ... :D
____________________________________________________

ocenił(a) film na 9
filmyitylkoto

Proste ze Saga Zmnierzch-a to przez tą miłość pokazaną w książce..Potter bleeeeeeeeeeeee

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones