PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580710}

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2
2012
5,9 134 tys. ocen
5,9 10 1 134288
3,8 25 krytyków

Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2

Ogólnie wychodząc z kina miałem dać siódemkę. Bo film był dobry. Dla mnie - najlepszy z całej serii. Konkretna (jak na Zmierzch) walka, spoko moce, trochę wyniosłości/epickości, nie za dużo ckliwości. Ale później oprzytomniałem. Scenarzyści dopuścili się największego kretynizmu w historii kinematografii. Zmienili trochę względem książki, aby było ciekawiej. I dla mnie było ciekawiej, ale przy okazji o klasę "głupiej". Otóż chodzi mi o finałową walkę. W książce o ile dobrze pamiętam moc Belli była zaskoczeniem dla wampirów i przez swą niemoc Aro postanowił się wycofać. Bella podczas negocjacji rozwinęła swą moc i dlatego on nic o tym nie wiedział. W filmie na początku było tak samo. Ale nagle twist - okazuje się, że walka była wizją Alice którą mu pokazywała. I tu się zaczyna. Wieloletni wampir nigdy nie słyszał o Sun Tzu? Nie zna się na wojnach i bitwach? Podstawą jest znać taktykę wroga, a mając taką przewagę liczebną daje to w sumie łatwe zwycięstwo. To co widzi Alice zależy od podejmowanych przez innych decyzji. Wystarczyłoby, żeby Aro zmienił w pewnym stopniu przebieg akcji. Alice pokazała mu całą strategię Cullenów! On wiedział wtedy wszystko! Nie wierzę, że był takim kretynem, że nie był w stanie na podstawie tego zmodyfikować taktyki. Bella w czasie walki nie była szczególnie chroniona. Wystarczyłoby, żeby unieszkodliwili ją na początku a dalej już z górki. Dla mnie to totalna głupota. Zrobili z Aro totalnie zielonego dowódcę. W książce było to przedstawione logicznie, ale tutaj nie ma to dla mnie sensu. Element zaskoczenia, jakim była moc Belli została tu pokazana Aro'wi na samym początku. Od razu odkryli wszystkie karty. Jak dla mnie to idiotyczne i bez sensu. Na jego miejscu bym się uśmiechnął i podziękował Alice za takie wsparcie.
Moja opinia. A wasza?
I z góry przepraszam wszystkie fanki "Zmierzchu". Nie hejtujcie mnie tak mocno, ok?

1
Severussoholiczka

No to jest narazie dobrze:))

martynka30112

No raczej :)

Severussoholiczka

A dalas Caiusa?

martynka30112

Ma narazie dwa głosy :)

Severussoholiczka

Ach, czyli ludzie nie lubia sadystów:)
Tylko ja jestem taka 'dziwna':P

martynka30112

Nie jesteś "dziwna ' . Zresztą lubią Jane a przecież ona była jeszczxe gorszą jedzą od Kajusza :)

Severussoholiczka

Moze masz racje:)
Jane byla goooorsza:D

Ale ja mam naprawde dziwny gust bo zawsze sobie wybieram jakies czarne charaktery. W zmierzchu Volturi, a w Harry'm Malfoy;D

martynka30112

Ja mam inaczej . Np. w Harrym najbardziej lubiłam Severusa bo czułam że nie jest taki do końca zły, że coś tam jeszcze w sobie kryje :) A w Zmierzchu lubiłam Jaspera mimo że zwłaszcza na początku niewiele miał do powiedzenia . Zastanawiałam się dlaczego jest taki wycofany i wogle a teraz już wiem i uważam że ma znacznie ciekawszą osobowość od Edwarda :)

Severussoholiczka

Edziu to takie flaki z olejem:(
Snape;a tez lubie, ale Malfoya to mi sie pod koniec zal zrobilo:(( i Draco tez

martynka30112

A mi Severusa było tak strasznie szkoda :((( Mało brakowało a na Opowieści Księcia bym płakała a naprawdę rzadko mi się coś takiego zdarza :)

Severussoholiczka

Ja sie poplakalam;(
Bo to bylo naprawde mega smutne:(((

martynka30112

No mi też się łezka zakręciła w oku ale jakoś jednak wytrzymałam :)

Severussoholiczka

ja sie wstrzymywalam do momentu kiedy Snape przytulal martwa Lily. WTedy juz sie nie powstrzymalam;)

martynka30112

U mnie było najgorzej w scenie gdy pokazał Dumbledorowi swego Patronusa :)

Severussoholiczka

No tak ta scena tez byla wzruszajaca;(
Zwlaszcza ta rozmowa miedzy nimi
'After all this time?'
'Always"

martynka30112

A jak tam wyniki?

martynka30112

Bez zmian . Jane nadal wygrywa , Aro jest drugi :)

martynka30112

No to było piękne . Ile było głębi w tym jednym krótkim słowie :( Zawsze kochał Lily ( która go odrzuciła w zasadzie po jednej kłótni ) , nienawidził Jamesa ( bo odebrał mu ukochaną ) i chronił Harrego ( codziennie widząc oczy Lily w twarzy tak bardzo podobnej do gęby Jamesa )

Severussoholiczka

Tego Jamesa to ja pod koniec znienawidzilam:(

Nadal Jane, alez to dziwne

martynka30112

On był okropny , nie mam pojęcia co ta Lily w nim widziała ?

A co do Jane to myślę że raczej lubią grającą ją Dakotę Fanning niż postać Jane z książki...



Severussoholiczka

Wlasnie, bo ona przeciez dostala nawet jakas nagrode za ta role

A co do Lily to lepiej by bylu jesliby wyszla za Snape'a:)

martynka30112

Tyle że wtedy by nie było całej tej historii z Harrym . A nawet jeśli by była to by się dzieciak nazywał Snape po ojcu i jego losy by też były zupełnie inne :)

Severussoholiczka

No tak, racja.
Ale ta hisotria byla strasznie okropna dla Snape'a:((

martynka30112

On był taki nieszczęśliwy i samotny że aż chwyta za serce . I tak naprawdę to chyba nigdy nie zaznał prawdziwego ciepła i miłości których tak pragnął . A do tego codziennie narażał swoje życie a w zamian nie dostał nic , nawet zwykłego " Dziękuje ". Nikt w niego nie wierzył , wszyscy go mieli za zdrajcę i mordercę , nawet sam Dumbledore niby tak mu ufał a tak naprawdę tylko go wykorzystywał do swoich celów . Przecież wiedział co Snape ryzykuje a nie zrobił właściwie nic aby go jakoś zabezpieczyć i chronić przed Voldemortem . Zależało mu bardziej na bezpieczeństwie Harrego :(

Severussoholiczka

I jeszcze w Hogwarcie sie na nim James wyżywał
Straszne mial zycie;(

A jak tam sonda?

martynka30112

Jane wygrywa ( 8 głosów ) , potem są Aro i Alec ( po 4 głosy ) . Kajusz ( 3 głosy ) , Marek ( 2 głosy ) i Felix ( 2 głosy ) , Demetri ( 0 głosów )

Severussoholiczka

Niemozliwe ze Alec ma tyle samo glosow ca Aro:((

martynka30112

No niestety ale tak właśnie to wygląda :) Możemy za jakiś czas to powtórzyć i zobaczyc czy wyniki będą podobne :)

Severussoholiczka

Och bo oni nie zwracaja uwagi na postac tylko na aktora:(

martynka30112

To bardzo możliwe :)

Severussoholiczka

GDyby nie bylo filmow moze wtedy ta ankieta bylaby wiarygodna

martynka30112

Nie jestem pewna :)

Severussoholiczka

No wiesz wtedy ludzie nie patrzyliby na postaci przez pryzmat aktorow

martynka30112

Wiem ale wtedy też każdy by sobie inaczej te postacie wyobrażał :)

Severussoholiczka

No tak to prawda
ALe wtedy ludzie przynajmniej ocenialiby te postacie po charakterze, a nie po aktorze

martynka30112

Coś w tym jest :)

Severussoholiczka

Moze kazdy by sobie inaczej ich wszystkich wyobrazal, ale przynajmniej mialybysmy prawdziwe wyniki sondy, ktora POSTAC, a nie aktora ludzie tak naprawde lubia

martynka30112

I myślisz że Aro by wygrał ? Mnie już w książce działał na nerwy trochę :)

Severussoholiczka

No bo Ty lubisz Alice, a on chcial ja porwac, wiec moze dlatego Cie wkurzal:)
Ja tam z kazda czescia coraz bardziej go lubilam:D
Jak zrobil w PŚ facepalm na gadke Caiusa to juz byl moja ulubiona postacia;D

martynka30112

No fakt, on jeden miał jeszcze jakiś autorytet u Kajusza :)

Severussoholiczka

Ale tak szczerze mowiac to Caius tez mi sie podobal:D
Z tymi swoimi tekstami o Dzieciach Księżyca:)
Najbardziej mi sie podobalo to:
Caius: To sa Dzieci Księżyca-wilkolaki!
Edziu; Jest przeciez srodek dnia:D
No i oczywiscie jego zapalniczka byla zajefajna:)

martynka30112

Zmiennokształtni he he :))))

Severussoholiczka

A tu mamy kolejny dowod o madrosci i naturze badacza Aro:D

martynka30112

Raczej Edwarda który na to wpadł :)

Severussoholiczka

No, ale przeciez Aro o tym pierwszy powiedzial

A nawet jesli nie to i tak Aro jest madrzejszy od Edzia:)

martynka30112

Od Edzia to każdy jest mądrzejszy :)

Severussoholiczka

To w takim razie Aro jest madrzejszy od wszystkich Cullenow razem wzietych (oprocz Belci , bo w sumie z nia czy bez niej to bez roznicy)

martynka30112

O co to to nie :)))

Severussoholiczka

A wlasnie ze tak, no bo po pierwsze jest najstarszy i najbardziej doswiadczony, po drugie jest ciekawski wiec dowiaduje sie ciagle nowych rzeczy, a po trzecie to najprawdopodobniej ta wiedze o wampirach Carlisle wyniosl wlasnie z Volterry