Bella grana przez Kristen to główna bohaterka.
Przyglądając się jej poczynaniom można by ją oskarżyć o zbytnie przywiązywanie wagi do rzeczy przyziemnych.
Aby Kermit nie zarzucał mi ,że mój wywód to elaborat ,z dedykacją dla niego wszystko napiszę w ładnych punkcikach ;)
1.Edward dysponuje dużą ilością mamony.
2.W garażu wampirza rodzinka przetrzymuje szybkie samochody.
3.Przemienienie w wampira będzie jej gwarantowało życie pełne bogactw.
4.Rodzice Edzia mają na własność wyspę-kto by takiej nie chciał.
5.Jacob nie ma dużo kasy więc to jest prawdziwa przyczyna odrzucenia jego miłości :P
6.Edward w słońcu świeci się jak diament ,od tego momentu nie musiałaby nosić świecidełek.
7.Gdyby jeszcze dołożyć chęć zysku i brak skrupułów Bella mogłaby się pokusić o utworzenie czarnego rynku wprowadzając masę wampirzą(w końcu świecą się jak diamenty)
8.Dzięki temu ,że jako wampir można się poruszać bardzo szybko zaoszczędziłaby na biletach :P
9.W książce największą uwagę zwracała ma wygląd swojej ,,miłości” określała go ,,młodym bogiem” i tak potrafiła przez 3 strony :O
10.Nikt nie mógł czytać jej w myślach więc Edward nie poznał się ,że chodzi jej o jego klatę :D
A ja uwielbiam są takie kochane :P Zawsze się dziwiłam jak można je nazywać obrzydliwymi stworami :D
A motocykle?
Nie przyjmowała prezentów....taaa tylko specjalnie mówiła ,że nie ona nie chce.To takie pozory,bo na końcu i tak dostawała je :P I wychodziła na taką dobrą dziewczynę :D
Czy ta rozmowa jest nadal o wymyslonej bohaterce z ksiazki i ekranizacji na jej podstawie? xD
Bardzo chetnie, ale troche tego duzo, tym bardziej ze moj wzrok plata mi figle... :P
Ale swoja droga na prawde ciekawy temat, gratuluje wyobraźni...
Mikka, zaczynam wierzyć, że te Twoje koty, które tak wychowujesz i otaczasz opiekuńczą łapką, to nie koty :F
Pomyłka zaszła. Ale zrozum, szminkę znalazłam i oczyściłam z perełek. Prawdopodobnie zaszła jdnak reakcja chemiczna i zaszkodziła mi aplikacja :F