Warto było iść do kina.Dużo osób go krytykowało tylko widząc zwiastun, ale nie można powiedzieć nic złego, bo był to dobry film i radze na przyszłość najpierw obejrzeć film a nie wystawiać błędnej opinii chyba że chodzi o coś innego. Czytałam wszystkie części i oglądam i jest to duży sukces dla Stephenie Meyer , napisała fajną powieść i niech pisze dalej o ich losach. Filmy mogłyby być trochę dłuższe. Polecam ten film :)
Mi się bardzo spodobało to jak Riley przyszedł z Victoria do Edwarda i Belli .. i Edward mówił mu, że Victoria nim manipuluje, że tak naprawde chce się go pozbyć. DOKŁADNIE tak jak to sobie wyobrażałam ! :) Bałam się, że w filmie to pominą bądź przekręcą.. a zrobili super :)
bo Xavier doskonale wczuł się w swoją rolę. wielkie gratsy należy mu się nominacja do Oskara co najmniej :P hahah xD.
tak,tak! :)
Mi się podobał drapieżny pocałunek Rileya i Victorii; p. zazdroszczę jej. :D
Tak ostry,namiętny. :D ach!
Ostatnia część, będzie podzielona i na pewno będzie świetna, pod każdym względem.
szkoda,ze jeszcze tyle czasu bedziemy musieli czekac .;/ eeech.
Nessie,Nessie,Nessie. ;p
Ja chcę by tak mnie pocałował :D.
I dobrze,że jest dużo scen z Rileyem. :) uwielbiam tego aktora.
Te pocałunki ! Wszystkim wpadły w oko. Jak wspomniałam trochę wyżej, pozwolili na trochę więcej. Choć S. Meyer jest bardzo ostrożna w tych sprawach.
Trzecia część jest świetna ;) Lepsza od dwójki.
Co do pocałunków to dobrze że jakieś nowe były bo szczerze mówiąc to już miałam dość tego migdalenia się Belli z Edwardem, ale za to uważam że na następnym MTV Movie Awards nominację powinni zgarnąć Kristen z Taylorem, albo Bryce i Xavier ;)
Apropo Bryce czyli nowej Victorii.. cóż,nie mogłam się jakoś do niej przekonać. Była za łagodna. Jakoś mniej przerażająca od poprzedniej. Szkoda że Rachelle nie zagrała w Zaćmieniu.
Uwielbiam Charliego xD Ale chyba wszyscy go uwielbiają:P
I oczywiście świetna muzyka jak przy każdej części.
David Slade zrobił dobrą robotę.
P.S. Postanowiłam wyrazić swoją opinię w tym wątku bo widzę że udzielają się tu same "beznadziejne nastolatki bez mózgu z kiczowatym gustem" no to pasuję do tego grona ;d
Każdy pasuje. W końcu po to powstało, aby móc podzielić się z innymi, i tą dobrą i tą złą opinią.
zawsze powtarzam, że każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, ale nie każdy to szanuje :)
plus:
a) Charlie
b) Volturi (więcej ich było niż w poprzedniej części Sagi) i kiedy na ekranie pojawiała się Jane (Dakota Fanning) miałam ciary na plecach :P
c) walki z nowo narodzonymi
d) Jasper (mega pozytywna postać! cieszę się, że w filmie było go tak dużo, scenarzyści nie skupili się jedynie na Edku i Belce)
e) Carlisle - jak zwykle opanowany i skupiony, walczy w imię dobra rodziny, pragnie zaoferować Bree dach nad głową, nie boi się wyzwań
f) wyjazd Belli do Renee - i ten koc z koszulek, ahh : )
g) oświadczyny Edka - to, jak wspominał swoje czasy, chciałabym by mój ukochany miał takie maniery i w taki sposób podchodził do sprawy jak Edek (czyt: bardzo dojrzale)
h) impreza u Cullenów!
i) przemówienie Jessici - śmiałam się w głos
j) wymuszony pocałunek Jacoba i uderzenie go w twarz z pięści przez Bellę (tu śmiałam się do łez, hahaha)
k) tato - jestem dziewicą :):):):):)
l) aktor grający Riley'ego - nie znam chłopaka, ale doskonale wczuł się w swoją rolę i brawa mu za to!
m) wilki - choć wolę wampiry to jednak super
n) legendy rezerwatu - myślałam że się sparzę a tu miła niespodzianka
o) rozmowa Jacoba i Edwarda w namiocie - miazga! Kocham ich normalnie za to hahaha
p) wkroczenie nowo narodzonych jak idą na polanę (szczególnie ten fragment, kiedy wynurzają się z wody pod przywództwem Riley'ego, znowu ciary)
r) muzyka - kawałek zespołu Muse (Neutron Star Collision - pobija wszystkie inne na głowę!!!)
s) Quil, Embry i inni kumple Jacoba - świetni! Znowu dali sobie radę! O Emily i Samie też nie mogę zapomnieć!!
minusy:
a) za dużo pocałunków Belli i Edwarda, robiło mi się niedobrze momentami, blee
b) nowa Victoria - albo wydawało mi się, albo tamta była lepsza, tzn lepiej pasowała do roli filmowej Victorii
c) aktorka grająca Leah - ehm
d) jak to możliwe, że kiedy Bells trzęsła się w namiocie z zimna, to Jacob musiał ją przytulić a gdy wyszła na zewnątrz podczas gdy na polanie toczyły się walki z młodymi wampirami to nic jej nie było (nie dygotała z zimna?)
e) Rosalie - nie tego się spodziewałam, chociaż ta scena z jej narzeczonym była spoko, to jednak rozmawiała z Belką o swojej przyszłości w pokoju a nie na werandzie
f) ZA MAŁO EMMETTA! TAKA POZYTYWNA POSTAĆ I SIĘ MARNUJE!!!
g) Volturi podczas rozprawy z nowo narodzonymi nie byli wystarczająco drastyczni... tzn to co tam miało miejsce nie było wystarczająco drastyczne ale jak wcześniej wspomniałam - ich widok wywoływał ciary
h) spotkanie Bells i Jake'a pod szkołą... ucieka z lekcji? tak chyba w książce nie było ; < i ta jazda z Jacobem na motorze... czy ona kiedykolwiek dała radę wejść na motor, a co dopiero na nim jechać? [z pasażerem też brana jest pod uwagę jej wrodzona niezdarność XDD]
Podsumowując: film dobry! Momenty wbijające w fotel - są. Duża dawka humoru - jest. Przystojni aktorzy (czyt. Peter Facinelli, nie Rob) - są. Akcja - jest. Reżyser - jak dla mnie bomba. Zaćmienie lepsze od KwN. Mam nadzieję, że następne części będą równie dobre co ta.
Peace&Love.
Ps. Kto to przeczyta - wymiata. !!!
Ja przeczytałam i zgadzam się z wszystkim :P
A czy ktoś tak jak ja wręcz uwielbia wilki? Normalnie nie mogłam się napatrzeć jak one są świetnie zrobione, jak np. Bella stała obok Jacoba i go głaskała wyglądało to tak jakby naprawdę ten wilk tam stał i był prawdziwy:D No i takie ogólnie.. urocze;d
A zapomniałam jeszcze dodać dwóch rzeczy. Gdybym nie wiedziała że Kristen ma perukę to myślałabym że ma prawdziwe;) A druga rzecz: trochę dziwna była ta scena gdy Edek oderwał głowę Wiktorii :P
Nasz kumpel, był załamany i nawet posprzeczał się, jak powiedziałyśmy mu że Kristen, ma w rzeczywistości krótkie włosy.Tak do niej wzdychał, a o tym wątku zapomniał lub zgrywał idiotę. Z resztą, co faceci nie robią dla swoich dziewczyn, aby je uszczęśliwić, choć film mu się, nie podoba to i tak powie że jest wspaniały. Wszyscy wyszli zadowoleni i opowiadaliśmy co i komu się podobało i odwrotnie. A on miał grymas na twarzy i nie umiał powiedzieć, wyrazić, swojego zdania lub chciał być, miły przy swojej dziewczynie. A przecież jest wolność słowa i nikt nikogo nie zlinczuje, za dobre czy złe opinie. Ja dużo czytam i oglądam filmów bo to lubię i zawsze, coś znajdę pozytywnego i negatywnego ale tego się nie wstydzę!.
Blush: dziękuję, że przeczytałaś mój wywód :D
tak, wilki były super!!!! a jeśli chodzi o perukę Kristen - nic nie zauważyłam, tzn nigdy nie pomyślałabym, że to peruka
Ależ oczywiście, ja też uważam, że każdy ma prawo wyrazić opinię zarówno pozytywną i negatywną, ale w taki sposób jak zrobiła to np. chemicalxcinny. Czyli kulturalnie i z szacunkiem do innych. A nie założyć dwusetny temat o treści "Zaćmienie to gówno, oglądają go beznadziejne nastolatki bez mózgu".
No tak. Niektórzy bardzo przesadzają. Chemicalxcinny zrobiła to z klasą. Co niektórzy zapominają, o zachowaniu kultury i szacunku.
Kristen za duzo nagrod za pocalunek ma ;p. Ale jesli Xawier nie dostanie za pocalunek,to chociaz debiut roku,albo najlepszy czarny charakter ;p.
Xavier był genialny !!! Ja chcę zobaczyć ekranizację losów Bree, te przygotowania do walki na polanie!
Dopiero co wróciłam z kina po obejrzeniu Zaćmienia. Ubawiłam się niesamowicie xD Przez cały film śmiałam (możliwe że to było spowodowane moimi towarzyszami ale jednak... ze scen też śmiałam) Nie wiem jakim cudem napisano ze Zaćmienie to Horror xD Bo to dla mnie była prawdziwa komedia. Reżyser spisał się na medal i to złoty xD Niesamowite sceny i walk, i tych których było mniej czyli miłosne. Po prostu można by rzec Alleluja i Hosanna za Davida Slada xD Film o niebo lepiej wyreżyserowany od poprzednich dwóch części. Na tamtych z deka się przysypiało, a tutaj się nie dało ...
Hahahaha miałaś rację! nie dało się spać, oj nie dało : D
'Tato - jestem dziewicą' :)))) pozdro Bells! XDDD
najbardziej lubie pierwsza czesc nie wiem czemu ale wtedy zakochalam sie w wampirach no i tamten klimat i muzyka the best ! Ksiezyc w Nowiu mi sie nie podobal a Zacmienie znowu swietne ! ciesze sie , oczywiscie wszystkie ksiazki juz dawno przeczytalam;d
Taa a gdyby Edek się zgodził na seks to wróciłaby do Charliego: A tato, z tą dziewicą to już nieaktualne xD
Chciałabym wtedy zobaczyć minę Charliego. Pewnie od razu cofnąłby swoje słowa 'coraz bardziej go lubię', mwhahaha xD.
Zaćmienie: ecpi fail roku 2010.
Tendencja spadkowa została zachowana z należytą konsekwencja, dzięki czemu dostajemy coś gorszego od New Moon. Sposób na zrobienie "Eclipse"? Proste: wyrwać z książki co drugą stronę, z tego co zostało przeczytać co piąte słowo, na podstawie tego napisać scenariusz, a później... i tak zrobić wszystko na odwrót.
Najbardziej w filmie poraża aktorstwo, które sięgnęło dna. Słuchanie Pattinsona, który nie umie płynnie powiedzieć swojej roli, oglądanie Lautnera starającego grać mimiką twarzy (oops nie wyszło) i prężącego muskulaturę (która jest swoją drogą całkiem ładna) i Stewart, która zaciska szczękę, porusza ustami oraz oczami... w trakcie snu, nie jest warte wydawania pieniędzy. Jedynym plusem tego filmu jest Jasper, który przełamał monopol swojego brata i wreszcie pokazał się na ekranie na dłużej niż 30 sekund. Szkoda tylko, że nie wyszło z tego nic konstruktywnego...
Moja ocena: 2/10
Z uśmiechem na twarzy odpisuje. Czytając Twój post , poznałam Twoją opinię. Ten film był dobry, ale potwierdzam że książki są lepsze. A co do K. Stewart to ja też widziałam, jej uśmiech na twarzy, podczas snu w namiocie
A nie przyszło wam do głowy ze ona może udawała? Nie pamiętam jak to było w książce, ale przecież jeśli się uśmiechała to możliwe że słyszała rozmowę Edwarda i Jacoba, która była śmieszna.
Mogłabyś chociaż nam przybliżyć swoją opinię, bo określeniem filmu 'dobry żart' nam nie za bardzo pomaga wgłębić się w to, co myślisz o tym filmie
Uważasz że nie był dobry. Dlaczego! Chcemy poznać Twoją opinię? Bo jesteś facetem a każdy z Was ten film krytykuje? Ja nie jestem wrzeszczącą fanką, ale czytałam, oglądałam i nie wstydzę się że mi się podobał. Jak wspomniałam wcześniej, każdy ma prawo do wszelkiej opinii, i szanuje Twoją. Ale najpierw chcę ją poznać, pozostali pewnie też? Choć nie piszczę, szanuję fanów tej sagi i innych filmów, bo ja ich rozumie, ich pisk, pisanie o aktorach, to jest wielkie wsparcie dla samych aktorów. Z resztą o czym tu mówić, mogę tak pisać całą noc a i tak nie znam Twojej opinii. Napisz a może Cię lepiej zrozumie. :) pozdrowienia
Wygodny jesteś, mam sama sobie poszukać odpowiedzi w innym temacie. Dzięki za taką odpowiedz ,,,,,,,,
Skoro napisałeś że uważasz film za zły to może łaskawie uzasadnij dlaczego, a nie każ nam szukać twojej opinii wśród tysiąca innych tematów?
Riley był jednym z najlepiej zagranych ról w tym filmie
a jeśli chodzi o zacmienie w sensie standardu to jest zdecydowanie najlepej zrobianą czescia sagi; to sceny walk i treningi - to mnie rozbroiło, no i oczywiscie im wiecej jaspera tym lepiej xddd
To tak.. : ) Trzeba przyznać, że film był na prawdę dobry, a już na pewno lepszy od pozostałych dwóch części. Jak dla mnie największą zaletą były bitwy i walki których nie brakowało. To jak zostały nakręcone to coś świetnego - brawa.! Kolejną zaletą była przemiana wilków, wyglądały bardzo realistycznie. Spodobało mi się też to, że film nie opierał się już całkowicie na Belli i Edwardzie. Poświęcono trochę więcej uwagi Jasperowi - jego postać jest godna uwagi tak samo jak Alice, której bardzo mi brakowało podczas tego seansu. Volturi - było więcej wzmianek o nich jednak cały czas gdzieś tak umykali. Gdy wkroczyli na polane nie byli [jak dla mnie] wystarczająco przerażający i drastyczni. Rola Jane była odegrana świetnie tak jak Riley'ego. Dużo humoru do filmu wnosił Charlie, a najbardziej spodobała mi się rozmowa ojca z córką. Co do facetów. W kinie widziałam ich dość dużo - nie wszyscy byli z dziewczynami. To, że im się to nie za bardzo podoba jakoś mnie nie dziwi. Scen migdalenia się Belli i Edwarda trochę było za dużo.. aż czasami mnie nudziły. Ogólnie z kina wyszłam z pozytywnymi odczuciami, a film spokojnie zasługuję na miano dobrego, a może nawet bardzo dobrego. I według mnie to czy ktoś przeczytał książki czy nie jest bardzo ważne. Wtedy zmienia się całe nastawienie jak i opinia. Ja osobiście uwielbiam książki S.Mayer i każdemu polecam.!
U nas też, w kinie byli młodzi, starsi, płeć żeńska i męska. Nawet pełna kultura, tylko więcej humorystycznie podchodziło się ale wiemy doskonale w jakich scenach. Widzimy płeć męską w kinie, zadowolenie a na forum pajacują. Mój facet też oglądał I i III część i stwierdził, że film był dobry i przede wszystkim wszyscy mogą go obejrzeć. Jak wspomniałam gdzieś wcześniej że jest książka ,, Drugie Życie Bree Tanner,, jest to na motywach zaćmienia. Książka jest nowością , za dużo jeszcze osób nie czytało i też jest fajna z resztą Intruz też był fajny S. Meyer. Fajnie że Tobie też film podobał się. Pozdrawiam:)
Intruz też fajny? Dla mnie to po prostu geniusz! Moim zdaniem jest dużo lepsza od Zmierzchu, bardziej dojrzalsza. Nie mogę się doczekać filmu.
Najnowszej książki Stephenie jeszcze nie czytałam, ale chyba zacznę od ebooka. Książka jest krótka a kosztuje prawie 30 zł więc wolę najpierw sprawdzić czy w ogóle mi sie podoba;)