PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=539509}
6,3 322 tys. ocen
6,3 10 1 322003
5,5 73 krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

jak dużo ludzi tutaj próbuje udowodnić że są mocni psychicznie. Trzeba mieć tupet żeby tak stwierdzić..bo nie jest to obiektywne.
Z początku gdy film wchodził do kin, pomyślałam sobie że skoro wszędzie jest reklamowany to musi być kolejnym polskim kiczem.
Tym bardziej jak zobaczyłam reakcję mojej pseudo koleżanki zaraz po seansie...pomyślałam że to naprawdę musi być dno (a była zauroczona, strasznie przeżywała).
W końcu stwierdziłam że czemu by nie obejrzeć...może mnie czymś zaskoczy.
I zaskoczył...pozytywnie.
Zgadzam się z niektórymi.. że to nie jest film o Emo. Emo posłuzyło filmowcom jako środek który dotrze do młodszej publiczności. Problem pokazany w filmie jest przestrogą dla rodziców...żeby od czasu do czasu przypomnieli sobie o potrzebach ich dziecka. Zajęci własnymi posadami, w pogoni za pieniądzem który daje prestiż, chcą dla dziecka "wszystko co najlepsze" zapominając o miłości rodzicielskiej, rodzinnym ciepełku, poczuciu bezpieczeństwa, wsparciu i zaufaniu.

swojak_2

A skad wiesz? Pokazano jak chodzil do lazienki? W filmie bylo powiedziane ze dominik nie wychodzil z POKOJU! A skoro nie wychdozil to nie wychodzil, proste! To ze cos jest normalne czyimkolwiek zdaniem nie znacyz ze tak zawsze jest...

Wiem, ponieważ uważniej oglądałem film

swojak_2

Skoro tak uwaznie ogladales to powiedz mi o scenie jego pobytu lazience. Kiedy takowa nastapila? Albo kiedy byla w ogole zmianka o lazience w filmie? Skoro takiej nie bylo to nie gadaj ze wiesz bo gadasz jak jakis idiota. Mowisz ze cos jest, a tego nie ma. Mowisz ze czegos nie ma a pozniej mowisz ze bylo (tylko piszesz inaczej niz ktos pisal). Widac ze za wszelka cene chcesz udowodnic swoja teze nawet przytaczajac nieprawdziwe argumenty bo nie wiadomo z jakiego powodu palasz jakas sympatia do postaci z filmow... Co ci robi roznice gdzie oni zalatwiali swoje potrzeby? To tylko film! Moze sa ludzie ktorzy lubia miec obsrany pokoj tak samo jak niektorzy lubia scat (ochyda!)...

Po pierwsze ze zbyt duża łatwością masz zwyczaj określanie innych idiotą. Mogę tylko na taką insynuację odpowiedzieć - kto się przezywa ten sam tak się nazywa.
Po drugie, nie tylko ja to wiem o czym napisałem, ale wie każda osoba która uważniej oglądała film, ma trochę spostrzegawczości i umie pomyśleć. Skoro nie należysz do tej grupy osób to świat się nie zawali. Nie mam zamiaru uczyć myśleć kogoś, kto zwykł zwracać się do innych w niestosowny sposób.

Człowieku, ogarnij się. Naprawdę uważasz, że dobrze wychowany chłopak z nieźle sytuowanego domu załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w pokoju? Proponuję spacer na świeżym powietrzu.
W filmie rodzice (Santorscy) nie jedli. O mój Boże, oni nie jedli W OGÓLE! Nie było też żadnego ujęcia w toalecie - oczywiście, w ogóle z niej nie korzystali! Dziecko zostało poczęte z Ducha Świętego, bo sceny seksu też przecież NIE WIDZIAŁEŚ.

No_5

W filmie powiezdieli ze nie wychodzil z pokoju przez iles tam dni! Z pokoju, czy rozumiecie to slowo?! Mowili ze nie towiera drzwi, jak ebz etgo moglby isc do kibla?! Jest duzo osob z bogatych domow co robia rzeczy karygodne odnosnie higieny czy kultury! Czy wy udajecie ze nie wiecie co to znaczy nie wychdozic z jakiegos miejsca czy jestescie zbyt glupi by to pojac? Osobiscie mysle ze raczej te 2. Jesli mowa ze ktos nie wychodzi z pokoju to znacyz ze nie wychodzi i nie ma wyjatkow! To ze wg was tak trzeba nie znaczy ze tak jest!! Jesctescie na prawde tepi...

Po pierwsze kto się przezywa ten tak sam się nazywa.
Po drugie, w swoim obelżywym dla innych wywodzie potwierdziłeś, że brak ci spostrzegawczości i nie dostrzegłeś na filmie pewnego szczegółu.

Znowu pracujesz na opinię forumowego chama.
Tepy to jest ten co nie zauważył w filmie jednej rzeczy i sam się wykazał tym co zarzuca innym.

Kłócicie się jak dzieci w podstawówce o to czy jedno z nich zrobiło zdrową kupkę czy nie -.- Przytaczacie wielce wymowne argumentu, że powiedziała to, że na filmie nie było widać tego czy tamtego. Równie dobrze mogę kontynuować z wami dyskusję twierdząc, że na filmie nie było widać żeby obie postacie cokolwiek jadły - a skoro nie jadły to po co miały korzystać z toalety? Idiotyczne -.-

swojak_2

Musiała niedosłyszeć pierdnięcia jak się Sylwia wypróżniała, bądź wydmuch był tzw cichaczem i ludzkie ucho nie może go usłyszeć.

swojak_2

Zapewniasz ? Hahahahahahahahahaha nie dość, że troll to jeszcze idiota.

nemo999

Forumowicz ten wychował się w środowisku w którym ten jest lepszy ten kto bardziej obrazi drugiego. Nie ma znaczenia co masz w głowie, jakie masz pasje, czy coś ciekawgo możesz przekazać lub pokazać. Wartość stanowi u niego obrażanie innych forumowiczów. Myślę, że w realnym życiu ponosi dotkliwe tego konsekwencje.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
san1986

Jakiej mlodszej? Nie znam zadnego emo ani starszego ani mlodszego, wiec do jakiej publicznosic? Od kiedy uslyszalem o emo wysmiewam ich jak wiekszosc ludzi, wiec powied zmi do kogo niby ma to docierac?! Ze niby oni sie nie przejmwoali dzieckiem? Barzdo to widac, zwlaszcza gdy zostal pobity w autobusie, rzeycziwiscie w ogole sie nie przejeli... Nie wychodzili z nich nigdzie... Oni sie lepiej opiekowali nim niz wiekszosc rodzicow swoimi dziecmi, pewnie lepiej takze niz wasi!! A odnosnie kludzi mocnych psychicznie, dlatego wolasnie potrzebna jest poborowa sluzba wojskowa! Zeby ludzie wzmocnili sie psychicznie...

Ależ owszem i po raz drugi napiszę że twórcy wykorzystali trend jakim jest Emo w dzisiejszych czasach, po to by wzbudzić zainteresowanie młodszej publicznośći. Nie znasz żadnego Emo? Może nie wiesz co to oznacza? Proponuje żebyś poczytał sobie o tym nawet na zwykłej wikipedi...i rozejrzał sie wokół...bo nie trzena dziwacznie sie ubierać żeby byc określonym jako emo.
Poza tym nie o Emo chodzi w tym filmie...

poza tym skoro oglądałes film to na pewno zauważyłeś że rodzice nic nie wiedzieli na temat własnego syna..mam tu na mysli sytuację z panem psycholog który poprosił rodziców aby spisali na kartce czym lubi sie zajmować ich syn, jego hobby i zaineresowania. Wyciągali wnioski, co w tym wieku ogólnie interesuje młodzież a nie to co jego. To jest dowód na to że przypomnieli sobie o nim dopiero gdy zaczęło to przeszkadzać w ich karierach.

san1986

Wiele nastolatkow nie mowi o sobie rodzicom i malo wiedza oni o swoich dzieciach. Ale nie to ze sie nei troszcza tylko ze ich dzieci po prostu nei chca z nimi rozmawiac o sobie. Czemu? Tego juz nie wiem, ale tak juz jest. Nie znam zadnego emo, a gdybym znal to bym o tym wiedzial. Wiem co to oznacza i czytalem na wiki kiedys jak sie dowieidzalem ze istnieje i przed chwila tez zerknalem. nie znam nikogo kto by sluchal emo punku czy czegos emo pdoobnego wiec prosze mi nie wciskac kitu ze niby znam kogos... Emo nie jest jakas popularna subkultura na szkole cala jest takich co najwyzej kilku i jak jest 1 to juz duzo tak na prawde. Wiec po raz kolejny napisze ze to nie przyciaga za wielu osob (to ze emo) a przynajmniej nie powinno, pamietam jak widzialem 1 raz trailer ze znajomymi to wszyscy wyli sobie wiec nie rozumiem skad taka wysoka srednia i takie pochwaly dla tego filmu. Byc moze taka moda... Gdyby nie to ze gosc byl emo to by nie bylo zadnych problemow a wiec o emo chodzilo...

dobra i tak się nie zgadzam :) ale pozdrawiam:)

san1986

Widze, że rozmawiacie o tym filmie a albo nie chcecie napisać otwarcie o czym jest, albo nie wiecie.
Ten film jest głownie o zjawisku Hikikomori występującym w japoni, nawet japońskie piosenki przewijaly sie pzez film.
Ten dominik eweidentnie stał sie hikikomori, wycofanie społeczne, nie odnajdywanie sie wśród ludzi itd tak to sie zaczyna z czasem narasta. W japoni glownie hikikomori stają sie ludzie otaku to właśnie otaku mają problemy społeczne. Otaku to osoby, które czytają mangi i ogladają anime aż do tego stopnia, że bardzo sie w tym zagłębiają bo nie mają po prostu alternatywy, ja nie ukrywam, że jestem Otaku choć do hikikomori mi bardzo daleko.
Emo tylko wykorzystali w tym filmie by lepiej to pokazać w Polsce, ale emo z tym zjawiskiem nie am nic wspólnego.
Przeczytajcie sobie na wikipedi co to jest Fobia społeczna, własnie o to chodzi też w tym filmie.

Flavkreskowkapl

Czlowieku, przestan ty czytac te mangi bo ci to robi sieczke z mozgu! Nigdzie w filmie nie byloby informacji ze dominik czytal mangi, fobie spoleczna moze miec kazdy nie tylko japonczyk jesli o to chdozi... Nikogo nie obchodzi czy jestes jaki otaku czy inna godzilla... Do nauki lepiej sie przyloz zamiast czytac te bzdury...

Z taką łatwością piszesz do innych, że piszą bzdury, a sam sadzisz takie kawałki:

"Wiec to ze utozsamiam sie z malpa, od ktorych zreszta ludzie pochodza". - to jest twoja wypowiedź

Cały czas sugerujesz, że jesteś inteligentniejszy o innych a Inteligentny człowiek człowiek, wiedziałby jaki błąd popełnił w tym zdaniu.

skuryn

Ja nie pisze do 1 osoby na 2 tematach tego samego przynajmniej...

PIszę tam gdzie twierdzisz, że inni piszą bzdury, a to ty w tym przodujesz. Widzę , że nadal nie masz pojęcia dlaczego napisałeś wcześniej bzdurę.

skuryn

jakis345 szkołe dawno skończyłem, a otaku jestem od dwóch lat
Gdy kończysz szkołe i nie idziesz na studia tylko załóżmy do pracy tak jak ja powoli tracisz kontakty ze znajomymi bo nie chce ci sie nic jak wracasz z pracy, a myśliusz sobie Oni też mają swoje życie i wiadome jest to, że jak ktos ma dziewczyne woli z nia spedzac czas niż z kolegami zresztą zawsze sie traci kontakt z po szkole średniej to jest normalne. A akurat lubie mangi i anime no to sie w to wgłebiałem bo nie miałem nic do roboty po robocie ; ) Wtedy łatwo sie można zamknąć w sobie, z biegiem lat po prostu sie alienujesz od społeczeństwa i tyle.

Flavkreskowkapl

Kazda wymowka jest dobra! I jak ty chcesz panne poznac siedzac w domu? Czlowieku dobrze ci radze wyjdz z domu, pojdz na impreze w weekend czy cus! No chyba ze wolisz na starosc zalowac...

jakis345 heh dzięki, ale spasuje dawno nie byłem na imprezie więc nie widze siebie tam^^ ogólnie podobałem sie laską w LO i miałem duże powodzenie wtedy chodziłem na imprzy itd więc wiem jak to jest, ale wiesz no zycie całkowicie sie zmieniło, trzeba było zderzyć sie z rzeczywistością w szkole niczym sie nie musisz przejmować bo rodzice cie utrzymują a potem trzeba samemu to wszystko ogarnać (no chyb ze masz rodziców, którzy ci będa opłacać studia), kokosów też nie zarabiam więc powoli rezygnowałem z różnych takich okazji typu imprzy itd, dziewczyny nie szukałem bo wątpie czy przy takich zarobkach bym ją usatysfakcjonował wiesz jakie teraz są laski tylko na kase lecą, a nie chciałem wyjśc na takiego bez kasy więc rezygnowałem poza tym pracuje w usługach wiec też ciezko sie umówić z kimkolwiek.Stopniowo człowiek sie od tego odzwyczaił i powiem ci, że lubie swoje życie właśnie w takiej formie jak wracam z pracy to mysle, żeby tylko zamknąć sie w pokoju i odetchnąć przy jakimś dobrym anime Najlepiej Naruto odcinki wychodzą co tydzień i niczego więcej nie potrzebuje. Jest od groma takich osób jak ja wejdz sobie np na kreskowka.pl albo shippuuden.pl - tu wychodzą nowe odcinki Naruciaka. Jakbym chciał miec teraz dziewczyne to musiałbym kompletnie zmienić swoje życie, zmienić przezyczajenia itd a nie wyobrażam sobie tego. Taka swoboda jest bardzo fajna, jesteś niezależny. Utrzymuje tylko kontakt z kumplem, z którym siedziałem w ławcce no i on taki sam jest tylko, że nie jest otaku ( w sensie nie ogląda anime i nie zyje tym tak jak ja) ale za to ma monotonie

Flavkreskowkapl

Kazdy kto nie ma dziewczyny mowi o swobodzie pozniej poznaje i przestaje o tym gadac! Jest w cholere portali by poznac dziewczyne niektorzy mowia ze to dla frajerow, ale lepiej taik poznac niz wogole. Sproboj uwierz ze zadne anime nie da ci tego co dziewczyna i nie znajduj se wymowek!

jakis345 dobrze prawisz masz racje, wiadomo czasem są takie momenty, że mam tego dość i wolałbym kogoś mieć, ale ostatecznie i tak wybieram takie życie bo już za daleko to wszystko zabrneło
Myśle, że jak będziesz w moim wieku czyli tak 21 to troche zmienisz nastwawienie do tego wszystkiego tak bardziej trzeźwo zaczniesz patrzeć i przekonasz sie jak sie potrafią zmienić laski w tym wieku czyli takie bardzo wyrafinowane sie robią, jak mają 18 lat to jeszcze są normalne, ale po szkole średniej kompltnie im odpierdala z każdym z kim gadam to potwierdza nawet mój brat też, bo miał niedawno
dobra 3maj sie ; )

Flavkreskowkapl

"wiesz jakie są teraz laski, tylko na kasę lecą" hahahahahahaha. Rozumiem że wnioskujesz to na podstawie filmów anime? Muszę wam coś powiedzieć małe ludziki
1. miłością się nie najesz
2.posiadanie pieniędzy świadczy o zaradności życiowej i (często) inteligencji

bumbleble

Wypowiedź typowa dla dziewczyny nie wartej uczucia. Jak Flavkreskowkapli taką spotkasz , to lepiej ją sobie daruj

swojak_2

Rady to ty lepiej zostaw dla podobnych sobie "sprytnych inaczej".

antykuracjusz

Mało warta jest rada osoby "inteligentnej inaczej"

swojak_2

A coś ty nagle taki samokrytyczny?

antykuracjusz

Zaniżyłem poziom do twojego.

swojak_2

Ale ja nie jestem samokrytyczny, więc chyba coś ci się pomyliło. Znowu problemy z rozumieniem tekstu czytanego?

antykuracjusz

Niepotrzebnie zaśmiecasz forum błędnymi wypowiedziami na swój oraz innych temat.

swojak_2

Mógłbym teraz zapytać czy pisząc te słowa nie dostrzegasz własnej hipokryzji? Ale tego nie zrobię bo wiem że i tak nie zrozumiesz.

antykuracjusz

Mógłbym teraz odpowiedzieć,że wcześniej wspomniałem, iż zaniżyłem poziom do twojego. Ale tego nie zrobię bo wiem że i tak nie zrozumiesz.

antykuracjusz

Wątpię, że zrozumiesz, ale napiszę:
Zaniżenie mojego poziomu do twojego, polega na zaśmiecaniu forum postami które nikogo nie interesują. Tym właśnie skutkuje dyskusja z tobą.

swojak_2

"Zaniżenie mojego poziomu do twojego, polega na zaśmiecaniu forum postami które nikogo nie interesują. Tym właśnie skutkuje dyskusja z tobą. "
Nie "zaniżenie" tylko "zniżenie". Zaniżać to ty poziom możesz, i sukcesywnie to robisz. Jednak do poziomu kogoś to możesz się zniżyć, a nie zaniżyć.

Przytoczę ci cały kontekst twojej wypowiedzi:
Napisałeś:
"Mało warta jest rada osoby "inteligentnej inaczej""
Ja napisałem:
"A coś ty nagle taki samokrytyczny? "
Wtedy odpowiedziałeś:
"Zaniżyłem poziom do twojego." (powinno być "zniżyłem")
a) krytyczne nastawienie do samego siebie, zdolność dostrzegania własnych błędów, raczej podnosi poziom niż zaniża, czytając "między wierszami" można zauważyć ukryte pytanie "dlaczego nagle podniosłeś poziom swoich wypowiedzi?" - więc tutaj ewidentnie wykazałeś się brakiem zrozumienia tekstu czytanego, nie mówiąc już o warstwie ukrytej

b) jeżeli już przyjmiemy że pisanie złośliwych postów bezpośrednio nie związanych z filmem jest zaniżeniem poziomu, to nie ZNIŻYŁEŚ się do mojego poziomu w momencie pisania posta o treści "Zaniżyłem poziom do twojego.", tylko dużo, dużo wcześniej. Więc ty na poziomie do którego się "zniżyłeś" już od dawna byłeś, a skoro na nim byłeś do nie mogłeś się do niego zniżyć.
Zupełnie inną kwestią jest to że nawet nie potrafisz się ustosunkować do podanych argumentów. Dlatego uważam ciebie za niezbyt bystrą osobę.

antykuracjusz

Jednak nie zaniżyłem swojego poziomu do twojego. Nie mam ochoty śmiecić tutaj tak długimi postami.
Co jest warta opinia na mój temat osoby do której nawet nie potrafię zaniżyć swojego poziomu.

swojak_2

O widzę że coś zaczynasz łapać, masz rację nie "zaniżyłeś" swojego poziomu do mojego. To jest niemożliwe, ponieważ do mojego poziomu to ty swój poziom musiałbyś podnieść.
Jednak zaniżanie poziomu wychodzi ci bardzo dobrze.

antykuracjusz

Zaniżanie poziomu jest bardzo łatwe. Wystarczy robić to co ty.

bumbleble

No tak, nie naje sie ale tez kobieta moze meic prace, nie moze zerowac na facecie. Posiadanie pieniedzy o niczym nie swiadczy, jesli juz to zarobienie ich i to tez nie do konca. W koncu ktos bogaty mzoe se pzowolic na dobrych wspolnikow, a ktos biedny nie. To ze ktos dostal spadek nie znadczy ze jest zaradny. Jesli juz mowa o inteligencji to tez nie ogolnie tylko o inteligencji finansowej, bo do ogolnej duzo to nie ma. Wiec zwykle gadanie zbdur. Zreszta sa jeszcze dziewczyny romantyczne ktorych obchodzi milosc i mysle ze kazdy (bogatsi tez) ebda taka wolec nizeli taka co na kase leci. Czasami bywa ze dziewczyna odrzuca goscia bo ejst za biedny a ten sie pozniej staje bogaty i wtedy ten gosc juz nie bedize chcial tej gosciowy i dobrze jej tak jak na kase leciala...

a skąd pomysł że kobieta sama nie może dużo zarabiać? I czy wolelibyście mieć ładną czy brzydką dziewczynę?

bumbleble

Moc moze, ale badzmy szczerzy, gdy kobieta patrzy nie ma faceta lecz na jego prace to znaczy ze raczej nie zarabia tak super duzo. I z reguly facet zarabia wiecvej niz kobieta, nie mowie ze to sprawiedliwe ale tak po prostu jest. Wole taka ktora kocham i ktora mnie kocha, taka ktora sie o mnie bedize troszczyc. Taka dla mnie ebdzie najpeikneijsza i mysle ze duzo facetow sie ze mna zgodzi.

eh, kolego.. a jak idziesz ulicą to patrzysz na ładne czy na brzydkie dziewczyny?

bumbleble

Patrze na wszystkich ludzi ktorych mijam. Ale tak w zasadzie brzydka czy aladna dziewcyzna co ma do tego ze niektore dziewczyny patrza na kase? Na ladna moze i sie patrzy ale niekoniecznie kocha, zreszta jak sie kocha jakas dizewcyzna to ona jest najpiekniejsza, a niektore z was kochaja tylko pieniadze. Nie mowie ze wszystkie bo to byloby klamstwo. Ale takie dziewczyny nie sa nic warte i to sa zwyczajne k***y

ojeny. Nie udawaj że mnie nie rozumiesz. ma do tego tak: próbowałam ci wytłumaczyć że jest wiele ludzi na ziemi ale możesz sobie wybrać kobietę swojego życia wśród tych brzydszych lub ładniejszych ( i nie wciskaj mi kitu że 120 kilowy klops z cellulitem o twarzy pigi jest piękniejszy dla zakochanego chłopaka niż taka gisele bundchen. chyba że chłopak jest ślepy i nie wie kto to gisele albo ma wyjątkowo specyficzny gust) Tak samo jak kobieta może się rozejrzeć wśród tych bogatszych lub tych biedniejszych. Pieniądze nie są najważniejsze( bo najważniejsza jest inteligencja. A inteligencja + pracowitość= pieniądze) Ładna i inteligentna kobieta ma prawo chcieć bogatego męża i wcale nie tylko po to żeby na nim żerować. Masz bardzo stereotypowe myślenie, pewnie obejrzałeś galerianki i coś mi się wydaje że masz mniej niż 20 lat i mało kontaktu z kobietami.

bumbleble

Mam 19 i mam kontakt glownie z 1. Odnosnie urody to kazdy ma swoj wlasny gust, sa ludzie ktorzy lubia grube choc dla mnie one sa ochydne ale no coz... Jest tez taka sprawa co innego umawiac sie z kims bo jest madry i bogaty A(aby go poznac) tak samo jak facet zagaduje do dziewczyny co wpadnie mu w oko ale co innego ze to wszystko co jest potrzebne do zwiazku. W moim mniemaniu aby byl zwiazek jest potrzebna milosc!! No chyba ze ktos juz jest tak stary ze wie ze nie znajdzie milosci to wtedy szuka kogos o roznych cechach ale na pewno ine powinno sie patrzec na same pieniadze! Patrzy sie na osobowosc! A dodam ze grube zazwyczaj sa takie z wlasnej woli, czyli wiadomo osobowosc maja do bani...