Samotnik , który po wojnie i utracie najbliższych zaszywa się w lesie wśród wszelakich zwierząt , które broni i ratuje.
Powers Boothe z tą swoją "muskulaturą" raczej średnio przekonuje jako alpinista. Wątek miłosny i nie za bardzo udane sceny "erotyczne".
Jednak film ma swój urok , no i oczywiście świetnego Rutgera Hauera , chociaż niestety trzeba przyznać , ze w tamtych latach zdarzało się mu występować w lepszych produkcjach.