To jak to jest, że film, który ma raczej pozytywne opinie na wielu portalach ( np. na imdb
8,1) i wśród krytyków w naszym "pięknym" kraju nie wchodzi na ekrany kin natomiast
wchodzą tam różne filmowe gnioty jak np. Krwawe Walentynki (Imdb 5,7) czy inne Zemsty
Futrzaków (imdb 2.8 !!!) ? Przecież ani aktorsko, ani pod względem dialogów ten film im
na pewno nie ustępuje.