Sekret

The Secret
2006
6,1 6,4 tys. ocen
6,1 10 1 6395
Sekret
powrót do forum filmu Sekret

Zarabianie kasy na ludzkiej naiwności - oto cały Secret...

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Pisze się "idiotą" kołku. :)

Ty właśnie napisałeś, że wyniki eksperymentów fizycznych sprawdzasz za pomocą ilości wyników w google? To patrz:
"pornografia uczy czytać" 94 tysiące wyników
"księża kradną zęby" 64 tysiące wyników
"nie ma już księżyca" 480 tysięcy wyników
"magia jest dla głupich" 371 tysięcy wyników.

Jesteś porządnie upośledzony, koleś. To się nie zdarza rzadko.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Kołkiem to Ty jesteś bo niewiele w życiu nie osiągnąłeś mając straszne kompleksy, straciłeś masę czasu i energij na wpisanie się w system masowego urabiania i podporządkowywania. I co z tego masz BÓL istnienia (i szare perspektywy nędznego życia gdzie musisz się BAĆ, bo tak Cię nauczono). Nie umiesz nawet posługiwać się własnym UMYSŁEM (wygadując głupstwa i bronić się przez atak).
Myślisz że to pomaga. Zastosuję metodę hitlerowców. 10 wyzwisk za jedno.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

No nie. Jednak ty jesteś kołkiem. Obijałeś się w szkole, wywalili cię z każdej uczelni, wobec tego zostałeś nieukiem na pełen etat, pochłonął cię zabobon i teraz przekazujesz go dalej. :)

Zabawne jest to, że znasz zero ludzkich języków. :)

Metoda hitlerowców jakoś do ciebie pasuje. Ale nie doliczysz bezbłędnie do 10, kołku, małpko.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Osoba najgłupsza na FW, najbardziej zmanipulowana i urobiona, pisze innym, że stracili czas, bo nie przywołują czeków myślami. :D

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Eksperyment ze szczelinami nie udowadnia żadnego wpływu świadomości, bo umieszczony za szczeliną detektor nie ma, zapewne, świadomości. A przynajmniej jej nie stwierdzono. ;)

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Ten eksperyment był przeprowadzany w wielu wariantach z rożnymi obserwatorami (gdzie detektor pełni funkcję lupy -jest tylko narzędziem przekazującym obraz). To obserwator i jego ŚWIADOMOŚĆ zmienia wyniki. NIE DETEKTOR!

Wynik zależy od oczekiwania obserwatora (nie od detektora, czy samej obserwacji). Oczekiwanie zależy od stanu świadomości, były też tam zdaje się podstawiane małpy.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Nie. Wynik nie zależy w najmniejszym stopniu od tego, czy obserwatorzy znajdują się w ogóle w odległości lat świetlnych. Znaczenie ma akt obserwacji, ale nie rozumiany jako jakaś metafizyczna czynność świadomości, a tylko jako zastawienie detektorem szczeliny.

Eksperyment ze szczelinami mówi, że wykrywamy foton czy elektron w punkcie, gdzie zachodzi zderzenie (z ekranem, detektorem), wobec czego w tym punkcie traktujemy foton czy elektron jak cząstkę. Zarazem jednak od miejsca emisji do miejsca detekcji elektron czy foton NIE poruszają się jak cząstka, bila, piłka, tylko jak fala, wobec tego podlegają zjawiskom opisywanym dla fal.

W tym doświadczeniu nie ma znaczenia, czy obserwator będzie świadomy jak ja, czy szalony jak ty. Możemy wyjść z pokoju, przenieść się na inny kontynent albo na Marsa, na ekranie powstaną dokładnie takie same wyniki. Bo elektron w żaden sposób nie wykrywa twojej nieświadomości. :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Jeśli przekonasz kota, by nacisnął przycisk, efekt będzie ten sam. Mało. Jeśli zaprogramujesz urządzenie, które nie będzie miało świadomości i włączy emisję w losowym momencie - efekt będzie ten sam.

Nie wiem, kto ci nakładł do głowy bzdur ze świadomością, ale nie ma to związki z doświadczeniami fizyki kwantowej.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Ponadto powinieneś się nauczyć odróżniać tezy fizyki od poglądów fizyków. Jeśli fizyk jest nazistą albo komunistą albo demokratą, to jego polityczne poglądy nie stanowią treści fizyki kwantowej. :)

Podobnie fizycy mają poglądy religijne, mogą się nimi dzielić. Poglądy te nie są wnioskami z doświadczeń fizyki, ale niekoniecznym dodatkiem metafizycznym.
Serwujesz mi takie dodatki, nie fizykę.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Ale powiedz, tak na serio, to jesteś po prostu znudzonym nastolatkiem, którego rodzice nie kochają, który przez to tworzy całymi dniami ten bełkot zamiast iść do szkoły? Udajesz, tak naprawdę nie wierzysz w to, nie?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Myślę że ty jesteś obłąkanym, walniętym gimbusem, który wypalił sobie umysł jakimiś prochami i teraz na odwyku ma nadmiar czasu na dyskutowanie na temat o którym NIE MA ZIELONEGO POJĘCIA ośmielając mierzyć się z dorosłym przedstawicielstwem elitarnej wiedzy z tego zakresu!

Czyli jesteś rodzajem mentalnego masochisty który ze swym otępieniem w zakresie abstrakcyjnego myślenia porywa się na geniusza tematu (niczym Donkiszot na wiatraki).

Powodzenia błędny rycerzu - aż wypali cię to całkiem
(wiatrak jest majestatyczny nie doorastasz mu do pięt.
Silny jak to maszyna - nigdy się nie meczy).

Więc spalisz się wkrótce - bo jesteś tylko małym człowieczkiem w obliczu giganta (który musi się zniżać to twego poziomu aby w ogóle móc się porozumieć)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Mylisz się co do mnie. Jakoś tak mylenie ci świetnie idzie.

Nazwałeś się właśnie geniuszem tematu? :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Wiesz, mam pomysł. Zniż się w końcu do mojego poziomu i napisz coś z sensem. :) Raz coś zamiast bełkotu. Na tym poziomie naprawdę pogadamy.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Jak się teraz zapatrujesz, matołku, na tę kwestię ilości wyników google?
Sprawdziłeś, ile wyników ma "księżyc nie istnieje"? :)

Twoje argumenty są gorzej niż głupie.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Naprawdę tępa pałka z ciebie. :)
Fizyka kwantowa nie jest działem literatury polegającym na tworzeniu bon motów, aforyzmów i paradoksalnych stwierdzeń o energiach. :)

Fizyka kwantowa opisuje zjawiska w mikroskali. Jest to nauka stosująca zaawansowaną matematykę (która nie potwierdza twoich głupiutkich filmików), logiczne rozumowania (które podważają sens twoich głupiutkich filmików), eksperymenty mogące falsyfikować błędne teorie (tego unikasz jak ognia).
Wobec tego nie ma znaczenia, że Bohr powiedział jedno zabawne zdanie, a Planck inne. Ma znaczenie, że eksperyment z dwiema szczelinami nic nie mówi o wpływie magii na materię. :)

Czemu nie możesz być po prostu głupkiem, a musisz w to angażować wiedzę? Ośmieszaj się na swój rachunek, a nie powołuj się na nazwiska ludzi, których twoja głupota mogłaby zaskoczyć śmiertelnie. Oni pracowali na znanych uczelniach, w ważnych ośrodkach badawczych, mogli nie spotykać ludzi-owiec takich jak ty. :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Poza tym film ten jest pełen typowej amerykańskiej gadki motywacyjnej. Z tysiąca zmotywowanych ludzi kilku odniesie wielki sukces, kilkunastu umiarkowany, część zostanie lumpami. Ale lumpów się nie pyta, czy czasem nie byli tacy sami jak dzisiejsi bogacza, tylko bardziej pechowi. Pyta się bogaczy, a potem naprawdę głupie jednostki wierzą, że wypowiedzi bogaczy to recepta na sukces. :)

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Film jest rodzajem poradnika, który ma za zadanie motywować (więc nie dziw się, że przypomina inne motywacyjne). Jeśli styl amerykański nie podoba się to trudno (jednak NIE MA TO ZWIĄZKU z merytoryczną wiedzą tam zawartą)!!!

Tak to jest w przekazywaniem WIEDZY, że tylko kilkanaście do kilkudziesięciu procent jej wysłucha z UWAGĄ!
Kilka, do kilkunastu procent ZROZUMIE, a ułamek do paru procent ją ZASTOSUJE (z czego jakaś część, ileś promili zrobi to prawidłowo, czyli z zaangażowaniem i zgodnie z instrukcją, systematycznie - i UZYSKA WYNIKI).

Jednak to nie oznacza, że dla tych kilku promili nie opłaca się rozwijać tej idei. Bo reszta dojrzeje do tego w swoim czasie, niektórzy za rok, inni za 5, a jeszcze inni gdy tamci pierwsi rozniosą to po społecznościowych mediach, za dekadę lub dwie. Wszystko zaczyna się od małej skali, a potem rozrasta (to naturalny proces).

1. Jaka wg. Ciebie jest recepta na sukces?
2) i czy w ogóle poszukujesz takiej recepty

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Film jest kłamstwem, reklamą produktu. Chodzi o to, żeby ludzie interesowali się tematem, więc kupowali książki, oglądali reklamy, wchodzili na yt. Ktoś ma z tego kasę. :)

Film motywacyjny nie musi kłamać. Można motywować prawdą. Ten film jest stekiem kłamstw o działaniu szkodliwym, bo powoduje dezinformację w kwestiach medycznych i fizycznych.

Osoby, które zrozumieją, o co chodzi w tym filmie, nie zastosują tego, bo rozumieją, że to nie działa. A ty kupisz masę książek do tej wielkiej planowanej biblioteczki, przez to ktoś będzie o wiele bogatszy, a ty jeszcze głupszy.

Jaki sukces? :)
Rzucaj monetą. Sukces to powyżej 900 orłów na 1000 rzutów. Próbuj.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Śmieszny argument. Wszystko jest produktem, to świat oparty o pieniądze.
Nawet gdy idziesz do szkoły lub do kościoła to za to płacisz co nie?
(nie ma możliwości aby coś nie było produktem - co ktoś będzie drukował książki za darmo - to chyba sekty, świadkowie J, albo telefoniczne z innymi reklamami). Stuknij się w głowę nim coś napiszesz - przemyśl to kolejnym razem!

Nie ma tam żadnej dezinformacji, zarzucanie kłamu całemu dziełu, jest niedojrzałym, dziecinnym zachowaniem (formą wybiegu aby wymigać się od KONKRETU od który proszę od KILKU DNI!!! ??????) Niektórzy ludzie widać nigdy nie dorastają intelektualnie nie umiejąc sformułować logicznej tezy, do której można by się jakoś odnieść - KONKRETNY zarzut.
To dzieci prześcigają się w opluwaniu tego co im się NIE PODOBA (nie umiejąc uzasadnić)!!!!

to chyba tylko Tobie zaszkodziło bo miotasz się tu ileś godzin nie umiejąc wyartykułować prostego zarzutu (tylko ogólnikami - głupi, niebezpieczny, amerykański styl). Co to za dziecinada?!

Film był wystawiony na stornie producentów z darmo do obejrzenia (to raz).
Na książkach musi zarabiać wydawnictwo, bo inwestuje w kampanię na cały świat (to dwa).

Zdobywanie mądrości polega na czytaniu książek.
MYŚLENIE polega na WYBIERANIU z ich teiści prawdy, która nas interesuje (jest korzystna).

Prawo przyciągania działa wielowymiarowo - raz poprawia samopoczucie, dwa pozwala wierzyć w siebie, trzy po DŁUGOTRWAŁYM spasowaniu zmiana przekonania (co jest znanym od dawna FAKTEM - działającym na zasadzie PROGRAMOWANIA podświadomości -sprawdź sobie w sieci!) Gdy podświadomość przyjmuje daną ideę zmienia to układ tzw. przypadków (czyli zaczynają się synchroniczności -mało prawdopodobne sploty okoliczności, że dzieje się to o czym myśleliśmy wcześniej, to co chcieliśmy - i ja mam takich wiele i inni praktycy też:)

W sieci są fora na temat PP gdzie ludzie mają całe listy sukcesów (są nawet audycje na ten temat w sieci, jest masa świadectw -a to polska, gdzie mało kto myśli pozytywnie,co dopiero w USA).

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Nie masz pojęcia o rzetelnym eksperymentowaniu, nie? :) Eksperyment nie polega na tym, że zlicza się udane wyniki, a nie podlicza nieudanych. Tylko ludzie od sukcesu nie mogą myśleć o tym, jak wiele im się nie udaje, więc nie publikują list, dużo dłuższych, swoich porażek. :D

Nie dostrzegasz naprawdę prostych rzeczy. Chłopcze, kto cię okłamał, że masz wysoką inteligencję? Masz bardzo, bardzo niską. Logiczną zerową, językową poniżej średniej. Emocjonalną niską. Jesteś tak bardzo ofiarą tych zabobonów, że aż mi żal, ale tylko trochę. Bo szkodzisz innym, zatem powinieneś być ukarany.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Czy naprawdę nie myślisz ?

Czy to Tobie w czymś pomaga zwracanie się :

" nie masz pojęcia"
" kłamiesz"
" nie znasz się"
" jesteś głupi"
" nie masz inteligencji"
" nadajesz się na tarcze dla dzieci"
" nadajesz się na rybę"


(co ono ma na celu jeśli chodzi o porozumienie w dyskusji
jak nie utwierdzasz się w swym TENDENCYJNYM ZAŁOŻENIU)??


ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Informuję cię, gdy nie masz pojęcia albo kłamiesz. Informuję też twoich czytelników potencjalnych, że jesteś kłamcą i że oni, nawet jeśli o fizyce nie czytali nic, wiedza o niej więcej niż ty, bo nie mają przynajmniej wiedzy ujemnej. :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Zakładałem, że możesz coś ciekawego napisać. Zauważ, że w początkowych postach wcale nie wyrażałem otwarcie przekonania, że jesteś niepełnosprawny intelektualnie. Dałem ci czas, byś mi dysfunkcje własne udowodnił, co też czynisz systematycznie.

Wobec tego nie należy mojego przekonania o twoich wadach uznawać za założenie, to wniosek jest.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Czy ty naprawdę nie myślisz? Czekaj, myślisz w celu przywołania myślą czeku. To dlatego nie masz czasu się uczyć.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Możesz sobie pyskować, małpko, broniąc tego strasznego kłamliwego filmu seriami ogólników i wyzwisk, głupot o ogłupianiu edukacją etc.
A faktem pozostanie, że ludzie, którzy więcej wiedzy ze szkoły wynieśli, mniej się dają kantować oszustom. Ty się dajesz na 100%. Wystarczy, że do ciebie mówi jedna osoba prawdę, jedna kłamstwo, ty uwierzysz tylko w kłamstwo i obrazisz osobę prawdomówną. Mógłbyś robić za wykrywacz kłamstw, zawsze gdy uwierzysz, to wiadomo, że bujda. A skąd jesteś?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Widzisz mi nie zależy bo ja mam co chce, nie muszę szukać metod sukcesu.
Natomiast Tobie się dziwię, jak można być takim ignorantem i który grzęźnie w niewolniczym schemacie tracąc czas na bronienie jego (zamiast wykorzysta szansę). To naprawdę trzeba być głupim aby nie podjąć OKAZJI, zrozumienia i wykorzystania czegoś dla swego dobra.

Wiesz wyglądasz jak tonący któremu rzuci się ponton, a tę go przebija krzycząc zabierzcie to coś czarnego strasznego, co mnie uderzyło w głowę i omal nie zatonąłem.

Po prostu dla ludzi ograniczonych umysłowo pewne idee sa nie osiągalne.

Cóż - współczuję tylko, biedactwo nie skorzysta z sekretu,
ale czemu się tak rzuca tu i tak jak rybna wyjęta z wody.

Masz jakąś zdiagnozowaną manię, fobię (psycho..)
No nie wstydź się przyznaj, a coś poradzę

Aby ulżyć Tobie w tym poniżającym cię maratonie

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Większość ludzi stara się jednak sięgnąć wyżej niż do poziomu intelektualnego dna. Ty masz co chcesz, a reszta dąży do jakiejś cywilizacji czy postępu. Ale szacun, że się przyznałeś do braku aspiracji.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Zdecydowanie to całe twoje trollowanie wynika z faktu, że brakuje ci argumentów, więc próbujesz zagadać, opowiadać niestworzone historie o fizykach i magii.
Jesteś zakompleksiony, bo przyszedłeś na forum znane z gimbazy, a i tak wszyscy tu wiedzą więcej niż ty. Więc upatrzyłeś jeden film i już trollujesz. Od lat, jak widzę.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Strasznie jesteś zniewolony, strasznie. Chyba już na zawsze.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Pisałeś o milionach. Opłaca się rozwijać ideę, opłaca. Tak jak opłaca się sprzedawać papierosy czy dopalacze, bo są miliony debili, które oddadzą miliony dolarów, żeby sobie zaszkodzić. Dlatego właśnie tego typu głupie teorie są tak popularne, promowane.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Skoro nazywasz tak innych mówisz o sobie ("debil")

Przykro mi że tak cię nazywali rówieśnicy w klasie.

Ale to nie znaczy, że masz prawo do zaśmiecani sieci.. tymi epitetami.

Widzisz to oznaka głupoty i słabości - gdy brak argumentów dzieciaki obrzucają się błotem.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

A skoro niektóre owoce nazywam "wielki banan", to mam ogromne przyrodzenie? Skoro podziwiam antyczne rzeźby, to jestem stary albo blady? :D

Twoja logika już nawet nie szwankuje. Żyjesz w świecie niesamowitych urojeń. Nazywam debili debilami, a banany bananami, to naprawdę proste.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Jeśli nazywam cię debilem, to jest to oznaka twojej głupoty i mojej słabości. ;)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Jeśli chodzi o argumenty, to stosowałeś taki: "jeśli coś ma dużo wyników w google, to musi być prawdą".

"Einstein krytykuje Sekret" 19 milionów
"sekret to bzdura" 140 tysięcy (bo słowo bzdura jest rzadkie)
"sekret nie działa" ponad 300 tysięcy

Rozumiesz? :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Czy mógłbyś zrobić to dla mnie i nie serwować truizmów w rodzaju "świat się rozwija", "wiedzy przybywa", "kto nie idzie do przodu, ten się cofa"? Przekłamane filmy, których jesteś fanem, stosują bardzo wiele takich haseł, żebym wywołać w idiotach przekonanie, że właśnie poprawiają stan swojej wiedzy, skoro oglądają filmik o magii i wpływie myśli na cyfry na czekach.
Nie idziesz do przodu, bo nie masz nawet podstaw. Musiałbyś zacząć od okolic wiedzy gimnazjalnej, bo błędy robisz na poziomie początków dorastania. Ile masz lat?
Wobec tego, że nie idziesz do przodu, nie kopiuj haseł z filmów. Nie przekazujesz jakiejś lepszej, alternatywnej wiedzy, elitarnej, nowej, niedostępnej maluczkim, uwalniającej i dającej władzę.
Władzę mają tylko ci, którzy korzystają z oszukiwania w ten sposób idiotów twojego pokroju.
Ty natomiast nie szerzysz wiedzy, tylko zabobon. Niezdolny do podążenia za postępem naukowym zrobiłeś sobie zabawę-parodię i zastępujesz nią naukę w swoim życiu. Póki w swoim - wisi mi to. Ale krzywdzisz innych ludzi wprowadzając ich w błąd.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Jak inaczej mam Ci wytłumaczyć, że wiedza szkolna jest nie aktualna?

Jeśli program edukacyjny jest pisany przed pewną rewolucyjną zmianą sposobu myślenia w środowisku naukowym (zresztą ta zmiana rozwija się bardzo powoli - bo ludzie są nieufni i nie chętni, nie lubią zmian paradygmatów).

Nie zdradzam wieku w sieci (mogę tylko powiedzieć, że to [avator] mój autoportret z czasów studiów:)
Fizyka kwantowa ZAPRZECZA obecnie istniejącym DOGMATOM fizyki KLASYCZNEJ.

OBUDŹ się i zrozum FAKT wynikający z ww. - WIEDZA SZKOLNA STAŁA SIĘ BLEDNĄ!!!

To tak jak kiedyś ludzie wierzyli że Ziemia jest w centrum świata (co nie przeszkadzało im funkcjonować na niej - co nie?)

Nie zrozumienie podstawowej natury rzeczywistości też nie przeszkadza korzystać z chemii i prostej fizyki, której zaprzeczają kolejne odkrycia cały ten system się powoli ROZPADA). To stare dogmaty, nowa nauka ZAPRZECZA im po woli tu i tam. Nauka opiera się na tezach i rożnych skalach, w większości to ZAŁOŻENIA, które działają w jakimś ZAKRESIE. Ale np. mikroświat okazał się zupełnie inny niż wypracowaliśmy sobie jego wizje. A mikroświat to PODSTAWA (nie może być tak, że są tam rożne prawa - bo to ten sam świat fizyczny).

Nauka jest moją pasją, mam taką ideę, aby zawsze się rozwijać (to jest móc cel w życiu).,
Więc jestem ostatnią osobą, której można zarzucić że się nie rozwija.. heh..
Najchętniej wydaję na rożne kursy, najbardziej praktyczna wiedza jest w alternatywnym obiegu.

Jednak dla ludzi z sekt (czytaj - zaślepionych dogmatem o jedynej prawdzie, ofiar systemu indoktrynacji od kołyski) żadne inne źródła niż ich się nie liczą! Tak działa typowa sekta - jedna prawda tylko u nas, a inni się mylą.

Mi tego nie zarzucisz.
Bo SEKRET jak go dobrze przeanalizujesz (choćby kilka razy obejrzysz) powołuje się na:

1) źródła dawnych tradycji (na dalekim wschodzie prawo-przyciągania jest bardziej OCZYWISTE, ba znane)

2) współczesne religie (nawet Jezus uczył praw Sekretu, który masz jasno w Biblii, gdy mówił o SILE WIARY)

3) nauka współczesna (fizyka kwantowa, nowoczesna kosmologia [światy równoległe], psychologia [podświadomość, świadome sny] filozofia [świadomość ponad materią]) to wszystko wspiera tę ideę setkami doświadczeń.

4) w końcu mamy EFEKT PLACEBO leżący u podstaw tego prawa (będący jego odzwierciedleniem w PRAKTYCE). JEST TO FAKT, niezbity i chyba nie zamierzasz z tym DYSKUTOWAĆ????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zabobonem to jest trzymanie się kurczowo nie aktualnej wizji świata (który zrewolucjonizowały najnowsze odkrycia). Powołujesz się na stare dogmaty z zamierzchłej dla mnie nauki, tak jak była by to jakaś RELIGIA!

NAUKA ZMIENIA SIĘ - obudź się i zauważ to wreszcie!

Idiotą to jest ten kto NIE myśli (tylko wierzy w DOGMATY, czyli formułki wpite do głowy na zasadzie ich powtarzania na ocenę, by zaliczyć).

Ja jestem tu, aby burzyć mury skostniałych umysłów i otwierać oczy na zmiany.
To TY KRZYWDZISZ SIEBIE jedynie zamykając się na nowe odkrycia, idee (które są PRAKTYCZNE).

Patrz EFEKT PLACEBO !!!

może o nim podyskutujemy (KONKRETNIE) bo to istota przesłania filmu???



ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Wiedza szkolna, na przykład prawa Newtona, jest z powodzeniem stosowana przy budowach, przy podróżach kosmicznych. Tyle tytułem nieaktualności. :)
Widzisz, jeśli masz wzór, a ktoś odkryje, że z dodatkowych przyczyn wprowadzamy tam minimalną poprawkę, to ja wprowadzam poprawkę, a ty zrywasz ze szkołą, idziesz na wagary, głupiejesz skrajnie i wierzysz w moc myśli. :)

1) niejasnymi filozofiami uzasadnić można wszystko, zwłaszcza PO fakcie. Gdyby niejasne filozofie dawały przewidywania przed faktem, traktowalibyśmy je poważnie

2) por 1)

3) odpier się od nauki. Nie wspiera tego durnego bełkotu. Nie wspiera. Biedni rodzice.

4) efekt placebo, piszę ci to po raz nie wiem który, nie dotyczy przyciągania myślą rachunków.
Nastawienie człowieka wiąże się z chemią organizmu, z metabolizmem, a więc i z działaniem układu odpornościowego. To chemia, a nie "bardzo chcę, to wpływam na materię".
Gdybyś miał być moim zwierzątkiem, to nie małpką, bo wolałbym bystrą małpkę, ale mógłbyś być rybką.

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Co z tego że coś jest stosowane.
To nie znaczy, że jest pełne, słuszne i bezbłędne.
Są urządzenia które przeczą zasadą dynamiki Newtona (np. zderzak i hamulec dynamiczny Łągiweki). Badane w rodzimych ośrodkach naukowych (wszyscy widzą że działa, ale nie mogą wyjaśnić dlaczego - bo podstawy teoretyczne, czyli zasadny dynamiki zaprzeczają temu - czyli są BŁĘDNE).

Wyobraź sobie, że przy pewnych okolicznościach coś działa, ale to coś (dane teoria jest nie pełna, dziurawa). To tak jak mieć sito, możesz wybierać nim coś, mimo, że będzie do połowy porwane. Do puki nie odnajdziesz reszty układu, praw - odnosisz wrażenie że to jest kompletne. Ludzie myśleli że znają fizykę do puki nie odkryli kwantowej, która to ZAPRZECZA klasycznej! Teraz się oswajają (tak naprawdę czekamy aż wymrze stare nie reformowalne pokolenie skostniałych umysłów, które nie chcą przyjąć faktów bo nie pasują do ich starego paradygmatu - dlatego ta kwestia jakby stanęła w miejscu, jeśli chodzi o oficjalne stanowisko establishmentu naukowego. Adwersarze wymrą i wtedy zmieni się paradygmat w nauce).

Nadal nasz błędne założenie, że myśli nie mają znaczenia.
Czy umiesz przyjąć inne ZAŁOŻENIE (na czas dyskusji?)??

Wzór E=mc2 nie jest niejasny co nie?
Energia z jednej strony z drugiej to co nazywamy materią.

Mam pytanie czy wiesz czym jest myśl?
(jeśli nie uznajesz związku myśli z materią to czy znasz się na istocie myśli)

Ja znam - ale poczekam aż odpowiesz:)

To nie są nie jasne filozofie, a wyniki eksperymentów i wyliczenia matematyków plus znane wzory.

Poza tym DOŚWIADCZENIE sprawdzalne przez każdego (EFEKT PLACEBO - chyba tego nie możesz przemilczeć???)

Czy nauka jest dla Ciebie religią że tak się bulwersujesz (co to jest coś jak "BÓG prawdy":)
Może nieomylna wyrocznia - błędny nauki są znane tu i tam (a zafałszowań masę,
bo nauka też podlega MANIPULACJI jak gospodarka, wojsko, religia, polityka - świat interesów i układów). Twoja świętość nie jest taka znowu święta (jest dziwką sprzedajną za pieniądze -kto ma więcej kupuje i publikuje wyniki, ośrodki akademickie mają swoje zarządy - nie ma demokracji wolności, tak jak w mediach - kto decyduje to wspiera co mu pasuje - wielka potyka).

Przeczytaj publikację dostępną w sieci "zakazana archeologia" (o tym jak się straszy zwolnieniami w pracy i ukrywa niewygodne dowody w świecie oficjalnej nauki rządzą , układy ala mafie).

________________________________________________________________________________ ___________________

Dlaczego uważasz że efekt placebo nie dotyczy przyciągania myślą materii.
Skoro w wyniku eksperymentu z dwoma szczelinami światło stało się materią gdy POMYŚLANO, że jest materią, a gdy pomyślano że fala to nie było materią a falą.

Rachunki to część materialnego widzialnego świata.

Jeśli ktoś zdrowieje to co jak nie materia zmienia się w jego organizmie (procesy materialne odgrywają rolę).

Efekt placebo dotyczy wydarzeń zdrowotnych jak i poza zdrowatonych jak się zagłebisz w temat.

Przypadki nie istnieją to oddziaływania podświadomości.. (poczytasz to się dowiesz jak to działa). NIe będę pisał Ci tu całych książek od podstaw. Znajdziesz w polskiej sieci pół miliona darmowych artykułów, nawet nie musisz nic kupować.

Chemia to materia (czy metal rożni się od cieczy, czy papier od powietrza - to materia i tamto materia).
Pomyśl tylko w SKALI, wszystko to atomy, w nich elektrony, dalej energia, fala, informacja bo powiększeniu.

wnętrze atomu zachowuje się jak w światło eksperymencie z dwoma szczelinami

raz jest cząstką raz energią (jeśli się jedno mierzy to nie ma drugiego)

To jest ciekawe, cały świat po powiększeniu do kwantowej wielkosci to to samo.
Wszystko ejst tym samym..

Poza tym jak wiesz wnętrze atomu to 99,999999999999999999999999999999999.. pustej przestrzeni. Czyli już na tym etapie (starje nauki) NIE MA prawie nic, materi w materii..

To jak można mówić o jakiejkolwiek materii, jak mamy wirujące gigantycznej odległości od jądra atomu "drobiny", które są energią w zależności od odczytu.

Jak tu można mówić o jakiejkolwiek materii..

TO raczej FORMA ILUZJI.

podlegająca prawą będącym zapisane w tym całym systemie hologramów, którym jest nasz podświadomy umysł (tak się niektórym wydaje, ale to jest kwestia poznawcza... To nie jest jeszcze oczywiste, gdzie przechowywana jest informacja..)















ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Wiesz, myślenie, że to, co działa, jest błędne, a to, co nie działa, poprawne, to raczej objaw. Badałeś się po wypadku?

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Z tą pustą przestrzenią to niezupełnie masz rację. :) Miałbyś, gdyby elektrony były piłeczkami, a nie są. Czyli w skrócie - nie masz.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Myślą nie przyciąga się czeków. To musi głupków smucić. :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Strasznie się oburzasz, że ktoś krytykuje wszystkie te nieprawdy, które ludziom piszesz. Może nie pisz nieprawd?

ocenił(a) film na 10
hyrkan

Poniżej w dwu częściowej wypowiedzi, opisałem moje stanowisko (które uległo zmianie). Wobec braku zainteresowania współpracą, przekonałem się, że istnieje pewien typ ludzi, będących internetowymi szkodnikami (trollami).
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim zjawiskiem osobiście (na forum).
Przyznam teraz do pędu polegającego na karmieniu trola.
Tym niemniej jestem niezwykle wdzięczny za dyskusję,
bo pomogło mi to BARDZO w lepszym zrozumieniu kondycji i problemów świata.. (którego nie znałem, podobnie do Lema;)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

O trollach dowiedziałeś się, jak już opisywałeś wcześniej, gdy uciekłeś z gimnazjum, żeby obrażać forumowiczów i wciskać im kity. Związałeś swoje życie z trollingiem i kłamstwem.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Oczywiście twoje niskie pyskówki tylko dowodzą, że nie masz niczego rozsądnego do powiedzenia w sprawie fizyki kwantowej.

Sprawdziłem ponadto twój pogląd, że księżyc nie istnieje (uzasadniony wynikami google), ale okazał się błędny.

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Tak, Lem się z ciebie teraz nabija. Sekret, przyciąganie czeków. Cały Lem. :)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

"Skoro w wyniku eksperymentu z dwoma szczelinami światło stało się materią gdy POMYŚLANO, że jest materią, a gdy pomyślano że fala to nie było materią a falą."
Zjonizowany, naprawdę? Miałeś sprawdzić o co chodziło w tym eksperymencie... Miałem nadzieję, że naprawdę obejrzysz te wykłady które (SIC!) sam mi wysłałeś i powiedziałeś, że będziesz oglądał i się douczysz w sprawie fizyki kwantowej.

Czemu tego nie zrobiłeś? Znów popełniasz te same błędy w dyskusji i popierasz coś czymś o czym nie masz pojęcia.

Rozumiem, że hyrkan jest dość ciężkim rozmówcą ze względu na jego atak bezpośredni.
Zrobiliście sobie tutaj niezłą trolleljadę:D

ocenił(a) film na 10
Achaj

Nie mam kompleksów wyprania umysłu przez system edukacji ("błąd" to bicz na wasze wytresowane umysły. Tak karanie za nie podporządkowanie, czyli nie zgodne z wytyczną formułką myślenie to nic innego jak tresura. Zwierzę nagradza się i karze - uczniów tak samo, tyle że skalą w stopniach ocen, naganami i pochwałami. Zdaje sobie sprawę, że ten kto się wychował w niewoli nie ma pojęcia o wolności bo nie zna alternatywy -Powiedzie mi, że to co wam zrobiono w szkole to normalne, bo nie znacie innego modelu. Można jednak zastanowić się skąd bierze się lęk przed wystąpieniami publicznymi, przed ocenianiem, kompleksy itp.)

A aby przejmować się takimi określeniami jak te którymi was tresowano, musiał bym być wami (a nie jestem bo nie zależne, od systemu tresury na bezmyślne powtarzanie formułek - dogmaty oficjalnej interpretacji stały się dla większości jak religia, bo nie dopuszczają do siebie żadnych zmian tego co niegdyś im wmówiono jako "prawda" . Dokładniej nie wmówiono, a wbito do głowy poprzez opisany wyżej system tresury, angażujący silne emocje.
To dlatego mego wcześniejszego rozmówcę, jak napisał, aż skręcał BÓL podczas seansu filmu. To jest właśnie wynik głębokiego zaprogramowania umysłu, a ból to rezultat konfliktu wrogiej "prawdy". Teraz rozumie się, co musieli odczuwać wyznawcy innych religii gdy spotykali "pogan" oświadczających im, swym zachowaniem i kulturą, że tamci nie mają monopolu na "prawdę" /"objawioną"/ -prawdopodobnie tak ich to zabolało, że wycieli ich w pień z emocji, które powstały w zderzeniu ów "prawd").

Chciałem zaznaczyć tylko, że System edukacji, szkolnictwo jest jak SEKTY, RELIGIE i rożne IDEOLOGIE (którymi ofiarami są ślepo podporządkowani WYZNAWCY, zdolni z EMOCJI zrobić niemal wszystko by wybronić to co im nakładziono do głowy. Dlaczego - bo METODY i objawy są podobne.

Chodzi też o władze, o podporządkowanie sobie "szarej masy".
Obowiązkowa edukacja, zastępuje niegdyś powszechną religie (formatując sposób myślenia i zachowania od dziecka). Potem taka ofiara (co jest charakterystyczne dla sekt) nie wie nawet że jest ofiarą, bo jest święcie przekonana, że to "święta prawda". Tylko dlatego, że powtarzano jej wielokrotnie, to co sama powtarzała na zawołanie.
Jak to Goebbels świetnie ujął - każde kłamstwo stanie się prawdą, wystarczy tylko ilość powtórzeń. Dodam od siebie +izolacja od alternatywnej wiedzy (czym charakteryzuje się SEKTA). Ludzie zwykle poprzestają zainteresowanie światem na edukacji w szkole plus ew. poprawne polityczne media i masowa literatura (która utrzymuje ich w zamkniętym kręgu, danego MASOWEGO poglądu - czyniąc nieświadomymi zakładnikami, wprogramowanych w dzieciństwie idei. Tak idei, bo jak by poczytali o świecie, rozejrzeli się szerzej /sięgając po alternatywne źródła/ to zorientowali by się z czasem, że ich edukacja wygląda jak żart. Totalnie wypacza wizję świata. Co zresztą mówią ZNAWCY fizyki kwantowej, że odwraca ona O STO OSIEMDZIESIĄT STOPNI nasze wyobrażenie o świecie!

Z tym, że to nowość dla naukowców, ale nie nowość dla wtajemniczonej od dawna elity. Doprecyzuje więc, że określenie "nasze" tyczy się jedynie masowego odbiorcy, nie mającego czasu ani ochoty czerpać z alternatywnych źródeł, bo zaprogramowano go na jedną słuszną prawdę - czyli oficjalną rządową linię tzw. poprawności politycznej. Obserwuje się swego rodzaju wojnę informacyjną. Stworzono mnóstwo terminów aby dyskredytować alternatywną wiedzę. Wszystko po to, aby móc z łatwością manipulować tłumem utrzymując go w ciemności (szczególnie w zakresie działania ludzkiego umysłu, co ujawnia film sekret, w dość ogólny sposób).

Aha, co do całej tej dyskusji. @hyrkan, nauczył mnie aby nie wdawać się w pyskówki (zawsze chciałem uczyć innych, a tu się sam nauczyłem - że nie warto, spierać się z nie wykazującymi dobrej woli, a zaciekłymi jakby ortodoksami. To mi przypomina dyskusje z fanatykami religijnymi. Za nic nie dopuszczą możliwości uznania przeciwnej strony, starając się ją wręcz zaszczekać). Wydawało mi się, przez chwilę, że pokażę jemu nieskuteczność tej metody, ale doszedłem do wniosku, że na dłuższą metę to nie rozsądne prowokowanie się wzajemne, do odpierania ataków w nieskończoność. Co gubi sens dyskusji, a jak to powiadają - mądry pierwszy ustępuje.
(sam bywam emocjonalny i doszło by do tego, że bym go odwiedził usiłując podstępnie odnaleźć jego adres, co nie jest nie możliwe:)

ocenił(a) film na 10
zjonizowany

Tutaj widać, że kto się z kim zadaje taki się staje.
Z kim się dyskutuje ze 2 całe dni, to się przejmuje.
Jestem typem perfekcjonisty, który zwiększa siłę atakowany ze skłonnością do przesadyzmu (co okazuje się być nie rozsądne, a nawet głupie). Na dłuższą metę co mi tam jakiś "hyrkan" (krzykaczy i krytyków przecież nie brakuje). To był utopijny pomysł, założenie aby każdemu komentującemu adwersarzowi tego filmu odpowiadać. Bazował na założeniu, że ludzie myślą i rozmowa na poziomie argumentów merytorycznych jest możliwa. To był pierwszy przypadek nadużywania określeń wywołujących negatywne emocje (to tak jakby mała wojna). Naprawdę, gdyby to był nick używany na wilu serwisach internetowych zapłacił by słono za nagminne znieważanie. Po tym gdy w pewnej początkowej fazie dyskusji, przeprosiłem, że dałem się sprowokować trendom panującym w sieci (nie wypominając mu wprost tego). Chciałem załagodzić, wykorzystał to jako słabość i zaczął mnie atakować już bezczelnie, obrzucając wyzwiskami w co drugim poście.

To moja cena naiwności, że ludzie mają umysły racjonalne, choćby odrobinę serca (będąc domyślnie uczciwi). W tej całej dyskusji, zrozumiałem dlaczego dawne społeczeństwa izolowały się od plebejuszy (jest takie powiedzenie: Lepiej z mądrym coś zgubić niż z głupim znaleźć).

Okazuje się, że coś w tym jest..
Moim zamierzeniem było inspirowanie i informowanie na temat alternatywnej wiedzy, która jest ogromnym, ale nie znanym powszechnie nurtem. Czasem byłem w tym mało czytelny, wypowiadając się zbyt obszernie, aby ogólnie przedstawić ideę (uważając, że nie da się podważyć starych dogmatów bez zaznajomienia się z okolicznościami w jakich dezinformuje się ludzi /edukacja, religia, media/). Jednak aby móc w ogóle rozmawiać, trzeba posiadać chęć poznania prawdy (czyli odwagi pszczenia na chwilę starego założenia aby móc w ogóle zapoznać się z nowym). Bez tego zaznajomienia się z nowymi ideami nie wydaje się być możliwy możliwy rozwój (w końcu tak bardzo wpisany w ludzką naturę). Widać niektórzy (tu mam na myśli @hyrkan) zatrzymali się na etapie zwierząt. One nie poszukują innowacji, żyją tak jak żyły kiedyś (stale wydają się podążać utartymi schematami. Przez co ostatecznie nie tworzą cywilizacji:) Coś jest na rzeczy, z tym powiedzeniem Jezusa - "ludzie mają uszy a nie słyszą, oczy a nie widzą", "nie rzucaj pereł przed świnie", albo "nie la psów kiełbasa".

Nie byłem zwolennikiem sztywnego podziału ludzi, uważałem, że każdy ma możliwości. Ale tutaj naprawdę zwątpiłem i przestaje się dziwić eugenice (która rozwinęła by się gdyby Hitler wygrał wojnę).
Jednak obserwując współczesność widzi się coraz wyraźniej, że jest realizowany podobny plan (depopulacji planety na wielką skalę).
Zastanawiające jest to, że jeśli w wielu ludziach jest coś takiego, że nie myślą, to dlaczego nie miano by ich traktować jak zagrożenie typu stado dzikich zwierząt. Jeśli ktoś nie umie posługiwać się rozumiem staje się łatwą ofiarą manipulacji, wystarczy jakiś guru aby podburzyć głupi i dziki tłum, na co dzień zwyczajnych ludzi, a w okolicznościach emocjonalnych stających się wandalami i mordercami. W afryce obserwujemy w końcu różnego rodzaju masakry. Trudno dziwić się, że przywódcy inteligentnej części świata, boją się takiego tłumu chcąc go profilaktycznie zredukować przez ograniczenie narodzin, różne dziwne choroby, biedę..
Może przeprowadzili szereg eksperymentów z których wynika, że "wykształcony cioł" (jak to mówiono "dyplomowany cham") jest groźniejszy niż biedny prostak w szałasie z liści palmy.

Takie dyskusje poszerzają moją perspektywę postrzegania i zrozumienia świata (w internecie można spotkać wszystkich, nawet tych, których S. Lem wyróżnił ze zdziwieniem w sławnym powiedzeniu - że jest ich na świecie aż tylu. Stąd widać bierze się hejt, na YouTube - w większości może nie tyle co komentarzy, ile sporów, zdają się widnieć chamskie wyzwiska).
Jeśli świat miałby się staczać ku dnu, lepiej już niech będzie znacznie mniej tych, którym wydaje się, że mają prawo do jak by nie było przemocy (słownej) wobec innych, tylko dlatego, że wydaje się im, iż mają rację.

Takie dręczenie się wzajemne przypomina falę w wojsku.
Ofiary ofiar stają się katami dla przyszłych pokoleń
(rozwijając negatywny proceder).

Znajoma opowiadała mi, że kiedyś nie zamykało się domów
(w co trudno uwierzyć, że nie było złodziejstwa)

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć
(jaka jest recepta na takie szambo,
czy samo się rozłoży z czasem odcięte od dobrobytu.
Już widzę oczami wyobraźni scenariusz filmu S-F,
gdzie w getcie jakby na dole, ludzie dziesiątkują się konfliktami,
a gdzieś daleko jak w filmie Kraina Jutra, mieszka się normalnie).

Izolacja klas kiedyś była standardem, teraz może nie tyle co doń się powraca, ale ostatecznie zdaje się czekać nas wielka czystka.

Takie nasuwają się wnioski, jeśli wielu ogranicza się nie tylko do wegetacji, ale i do zatruwania innym życia (niszczą zamiast budować). Sekret jest wg. mnie pozytywną jakby nową ideą, stąd jego nie zrozumienie (bo zwyczajnie jest zbyt rewolucyjny - NA POCZĄTKU nie mieści się w głowie, ale z czasem wszystko się rozjaśnia i staje wręcz oczywiste -tak jak elektryczność lub fale radiowe). Człowiek nie wie czego nie wie, do puki tego nie pozna.
Skąd taki mieszkaniec dżungli miałby wiedzieć, że nie zna się na elektronice, skoro nigdy nie widział choćby żarówki, a co dopiero zrozumieć zasadę jej działania. Jeśli ktoś jest odcięty od całej dziedziny wiedzy jest jak ten aborygen (nie wiedzący, nawet że czegoś nie zna). Z prawem-przyciągania jest ten problem..
ale to już nie mój -Zwalniam się z roli dyżurnego adwersarza na FW.

Postanowiłem dzielić się wiedzą z ludźmi, którzy są zainteresowani i wdzięczni (z tymi, którym zależy aby się czegoś nauczyć, pragnącymi się rozwijać /choćby z ciekawości światem, ale myślę, że jak ja - przede wszystkim aby doskonalić jakość swego życia. Bo ile wiedzy tyle wolności, do organizowania swego życia tak by było lepsze i lepsze. Tak jak cywilizacje tak mogą, w wielkiej skali, rozwijać się także jednostki. Bo nie ma granicy, nie ma limitu osiągnięć, niesamowite odkrycia w czasie to pokazują.

Niektórym tylko wydaje się, że wszystko już odkryto,
że wizja świata nie zmieni się i nie zrewolucjonizuje tak jak w czasach rozwoju elektryczności i potem technologii bezprzewodowych.

Wstyd mi, że wdawałem się w takie niskie dyskusje z hyrkan.
Myślę, że też powinienem być bardziej tolerancyjny,
pozwolić ludziom być na danym poziomie jeśli tego chcą.

Ktoś może zapytać - dlaczego ja sam nie próbuję iść na kompromis, podejmując argumenty przeciwne, biorąc za prawdę to założenie, że też mogę się mylić.

To było by dobre pytanie. Nie często ktoś je zadaje (ale bywało).
Otóż ja to wszystko przerabiałem -mam teraz szerszą perspektywę.
Znam dobrze te i tamte bajki, w które wierzy większość ludzi.
(jednak oni nie znają tego co ja poznałem i czym chciałem się tu dzielić, ale to ostatecznie nie okazał się najlepszy pomysł).

Do pewnych rzeczy widać się dorasta (a może jest predestynowanym). Najlepiej pozwolić ludziom być sobą i utrzymywać pewne tajemnice, wspierając tylko tych, którzy sami się rozwijają w daną stronę, reprezentując swym postępowaniem pragnienie ich poznania.

Tego się nauczyłem to tej dziwnej dyskusji (i to jest bezcenne dla mnie, bo zaoszczędzi mi masę rozczarowań w przyszłości:)

ocenił(a) film na 1
zjonizowany

To, że nie dorosłeś, brakuje ci argumentów, nie myłeś się rano, nikt cię nie lubi, nie przyciągniesz czeków, nie byłeś dobry z matmy, popsułeś zabawki - to wszystko prawda, dlatego nie komentuję tego krok po kroku.