PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1100}

Sens życia wg Monty Pythona

The Meaning of Life
7,9 130 134
oceny
7,9 10 1 130134
7,8 32
oceny krytyków
Sens życia wg Monty Pythona
powrót do forum filmu Sens życia wg Monty Pythona

Gruby w barze

ocenił(a) film na 9

Jeśli dobrze pamiętam to w tej części był ten grubas w restauracji. Bez kitu najlepsza scena. Pomysły na skecze są najlepsze.

ocenił(a) film na 9
982a

inteligentny dowcip, często niesmaczny
Mogę jeszcze dodać, że jest to wyjątkowo śmieszny film i oprócz skeczu w barze są jeszcze inne prześmieszne np. o dwóch facetach, co przebrali się za tygrysa, piosenka o spermie, czy też rybki w akwarium...

ocenił(a) film na 7
982a

dla koneserów :)
rzeczywiście gość robił wrażenie... no i te wiaderko do którego tak trudno mu było ucelować :-) specyficzny humor dla koneserów

ocenił(a) film na 8
982a

Wyjątkowo obrazowa scena.
No cóż, czy była to najlepsza scena filmu? Tu mogłabym polemizować. Osobiście wskazałabym raczej tyrady ojca rodziny na temat antykoncepcji i wszystkiego, co się z jej brakiem wiąże, "fascynującą" lekcję seksu, cudowne tygrysy podczas walk Brytyjczyków z afrykańskim plemieniem Zulusów (? - never mind), rozmowę o filozofii, dawcę wątroby i wiele, wiele innych łatwiejszych do "przetrawienia" niż ta z częstym bywalcem restauracji. Faktem jest jednak, że rzeczywiście mało w kinie scen tak bezpośrednio związanych z fizjologią, a dokładnie z tym jej aspektem (wymioty czyli mówiąc prościej - rzyganie). I to wiadereczko, które grzeczny kelner trzymał już w pogotowiu... i sympatyczna i uduchowiona pani sprzątaczka, której nie przeszkadzałio zupełnie, że klient jeszcze zwracać nie skończył, celując prosto w jej plecy... poezja po prostu.

użytkownik usunięty
982a

wymioty?
Oj niedobrze mi się wtedy zrobiło! Dla mnie scena ze szkołą i z wojskiem były rozpierdzielające

użytkownik usunięty

ulubione sceny
Dla mnie najlepsze są szkoła, katolicy i protestanci, narodziny i mus z łososia (śmierć). Z sekwencji z grubasem najbardziej lubię rozmowę ze sprzątaczką.

ocenił(a) film na 9
982a

grubas
to klasyczna scena... I Cleese do tego... Jak mam zły humor to oglądam tę scenę - najlepsze lekarstwo

ocenił(a) film na 7
kkeicam

*_*_*
Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ta scena mogła być lekarstwem na cokolwiek.. generalnie uważam, że w filmie były lepsze.. właściwie wszystkie były lepsze od tej w restauracji ;)

Cleese może być, wykapany Basil Fawlty :D

ocenił(a) film na 10
gw1azdeczka

Ale przynajmniej...
Scene w restauracji warto obejrzec (i cenic) dla jednego fragmenciku: "Bywalam juz w zyciu w glebokim dolku. Ale przynajmniej nigdy nie pracowalam dla Zydow!" :) Czyz to nie proste? A film jest wielki! Najlepszy Pythonow! Jak ich kazdy! :))))

ocenił(a) film na 7
Pjotrus

*_*_*
Jesli masz ochote, to wytlumacz mi o co chodzi z tymi Zydami. Bo jesli to rasistowska odzywka, to nie lapie zartu.

Ktora scena z "Sensu.." podobala ci sie najbardziej?

Twierdzisz, ze ten jest najlepszy? To jaki najlepszy mam ogladac w nastepnej kolejnosci? Mam jeszcze co najmniej dwa :)

ocenił(a) film na 10
gw1azdeczka

Odp
Na moje, to byl komentarz odnosnie rozwijajacych sie w tamtych latach w Wielkiej Brytanii ruchow nazistowskich. Albo ogolnie mentalnosci spoleczenstwa. Jak zawsze u Pythonow w bezpretensjonalnym stylu. To stwierdzenie i pewne wiadro chwile potem na glowie zawsze mnie rozbijaja. Jak i dziesiatki innych rzeczy w tym filmie. Dlatego nie mam ulubionej sceny. Choc na pewno godny zapamietania jest tez atak przerywnika filmowego :)))

Jesli masz jeszcze dwa MP to w nastepnej kolejnosci obejrzyj oba.

ocenił(a) film na 7
Pjotrus

_-^(@,@)^-_
Uświadomiłeś mi, że mam złe podejście do Pythonów. Dzięki za naświetlenie sensu sceny w restauracji.

Mam zobaczyć oba, powiadasz? Tak zrobię.

ocenił(a) film na 10
gw1azdeczka

Sens Sceny wg Pjotrusia :)
Czy bedzie wielka niedyskrecja pytanie, jakie podejscie do Pythonow mialas? Bom ciekaw jest niepomiernie :D

Jak juz obejrzysz tamte, to podziel sie opiniami.

Wiecej nie dopisze. Jak czlowieka czekaja trzy kola w serii, to ma malo czasu na Filmweb :/

ocenił(a) film na 7
Pjotrus

_-^(@,@)^-_
Niedyskrecją to nie będzie, ale i odpowiedź jest bardzo prosta. Widzę, że Pythonów traktowałam zbyt dosłownie :)))) Czy to wystarczy do zaspokojenia twej niepomiernej ciekawości?

Opiniami się podzielę niezwłocznie. Może nawet w tej weekend.

Kinomaniak też student, zaliczać kolosy musi.

To tyle.

ocenił(a) film na 10
gw1azdeczka

100zn
Jak niepomierna, to i zadna miara nie zaspokoisz ;)

A do Pythonow to mozna na setki sposobow chyba podchodzic, ale nigdy doslownie :) To jest jeden wielki teatrzyk aluzji :)

A tak poza tym, to kinomaniak chyba spieprzyl kola :(

A w ogole, to amerykanskie piwo jest jak sex w kajaku. Pieprzenie blisko wody :)))))))))))))))))))))))))))))))))))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones