Nie lubię Brytyjskich filmów oprócz Jasia Fasoli ale dało się obejrzeć, dość pomysłowy jest, rozwija wyobraźnię więc dobry dla dzieci. Najnudniejsze były sceny muzyczne których od dziecka nie znoszę.
:DDDDD Dawno się nie ubawiłem czytając czyjegoś posta."Nie lubię Brytyjskich filmów oprócz Jasia Fasoli ",to tak jakbyś napisał:nie lubię kobiet,wolę sam dotykać się w ciemnym pokoju bo to "rozwija wyobraźnię'.