jedna z najlepszych 'warnerowskich' krotkometrazowek friza frelenga, to wrecz kwintesencja jego stylu. obaj bohaterowie, w odroznieniu chociazby od animacji chucka jonesa, nie sa tak naprawde antagonistami, daffy po prostu nie przyjmuje do wiadomosci, ze ktos moze byc lepszy od niego, a bugs nie musi sie specjalnie...