Siła magnum
Magnum Force
1973
W jedynce Eastwood miał świetne teksty, a zakończenie było genialne.
W dwójce wyżej wymienione są tylko dobre. Za to cała reszta jest zdecydowanie lepsza. Dwójkę ogląda się przyjemniej, a jedynka pozostawia większe wrażenie. 8/10
Jestem zachwycony ta czescia emocjonujaca,szybka akcja teksty Harrego to sprawia ze film jest znakomity,ale nastepne czesci to juz nie to samo.
O ile pierwsza część przygód inspektora Callahana opowiadała się za bezwględnym 'tępieniem' przestępczości, o tyle "Siła magnum", mimo, że nie kwestionuje metod działania 'brudnego Harry'ego', jednakże wyznacza przynajmniej bezwzględną granicę, której w obronie prawa nie można jednak przekroczyć.
Oczywiście, jak w...
Callahan zdradził swoją żonę z jakąś skośnooką lafiryndą co mnie bardzo oburzyło, tak więc na 8 nie zasługuje. Daję 6/10.
Dotrwałem do momentu, gdy Harry rozmawiał z trzema policjantami na motorach w garażu.. jak ie było zakonczenie?
Druga część cyklu o Harrym Callahanie podobała mi się niemal tak samo jak pierwsza. Solidne kino akcji bez przegięć. Temat stróżów prawa wymierzających sprawiedliwość jest co prawda ograny ale to nowsze filmy wzorowane są na ”Sile magnum”. W każdym razie tak sądzę, bo nie znam starszych filmów wykorzystujących ten...
który oficer (nazwisko) z 4-osobowego oddziału dokonuje pierwszej egzekucji gangstera i jego świty ?? ciekawe czy ktoś wyłapał :-)
Druga odsłona przygód Brudnego Harry'ego jako jedyna z pozostałych, tak mocno trzymająca fason i siłę pierwowzoru.
Swoją drogą jest idealną kontynuacją do dyskusji, która rozgorzała po premierze pierwszego filmu o Harrym, który oskarżano o szerzenie faszystowskich metod wymierzania sprawiedliwości. Twórcy zgrabnie...
Nie wiem od czego to zależy ale w tamtych latach naprawde krecono dobre kryminaly nie tylko filmy ale tez seriale, teraz jakies to takie nijakie duzo efektu, czyzby ktos zapomnial ze nie wystarcza same wybuchy i efekty specjalne. Filmy i Seriale z lat 70 i 80 mialy taki Klimat wielu dzisiejszym produkcja tego prakuje....
więcej
tym razem Harrego poznajemy lepiej niż w poprzedniej części. Nie tylko jako glinę który większość doby spędza w pracy, ale także od sfery osobistej, możemy częściowo zobaczyć motywy jego postępowania.
jednak nie ze względu na Eastwooda ale na 4 policjantów eliminujących bandytów, w Polsce by się tacy przydali...
Ten odcinek stwarza wrażenie, jakby był zrobiony pod naciskiem pewnego wpływowego lobby, któremu nie podobał się wizerunek Harrego z poprzednich odcinków. Wiedzą, że taki wizerunek oddziałuje na widzów i przekazuje im pewne wzorce zachowań, jest punktem odniesienia dla młodych ludzi, którzy "wychowują się" na filmach....
więcej