Pierwsze Sicario to w mojej opinii najlepszy film akcji / thriller w ostatnich latach, więc teoretycznie mam duże oczekiwania do kontynuacji.
Absolutnie się nie rozczarowałem , film trzyma w napięciu, klimat ciężki jak w jedynce, dobra muzyka, aktorzy dobrze wkręceni w rolę dla mnie bomba.
Zastanawia mnie, dlaczego Sekretarz Stanu nakazał wynajęcie najemników do operacji uprowadzenia córki bossa narkotykowego - skoro nie obowiązywały żadne zasady, to siły specjalne mogłyby spokojnie się nadać do wykonania tego zadania, dodatkowo nie trzeba byłoby ściągać dodatkowego sprzętu operacyjnego i wydawać setki...
więcejFilm kończy się w połowie jakby to był koniec sezonu jakiegoś serialu. Minęły cztery lata i zero informacji o kontynuacji. To jakaś nowa moda na sranie na widza? Fabularnie to jest straszny bałagan, właściwie o czym jest ten film? Tu jakiś zamach, tam przemycanie ludzi, kartele, amerykański rząd i jakieś prywatne...
jestem odrobine zawiedziony, zwlaszcza koncowka gdzie w sumie jest dosyc interesujaca ale, aby nie spojlerowac, zrobiono 'skok w czasie'.
Wyglada na to ze bedzie Sicario3.
Co do dwojki, bardzo jest podobna do Sicario z 2015. Plot podobny, podobne ujecia i dynamika filmu. Duza szkoda ze nie bylo Emily, ona wnosila...
Jak idę do kina, to chcę mieć wprowadzenie do fabuły, rozwinięcie i zakończenie. Ten film bezczelnie, aż do ostatniej sceny otwiera nowe wątki bez specjalnej troski o to, żeby pociągnąć stare. Czuję się jak portfel, który twórcy czule masują, by otrzymać jak najszersze rozwarcie, umożliwiające pieniążkom sprawny...
Średnio. Ogólnie dużo gorszy od pierwszej części. Jako film akcji ok, ale strasznie drażni brak poczucia czasu w scenariuszu - apogeum pod koniec jak jest noc, śmigłowce są dwie minuty od celu, a jak dolatują to już świeci pełne słońce... Aż się śmiać chce. Do tego bardzo dużo błędów ciągłości (jedna scena w aucie...
Film pełen sprzeczności, bzdur. Jest akcja, ale wszystko sztuczne, wyreżyserowane bez polotu. To tylko pokazówki bez treści. Ma zaskakiwać, ale ... Fabuła mizerna, dziurawa i bez większego sensu. Jedynka trochę bardziej przypadła mi do gustu.
Problem polega na tym, że idąc do kina wiedziałem czego się spodziewać, a wysoka poprzeczka postawiona przez poprzednią część była nie do przeskoczenia. Nie było wielkiego wow towarzyszącego pierwszej części, ale tak już jest że sequele tak dużo czerpią z pierwowzoru, że gdy mamy do czynienia z nową filmową jakością,...
więcej
Sicario1 - 8,4/10
Sicario2 - 8,9/10
Jednak ocenianie nie ma sensu, bo oba filmy dobrze się uzupełniają.
Obejrzenie tylko jednej części (którejkolwiek) byłoby złym pomysłem.