Sin City: Damulka warta grzechu
Sin City: A Dame to Kill For
2014
Nie było tu głównego wątku, a szkoda. Bardziej bajkowe sceny, a już na pewno z mniejszym przemyśleniem (te w jedynce bardziej przypadły mi do gustu).
Brakło pomysłu po prostu. Klimat został, jak i sentyment do tego oryginalnego pomysłu na film. Ogólnie polecam jeśli jedynka wam sie podobała;)
Ale podsumowując, Alba 10 lat starsza, dalej nic nie pokazała no i opinie o samym filmie i histori w nim opowiedzianej są nie najlepsze, a szkoda. Chyba że nie jest tak źle ?
sincityjedynka rewelacja do której ciężko dorównać dwójce, i w sumie nie liczyłem na to bo wie działem że poprzeczka jest zbyt wysoka, no ale nie oznacza ze ze mozna zrobić takie ... kupę, poza nazwą nic w tych filmach nie powinno zachęcać do dwójki, jadątylko na opini, no szkoda,
jedynka komiksowa dwójka...
Nie zawiodlem sie na tym seansie tak jak zawiodlem sie na filmie '300 2'. Film wizualnie naprawde
dopracowany... Gra aktorska tez dobra i co wazne duuuuuzo MARV'a mamy... Nie jest tak dobrze jak
z SIN CITY 1 ale i tak jest okej...
Jeśli idzie o stronę wizualną, to Sin City 2 jest mniej więcej na poziomie teledysku "Burn the Witch" zespołu Queens of the Stone Age z 2006 roku. Jak udało im się zrobić coś brzydszego niż część pierwsza? I to przy budżecie większym o 25 baniek?
Część pierwsza była przerysowanym pastiszem, idealnie odwzorowującym świat komiksu i
wszystkie rządzące owym światem prawa. Była w tym jednak daleko subtelniejsza, mroczniejsza,
szkicowała charaktery i scenografie w głębokich, cichych planach, umiejętnie balansując między
twardym, pełnokrwistym noir, komiksową...
Rozczarowanie. Wizualnie oczywiście nie ma się do czego przyczepić, obrazki są naprawdę ładne,
ale reszta już nie przekonuje. Film wydaje się być zaledwie cieniem pierwszej części.
Przedstawione tu epizody nie są specjalnie emocjonujące, nie wciągają tak jak te pokazane 9 lat
wcześniej. Co więcej, zdarzają się...
Podobnie do części pierwszej oceniam na dość mocną siódemkę (jako ciekawie przeprowadzoną pod względem wizualno-technicznym, mroczniejszego i ponadprzeciętnie brutalnego formatu komiksowo, fabularno, aktorskiego typu opowieść. Fani kreski Benoita Sokala nie znajdą w tym tytule wiele dla siebie - raczej jednostki mniej...
więcej
i tylko kiedy absurd akcji osiąga horyzont i chcemy odwrócić kolejną kartkę - znów okazuje się, że siedzimy w kinie. Film taki sam jak Miasto Grzechu - szybki, brutalny i pozbawiony "drugiego dna". Moim zdaniem sprawiedliwa ocena za ten film to 4. Plus po punkcie 1) Za Eve Green 2) Za Forda Mustanga 3) za pięknego...
Studio Sonica zapowiedziało, że film "Sin City 2: Damula warta grzechu" będzie wyświetlany we
wszystkich kinach w wersji z dubbingiem. Za dystrybucję tego filmu odpowiada Kino Świat.
Niech jednak ludzie się nie smucą, bo napisy również będą dostępne. Mają być dwie wersje: 2D
dubbing i 3D napisy. Podana została...