"W filmie nie wspomniano o trzech żonach Flynta poprzedzających Altheę oraz o pięciorgu
dzieci, które spłodził jeszcze przed zamachem na jego życie."Nie wspomniano też o kilku
innych rzeczach a niektóre zostały zmienione.A podobno jest to film biograficzny...
Filmy biograficzne mają to do siebie, że wybierają z życia to, co najważniejsze. Np. jeśli miałeś/miałaś kilku partnerów/partnerek przez całe życie, a kochałeś/aś najbardziej jednego, to w biografii o sobie chcesz robić śmietnik o wszystkich, czy jako reżyser wolisz wspomnieć tylko o najważniejszym i nie zaśmiecać filmu każdą najmniejszą chwilą ze swojego życia? Wartościowe biografie mają to do siebie, że właśnie wartościują i nie męczą mnie niepotrzebnymi drobiazgami, ale oddają istotę.
Może i masz rację.Gdyby w filmie miał pojawić się wątek jeszcze trzech żon i innych mniej ważnych rzeczy to film pewnie by się sporo wydłużył i zrobił nudny.