Skok stulecia Forum

Do połowy film ma fajny klimat, z kopem, z pomysłem, ale od połowy jest coraz gorzej. A scena, w której policjanci odtworzyli ogień, gdy wokół pełno cywili w samochodach, niestety zabiła ten film.

...na myśli, kręcąc ten film. Ewidentnie. I paradoksalnie, gdyby pozostał przy fanowskiej inspiracji dziełem Manna, byłoby naprawdę dobrze. Ale nie, pan reżyser postanowił być oryginalny na siłę. Odarł swoją opowieść z realizmu, wprowadzając postać "mistrza zbrodni" który kompletnie nie pasuje do tej, realistycznej z...

Kawał dobrego kina na sobotni wieczór. Nie wierzcie w jakieś dziwne opisy i hasła, że film jest zły. Jest to typowy film ociekający testosteronem gdzie gra w kotka i myszkę czeka was przez całe dwie godziny. Nawet nie czuć jak zleciał czas. Fajna zabawa i dobra fabuła sprawia że ten film ogląda się lekko i fajnie.
A...

Nic w tym filmie nie trzyma się kupy.

Mega zarąbisty! Ten klimat i te emocje podczas planowania skoku i w trakcie, po prostu świetny! Skojarzenia są od razu z niesamowitym filmem Gorączka (1995) To porządne & MOCNE męskie kino. Warto obejrzeć!.

Spodziewałem się trochę kina klasy B, dostałem dobre kino akcji dobrze zrobione. Lubię być tak zaskakiwany.

Kolejny film po gorączce, w którym kbicuje się tym złym, którzy mają chociaż jakieś zasady ...

Od wielu lat tak bardzo nie kibicowałem tzw przestępcom. Butlerowy szeryf najbardziej zaslugujacy na skasowanie glina wszechczasów. Nie ze taka zła postać, nie ze demoniczny czy jakos szczegolnie wredny. Po prostu dziad do kasacji. Ale film świetny

I to niestety wszystko! Dłużyzny, klimatu jak kot napłakał i braki w logice.
No może końcówka lekko ratuje.

Niezłe kino z ciekawym zakończeniem. Mieli Donniego za ostatnie ogniwo w gangsterskim łańcuchu a okazał się geniuszem zbrodni. Minus za akcję na zakorkowanej ulicy, nikt normalny by się nie odważył narażać osoby postronne. Wiem ostrzegał ludzi i pokazane było pokazane, że w autach prawie nie ma ludzi itd. ale na 100%...

Ogląda się bardzo dobrze, aż do zaskakującego zakończenia, aczkolwiek miałem wrażenie, że pierwsza połowa filmu jakby bardziej wartka i wciągająca. Niewątpliwie ktoś miał dobry pomysł i przekazał to na ekran. Jednym słowem warto zobaczyć - niezła rozrywka.

Pierwsze wielkie załamanie przeżyłam wtedy, gdy Big Nick zrobił występ na imprezie "rodzinnej" w knajpie, gdy zaczepił Barmanka, jako znajomego z siłowni.
Drugie wielkie załamanie - gdy mając wszystkich złych charakterów w zmylającej akcji nie przyskrzynił ich tak, jak Ala Capone przyłapano na podatkach. Wystarczyło...

Sorry czy ktoś mógłby wyjaśnić mi parę wątków tak w prosty sposób bo przyznaje, że się pogubiłem. Po pierwsze jak to się stało, że oni odrazu przyjechali z pieniędzmi i z Donniem w środku. Dodatkowo jak mogło się zgadzać liczenie skoro podczas awarii prądu Donnie wrzucił pełno worków z kasą do niszczarki. Następnie...

Zaczął się znakomicie, zapowiadał się nieźle, a potem mnie po prostu... wynudził. Jedyny plus to dobra rola Paulo Schreibera

Ale scenariusz to w wielu detalach science fiction ...To niestety częste w tego rodzaju produkcjach. Oglądaj, ciesz się akcją ale za dużo nie myśl.

Spodziewam się po tym filmie fajnego akcyjniaka do obejrzenia w kinie z grupką przyjaciół albo przy piwie i pizzy w domu.