Carly Norris jest mężatką od siedmiu lat. Kobieta nie jest szczęśliwa, postanawia opuścić męża i rozpocząć nowe życie. Przeprowadza się do luksusowego apartamentu na Manhattanie. Niebawem jej uwagę przyciąga Zeke Hawkins. Szybko nawiązuje z nim romans. Okazuje się, że mężczyzna podgląda swoich lokatorów. Pewnego dnia w tragicznych okolicznościach ginie jedna z mieszkanek domu.
Ten retro klimat, piekna i bezbronna bohaterka zdana tylko na wlasna intuicje, rozdarta miedzy lekiem a uczuciem... Do samego konca nieprzewidywalny, trzymajacy w napieciu. Zadziwiajace, ze taki efekt mozna wywolac w widzu przy ograniczeniu liczby watkow, niewielkiej liczby postaci, efektow specjalnych. Jak widac...
Wiele razy słyszałem, że ma dziwne, "ucięte" zakończenie. I faktycznie. Tu jest oryginalne, choć w kiepskiej jakości. W mojej ocenie dużo lepsze i zmienia odbiór całości filmu.
https://www.youtube.com/watch?v=RcQ3gYetkig
Sam obraz doceniam też za wyczuwalne napięcie seksualne między Sharon a Williamem. Plotki...
tak moge okreslic grę Sharon,gdyż kazda scena erotyczna zaczynała sie mierną reakcją głównej bohaterki,zachowywała sie jak dziewczynka,która nigdy jeszcze nigdy nie grała. Moze na starość staję sie zbyt krytyczny, ale to była żenada w wykonaniu tak sławnej aktorki