ale jeśli chcecie obejrzeć film o psycholu, rozbitych rodzinach to polecam
rozumiem onetko, że każdy ma swoje zdanie, ale jak ci się ten film nie podoba to pooglądaj sobie mało ambitne komedyjki...
Nie no dajcie spokój-nie najeżdżajcie na onetke tylko dlatego,że jej się film nie podobal i od razu piszecie,że ma sobie pooglądać mało ambitne komedyjki-no bez przesady!!!
Troszke kultury-ten film ma prawo się komuś nie podobać,tak jak już pisałam tutaj w wielu postach i mojej recenzji (ja dla ścisłości jestem filmem zachwycona i podobał mi się w 200%-bylam dwa razy na nim w kinie,slucham nalogowo muzyki itd.),ze filmy biograficzne w Polsce nie robią zbytnio kariery,a do tego jeśli to film o muzyku,który dla nas w sumie nie jest ikoną czy symbolem,wiec tym bardziej.
I proszę-nie piszcie takich ironicznych tekstów w stylu "ambitne komedyjni" bo każdy ma prawo powiedzieć swoje zdanie-ja akurat sie z onetką nie zgadzam-jakim psycholu??-ale szanuję wypowiedź i namawiam do tego innych.
Pozdrawiam!
dobra, sorry... ale sformuowanie "psychol" mnie zabiło... jeśli to nie jej gatunek, to bardzo mi przykro
Hej właśnie trafiłam tu na mój dawny post i nie mam pojęcia czemu tak napisałam:/ trochę to był szok po pierwszym obejrzeniu, nie wiedziałam do końca o czym będzie ten film, nastawiłam się na coś lekkiego, i nie znałam historii J. Casha i ale teraz kiedy ją choć trochę poznałam i obejrzałam film ponownie, to całkiem inaczej go odbieram a co do tamtej notki to zgłosiłam ją do usunięcia bo nie mogę się na nią patrzeć. Rozumiem Waszą irytację i wcale się jej nie dziwię bo sama bym tak pewnie zareagowała, sorry jeśl kogoś uraziłam bo napewno nie chciałam tego zrobić, pozdrawiam