i można nadawać wiadomości z Ekwadoru w którym się w ogóle nie jest. Całkiem udana, leciuteńka komedyjka. Korespondenci Frank i Albert, główni bohaterowie w role których wcielili się Eric Bana i Ricky Garvais, tworzą na ekranie całkiem zgrany duet, który brnie w zaparte i kontynuuje tę farsę, mając przy tym bardzo dużo szczęścia. Wszystko idzie po ich myśli od początku do końca, czasem sytuacja prawie postawiona na ostrzu noża, bo zbyt wiele pomysłów prowadzi ich do rozpaczliwych ruchów, ale i tak sobie radzą i wychodzą obronną ręką. Na wieczorny seans w sam raz.