Pamientam czasy kiedy Spider man miał ocene bardzo dobre a teraz to co w ciągu roku ludzie się zmienili czy ich upodobania ,bo ja naprawde niewiem. Mi ten film się bardzo podobał i uwarzam że jest to najlepsza ekranizacja komiksu.Nie zrozumcie mnie żłe bo naprawde lubie filmy na podstawie komiksu ale (bez obrazy) jak wide Iron mena który robi cały film kostium i jedynie ostatnie 15 min filmu jest akcji to naprawde.... i jeśli chodzi o moją ocene Spider mana to:
1-8/10
2-8/10
3-ogólni 3 coś brakowało i lecieli na kase wienc coś około 7,5/10
Dokładnie tak. To bardzo dziwne. Co z tego, że efekty już się zestarzały i są gorsze niż w nowszych filmach. Kiedy po raz pierwszy się go oglądało był czymś nowym, fajnym i teraz dobrze się do tego wraca. Ludzie przestali być obiektywni, znudziło im się, bądź pojawia się nowe pokolenie, które dziś nie rozumie co inni widzieli w tym filmie.:)
Bo teraz to na topie jest kręcenie gniotów typu Mroczny Rycerz, który jest taki mhroczny, że nikogo nie zabija przez cały film, ale masa typków wypisuje bzdety typu: realistyczny, poważny film film- buahaha.
Wracając do Spideya: To była pierwsza tak świetna wizualnie adaptacja komiksu. Przełom. Film nie udaje czegoś czym nie jest. To luźny rozrywkowy blockbuster ze wspaniałą muzyką Elfmana
"Bo teraz to na topie jest kręcenie gniotów typu Mroczny Rycerz..."
Człowieku, piszesz tak, jakby Spidey był robiony w latach 80-90. Nie zapominaj, że między TDK i Spider-manem jest tylko kilka lat różnicy. Nie mówiąc już o tym, że oba komiksy, na podstawie których zostały nakręcone filmy, mają co innego do przekazania.
Btw. Peter też nie zabija ludzi i nikt mu tego nie wypomina.
Spidey ma teraz tak słabą ocenę, bo nagle ludziom odwidział się ten film(nie mówię o wszystkich) i zaczęli mu zmieniać ocenę argumentując gorzej niż mój kot. Albo w ogóle argumentów nie stosując.