8.28 ?? Komiksów ze ŚwiderManem przeczytałem może z 5 (i to dawno) ale postać jakby nie było kultowa. No i w filmie główny bohater od pierwszej do ostatniej strony rżnie debila - co mu skutecznie wychodzi. Nie jestem fizjonomistą ale pyszczek mogli lepiej dobrać u głównego bohatera - niestety cały czas (oczywiście gdy nie ma maski, która ratuje sytuację - robi wrażenie ciężko uposledzonego. Fabuła? A jakaś była? Jedyny sympatyczny gość ginie zabity powietrzną deskorolką :) Gdzieś tu przeczytałem o "zajebistych" efektach specjalnych. He he... - no comments...
Przeraża myś że bęzie sequel...
Film byłby dobry,GDYBY trwał 30 minut jako pilot 100 odcinkowego serialu.