Najbardziej podobało mi się w tym filmie to, że rezyser nie skupił się wyłącznie na "walce ze złem" tak jak w innych produkcjach o superbohaterach... Dużo było "zwykłego" Petera Parkera...Jego problemy rodzinne, miłosne, finansowe..."Spiderman" nie jest kolejnym filmem o superbohaterze, lecz filmem o tym jak szary człowiek się nim staje... W miarę dobre efekty specjalne, świetne aktorstwo i zdjecia, znakomita muzyka... Podsumowując film bardzo fajny i już nie moge sie doczekać drugiej części... ;]