6,8 357 tys. ocen
6,8 10 1 357125
6,2 51 krytyków
Spider-Man
powrót do forum filmu Spider-Man

spiderman to zaraz po batmanie moja ulubiona postać komiksowa. bardzo lubiłem ogladać kreskówkowe opowieści o człowieku-pająku. idąc na film, wiedziałem, że film na pewno nie zaspokoi moich potrzeb związanych z tą postacią, no i się nie myliłem...

po pierwsze zasmucił mnie fakt, że ten film prawie w ogóle nie miał akcji. coś tam się działo, ale było tak rozciągnięte w czasie, że hej... można by to zmeścić w jednej godzinie albo po prostu troszeczkę tę akcję uatrakcyjnić i "powiększyć". a tak, to film jest nudny jak flaki z olejem i nawet mój jedenastoletni brat ziewał i patrzył na zegarek... to porażka tego filmu.

aktorstwo - czego się bałem - nie jest złe. tobey sobie radzi, dunst też może być. defoe, to w końcu mistrz, ale tu sceny z gonlinem były tak śmieszne, że aż żałosne... szczególnie te krzyki w mieszkaniu... tylko ciocia i wujek troszeczkę mi nie pasowali, ale to i tak da sie przeżyć...

muzyka była niezła. momentami trochę zbyt patetyczna. ale to naturalne. jedyną przesadą była ta amerykańska flaga na końcu filmu - po prostu...

efekty były słabe, sceny walki też - a to źle dla tego typu filmu. strój goblina był beznadziejny... a finałowa walka tak bezsensowna i dziwna, że aż strach... no i szkoda, że pajączek miał niewyczerpywalne zasoby pajęczyny.

mimo wszystko czekam na kolejną część, mam nadzieję, że lepszą. bo z tego komiksu można zrobić naprawdę świetny film!

Ponk

zawiedziona
Niestety zgadzam się z Tobą w zupełności ja również spodziewałam się po ekranizacji Spider-mana czegoś znacznie lepszego.

Pierwszą sprawą jest akcja, a właściwie jej brak. Fabuła filmu po prostu nie wciąga widza. Jeśli chodzi o aktorstwo to tu akurat nie jest tak źle, bo spodziewałam się, ze będzie znacznie gorzej. Muszę przyznać, że Tobey bardzo spodobał mi się w roli Spier-mana, no ale może to przez sympatię do samego aktora. Dunst też wypadła ok.
A i jak dla mnie to ciocia i wujek byli świetnie dobrani. Te sceny z nimi, no i jeszcze kilka innych np. gdy tłum obserwuje wyczyny Spier-mana bardzo dobrze oddawały atmosferę komiksu. Tego nie da się opisać ale one właśnie podobały mi się najbardziej. Były takie jak ze starych filmów.

Muzyczka była dobra ale też bez rewelacji. No i efekty też niestety pozostawiały wiele do życzenia. Najbardziej dobił mnie właśnie strój Goblina i sceny walki.

teraz nie pozostaje nam więc nic innego jak tylko czekać na kolejną część i trzymac kciuki, zeby była lepsza od tej...

gonia

wątpię...
żeby powstało coś lepszego, ale może twórcy pomyślą i poprawią te słabe elementy - zadbają o akcję, efekty i stroje...?! w innym wypadku kolejny pajączek niczym nie będzie się różnił od podrzędnych filmów akcji... a szkoda!