PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=840048}
5,2 227
ocen
5,2 10 1 227
Stoję za tobą
powrót do forum filmu Stoję za tobą

Nareszcie pojawił się film będący nadzieją dla polskiego horroru, obietnicą wyjścia z marazmu i odrętwienia. „Stoję za tobą” to rodzima niekomercyjna i niezależna produkcja, która ma szansę namieszać na arenie kanonów kina grozy. Za reżyserię i scenariusz do filmu odpowiada szczeciński reżyser Jakub Mateusz Boruń, znany szerszemu gronu, jako twórca cieszącego się uznaniem, amatorskiego horroru o rzeźniku z Niebuszewa pt. „Wilsona 7” z 2012 roku. „Stoję za tobą” odbiega znacznie od poprzedniego obrazu reżysera. Nowy film to mroczna opowieść utrzymana w konwencji horroru psychologicznego. To też pierwsza produkcja grozy, do której zdjęcia powstały między innymi na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Film Borunia może poszczycić się licznymi wyróżnieniami i zwycięstwami w zagranicznych konkursach. Niektóre z nich to: wygrana w kategorii ‘najlepszy horror’ w konkursie New York Film Awards, ‘najlepszy film niezależny’ na festiwalach w Los Angeles i Włoszech, ‘najlepsza historia oryginalna’ w konkursie Los Angeles Film Awards. „Stoję za tobą” znalazł się również w gronie ‘najlepszych horrorów roku’ na Crown Wood International Film Festival w Indiach. Choć horror wyreżyserowany przez Borunia prawdopodobnie zagości na wybranej platformie streamingowej dopiero w 2021 roku, to widzowie z całego świata mogli obejrzeć go online w ramach festiwalu Tokyo Lift- Off.
Fabuła „Stoję za tobą” skupia się na przerażającej historii Kuby (w tej roli wystąpił sam reżyser) i Michała, dwójki przyjaciół, których połączyły wspólne zainteresowania i ogromna miłość do gór. Pewnego razu mężczyźni wyruszają w Tatry i decydują się na eksplorację niedostępnej dla turystów tajemniczej jaskini. Tu zawiązuje się kluczowa akcja filmu, która będzie przybliżana widzowi w retrospekcjach. Jeden ze śmiałków znika w niewyjaśnionych okolicznościach, drugi natomiast zupełnie zdezorientowany i wycieńczony do granic możliwości zostaje odnaleziony dopiero po upływie trzech tygodni od wyprawy. Rozpoczyna się śledztwo, które ma celu wyjaśnić zajście do jakiego doszło w odosobnionej jaskini. Główny bohater nękany przez traumę po stracie przyjaciela, nieustannie musi mierzyć się z lękami, a podczas terapii, która ma przywrócić go do normalnego życia, wychodzą na jaw mroczne i przerażające szczegóły z ostatnich 25 dni. Co tak naprawdę rozegrało się w jaskini? Co jest rzeczywistością, a co projekcją dotkniętego traumą umysłu mężczyzny i z jakimi demonami przeszłości przyjdzie mu się jeszcze zmierzyć?
Film „Stoję za tobą” to rasowy horror psychologiczny, który już od pierwszych minut potrafi nie tylko przekonująco uwodzić widza, ale zaangażować go bez reszty. Konstrukcja fabularna stoi na solidnych fundamentach, a to za sprawą znakomicie rozpisanego scenariusza. Mamy tu do czynienia ze złożoną fabułą z postaciami o skomplikowanym rysie psychologicznym, której daleko do banalnych historii wspomaganych trywialnymi jump scare’ami. Jakub Boruń z niezwykłą dbałością o szczegóły zbudował portret psychologiczny głównych bohaterów, tworząc wspaniałe i przepełnione grozą studium psychologiczne ludzi zmagających się z głęboką traumą po utracie bliskiej osoby. Do tego reżyser kreśląc historię głównych bohaterów, zręcznie bawi się sposobem postrzegania i percepcją widza, serwując mu plot twisty i zmuszając do aktywnego odbioru oraz podążania za tropami. A przyznam szczerze, że zabawa z załamywaniem percepcji w „Stoję za tobą” udała się znakomicie. Boruń postawił na to, co wieloznaczne i niewyrażone wprost, czyli na to co ma większą siłę oddziaływania. Dlatego też w filmie ważny jest każdy detal, a obraz nasycony jest różnego rodzaju symbolami, co też wymaga od widza dużego skupienia. Już samo zastosowanie tych trików, przemawia za tym, iż „Stoję za tobą” jest dziełem godnym uwagi, choć przecież to nie koniec zalet w które obfituje ten horror.
Mimo niewielkiego nakładu finansowego tej niezależnej produkcji nie można odmówić świetnej realizacji. Na uwagę zasługują znakomite zdjęcia, zwłaszcza w scenerii górskiej – naprawdę obłędne i cieszące oko. Podobnie jest z muzyką, za którą odpowiedzialne są trzy osoby, a mianowicie Grzegorz Korzeniec, Katarzyna Broda-Firla oraz Agnieszka Lamirowska. Ścieżka dźwiękowa tej trójcy bardzo dobrze wykreowała odpowiedni klimat i wspomogła obraz w straszeniu widza, a kiedy trzeba brzmiała bardzo patetycznie i emocjonująco. Niski budżet nie zdołał też przełożyć się na efekty i charakteryzację, która w mojej opinii wypada świetnie i może przyprawić o dreszcze. Do tego dochodzi przyzwoite aktorstwo głównych bohaterów, w których wcielają się Jakub Mateusz Boruń, Michał Nowak oraz Małgorzata Klon, a i osoby grające postaci drugoplanowe, mimo iż czuć powiew amatorstwa, to i tak zagrały na zadowalającym poziomie.
Niewątpliwym atutem „Stoję za tobą” jest nieskończenie niepokojąca atmosfera, czasem tak gęsta, że można ją ciąć nożem! Przy pomocy kilku ciekawych trików reżyser wykreował bardzo mroczny klimat, osiągając przy tym niesamowity poziom straszenia, który ostro wbija się w podświadomość widza. Co prawda groza w filmie Borunia jest rozciągnięta w czasie, a reżyser dozuje ją subtelnie, to jednak bardzo skutecznie. Slow fear zaszczepia w ten sposób demona niepokoju, który na długo po seansie pozostawia widza z poczuciem niepewności.
Reasumując „Stoję za tobą” to kawał dobrego i wysublimowanego rzemiosła filmowego nad którym pracowali prawdziwi pasjonaci, a które tylko miejscami zdradza, że budżet tego obrazu nie był zbyt wielki. Moim zdaniem ten rodzimy film grozy, stanowi powiew świeżego powietrza w kinematografii zasypanej przez horrory bazujące na utartych schematach, a Jakub Boruń poprzez psychologiczną intrygę, poszerzył nim granice gatunku – co do tego nie mam wątpliwości! Nawet jeśli korzystał z reguł kina gatunkowego,robił to w sposób nieszablonowy i autorski. Stworzył pełną napięcia i umykającą jednoznacznej interpretacji, kameralną fabułę, która w sposób dogłębny ukazała analizę aspektów ludzkiej tragedii związanej ze stratą.
Jestem pewna, iż „Stoję za tobą” to dzieło, które zaspokoi Wasz apetyt na porządny i ambitny dreszczowiec. Stanowi idealną pozycję dla wymagających miłośników ekranowej grozy, którzy lubują się w historiach nieoczywistych, odwołujących się do psychologii odbiorcy i horrorach, które straszą napięciem i tajemnicą, nie zaś wylewającą się z ekranu posoką.
W mojej ocenie film "Stoję za tobą" w pełni zasłużył na 9/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones