Świetny film. Scena końcowa... po prostu cudowna. Film dużo lepszy od książki. Na końcowej scenie łzy same cisnęły się do oczu.
Świetny.
Ta... Ostatnia scena najlepsza. Miałam łzy w oczach, ale sie od płaczu powstrzymałam,bo z polonistką oglądałam...
Ale wzruszająca...
znaczy... oczywiście w filmie jest dużo mniej scen niż w książce, ale... ksiązka jakoś tak mnie nie poruszyła.
Zgadzam się, że ten film jest genialny. W drugiej kwestii się nie wypowiem, bo książki nie czytałam. "Na końcowej scenie łzy same cisnęły się do oczu." - tutaj również się zgodzę.
Pozostaje mi się podpisać pod waszymi opiniami, film niezływkle "dotykający" uderzający w sferę emocjolaną człowieka, ukazujący wartość każdego przeżywanego dnia, podkreślający rzeczy najważniejsze w życiu człowieka. Do tego świetna gra aktorska, szczególnie w tamtym czasie młodych aktorów no i oczywiście Robbiego Williamsa, który nie zwykł zawodzić swoich fanów. Powiem tak : film nie dla wszystkich, ale kto ma go zrozumieć - ten zrozumie. Pozdrawiam. : )